Oj już bez przesady. Niestety postawa coraz powszechniejsza w katolickich środowiskach. Nie tak sobie wyobrażam, to wielkie urażenie i znikam. A to trzeba budować, walczyć. Jeżeli tak uważacie Kasia z Piotrem to bywajcie.tu częściej i twórzcie to środowisko. Gdzie teraz pójdziecie? Gdziekolwiek, byleby ktoś Wam przytakiwał? Toż to.srodowisko wzajemnie adoracji będzie.
Ja to rozumiem. Forum nie miało służyć pierwotnie walce na argumenty z ludźmi o odmiennych poglądach tylko być wsparciem dla wielodzietnych. Tych walk jest wszędzie wokół sporo. I w realu i na mediach społecznościowych typu Facebook. Czasem trzeba pobyć wśród ludzi o podobnych poglądach żeby się wzmocnić.
@Odrobinka Tylko kiedyś, jak ktoś miał inne poglądy to mu się też niezle dostawało. Potrzeba i wspólnych i odmiennych poglądów, tak jak w społeczeństwie. Kółka wzajemnej adoracji na dłuższą metę są toksyczne.
Nie chcę się wdawać w dyskusję bo nie mam na to czasu. Ale forum.bylo.miejscem.dla wielodzietnych. Sama nazwa.na.to wskazuje. Teraz takim nie jest. Nie oceniam czy to dobrze czy źle. Jest inaczej.
Tak trochę nie wiem jakiemu dobru ma służyć ta walka na argumenty. Rozumiem wymiana poglądów, dowiedzieć się jak jest u kogoś, jakie ma swoje podejście przy podobnych problemach itd. Kiedyś też mi się tutaj więcej obrywało, bo myślałem inaczej. Ale nie odchodziłem z orga, bo było na nim też pożyteczne opinie.
Teraz nadal jest dużo polityki, która opiera się na zasadzie dziel i rządź. Dlatego dużo zgody być nie może. Chociaż marzy mi się taka przestrzeń wymiany poglądów bez poczucia winy/krzywdy.
@Odrobinka wiesz kto z piszących nie jest wielodzietny? Ja często czytam sugestię, że nie pasuję do tego forum, bo mam inne poglądy niż inny użytkownik. Czyli wcale nie liczba dzieci, a poglądy są częścią wspólną. A o wymaganych od użytkowników poglądach nie ma w nazwie.
"Forum nie miało służyć pierwotnie walce na argumenty z ludźmi o odmiennych poglądach tylko być wsparciem dla wielodzietnych."
To nie jest prawda. Forum od samego początku było miejscem sporów między wielodzietnymi o różnych poglądach. Przypomnę, że pierwotnie było tylko lewicowe forum "Wielodzietni z wyboru" na gazeta.pl. Kiedy powstał org, ludzie z tamtego forum się tutaj pojawili i zaczęli przerabiać orga wedle swoich upodobań. Kiedy desant okazał się nieudany, założyli forum wielodzietni.net. Potem mieliśmy rozłam związany z kaszą jaglaną, a teraz z Klarcią i covidem. Cóż, prowadzenie forów dla wielodzietnych to dość specyficzne zajęcie
Można iść na drugie forum. Nie oceniam tamtego miejsca już, bo przeszła mi złość na tamta spolecznosc, ale uważam że kółka adoracji są toksyczne, bo tworzą w człowieku fałszywe poczucie wsparcia od osób, które w każdym momencie mogą się wypiąć jak im się znudzi, bo powiedzmy sobie szczerze, jak ktoś sobie tylko słodzi, to prędzej czy później będzie miał cie w dupie.
@DaddyPig Aż sprawdziłam co to jest i faktycznie mało aktywne, ja bym mimo wszystko wsparła mspanc, dla dobra tamtych użytkowników i nie mówię tego złośliwie.
Myślę, że każda ze stron zapamiętała go inaczej Jedyne, z czym się zapewne wszyscy zgodzimy, to że w tle była moda na leczenie chorób kaszą jaglaną, a także spory o wartość diety wegetariańskiej. Co ciekawe, ostatecznie oba fora się połączyły, a z moim ówczesnym głównym oponentem zorganizowałem wspólnie pierwszy Obóz Rodzinny Mamy Róży. Całkiem się zresztą wówczas zaprzyjaźniliśmy.
Trzeba zakazać pisania o polityce!! (ja tylko o tym piszę )
Czemu zakazać? Polityka temat jak każdy inny, mogę się z kimś nie zgadzać ale mam okazję spojrzeć z jego strony i kto wie ... czasem siła argumentu przeciwnika jest tak mocna że trzeba zrewidowac swoje spojrzenie
@zbyszek Tylko ze tutaj tematy nie polityczne są od dawna mało aktywne, parę postów a polityka grzeje aktywność, chociaż fakt, dużo jej. Kiedyś czytałam jakieś wątki tasiemce o planowaniu rodziny, o problemach prywatnych (chociaż tu trzeba uważać), o dzieciach, a teraz nawet wątki modlitewne jakby mało interesujące są.
@DaddyPig Ale przyznasz, że tych wątków po 100 stron o naturalnym planowaniu rodziny już nie ma. Dla mnie to był szok, bo wydawało mi się, że tylko wykopowicze byli tak aktywni.
Komentarz
Teraz nadal jest dużo polityki, która opiera się na zasadzie dziel i rządź. Dlatego dużo zgody być nie może. Chociaż marzy mi się taka przestrzeń wymiany poglądów bez poczucia winy/krzywdy.
Ja często czytam sugestię, że nie pasuję do tego forum, bo mam inne poglądy niż inny użytkownik. Czyli wcale nie liczba dzieci, a poglądy są częścią wspólną. A o wymaganych od użytkowników poglądach nie ma w nazwie.
To nie jest prawda. Forum od samego początku było miejscem sporów między wielodzietnymi o różnych poglądach. Przypomnę, że pierwotnie było tylko lewicowe forum "Wielodzietni z wyboru" na gazeta.pl. Kiedy powstał org, ludzie z tamtego forum się tutaj pojawili i zaczęli przerabiać orga wedle swoich upodobań. Kiedy desant okazał się nieudany, założyli forum wielodzietni.net. Potem mieliśmy rozłam związany z kaszą jaglaną, a teraz z Klarcią i covidem. Cóż, prowadzenie forów dla wielodzietnych to dość specyficzne zajęcie
Tak wyglądało:
https://web.archive.org/web/20120206220640/http://www.duzerodziny.pl/
A ja zarabiam na reklamach. Krucjata Eucharystyczna płaci mi sporo.