Nie ma jeszcze takiego konstruktu jak "mikrochmeryzm psychiczny", ale ja chcę udowodnić jego istnienie. A właściwie zapoczątkować prace nad poszukiwaniem takiego konstruktu.
Póki co odkryto, że komórki macierzyste płodu przenikają przez łożysko i wbudowują się w narządy matki. Jest hipoteza że dziecko naprawia chore narządy matki.
Ja chcę zbadać czy wielodzietność wpływa na rozwój osobowościowo-emocjonalno-psychiczny kobiety.
Wszystkie teorie psychologiczne zakładają że dzieci są egoistyczne i zabierają dużo od matki.
Ja chciałabym zbadać co dają dzieci kobietom.
Skoro na poziomie biologicznym dziecko dba o matkę, to ja stawiam hipotezę, że na poziomie psychicznym również dba o matkę i przyczynia się do jej rozwoju.
Sama jestem ciekawa wyników moich badań. Aby były one wiarygodne potrzebuje jak największej liczby wypełniej ten ankiety.
Komentarz
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfvLx1-xkLvVrLRtacIfJSS9kff6uNGZpxBp1H16LWrzlU9eg/viewform
Mam mieszane uczucia czytając to zdanie