Po obejrzeniu filmu Christophera Nolana trudno mi się nie zgodzić ze słowami prezydenta Trumana Ciągłe lawirowanie tytułowego bohatera między patriotyzmem, a komunizmem, żoną, a kochanką, służbą państwową, a uprawianiem własnej polityki jest bardzo męczące. Genialny fizyk, ale słaby człowiek, chciałoby się powiedzieć.