Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wielka Defilada w Warszawie 15.08



Ktoś z forumkowiczów się wybiera?
Podziękowali 1Klarcia
«1

Komentarz

  • O czym ta defilada ?
  • Wczoraj wieczorem miałem defiladę jak wracałem do domu. Cała kolumna aut transportowych z czołgami przejechała :)

    A dziś jest za gorąco na jakąkolwiek defiladę. Lepiej na działce się schować.
  • My też zostaliśmy w domu z powodu upału. Oglądamy transmisję w komputerze oraz samoloty wracające do Dęblina na niebie.
  • DaddyPig powiedział(a):
    My też zostaliśmy w domu z powodu upału. Oglądamy transmisję w komputerze oraz samoloty wracające do Dęblina na niebie.
    No tak.
    A biedni wojacy w pełnym rynsztunku.
    I te biedne psy z gołymi łapami po asfalcie blisko 50 st i kagancach
    Podziękowali 1saga
  • W warunkach bojowych bywa gorzej. Taka służba.
  • Turturek powiedział(a):
    W warunkach bojowych bywa gorzej. Taka służba.
    W warunkach bojowych to dba się o psa jak o człowieka. Nawet bardziej. 
    Tu widać komuś zabrakło wyobraźni.
    I nie. Nie że taka służba.
    To pokaz, tym bardziej należało zadbać o zwierze  tak,by mogło nadal w tej służbie byc
  • Turturek powiedział(a):
    W warunkach bojowych bywa gorzej. Taka służba.
    I to ma być wytłumaczenie dla dręczenia zwierząt i znęcania się nad nimi?
  • Obowiązek noszenia kagańca dotyczy wszystkich psów. Ja jadąc ze swoim psem na miasto też mu zakładam kaganiec bez względu na temperaturę. Takie jest u nas prawo. Pies nie męczy się jeżeli ma dostęp do wody.

    Ponieważ nie byłem na defiladzie, nie wiem jak rozwiązano kwestię pojenia psów. Zazwyczaj jednak opiekun psa ma wodę ze sobą i poi psa odpowiednio często.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Turturek powiedział(a):
    Obowiązek noszenia kagańca dotyczy wszystkich psów. Ja jadąc ze swoim psem na miasto też mu zakładam kaganiec bez względu na temperaturę. Takie jest u nas prawo. Pies nie męczy się jeżeli ma dostęp do wody.

    Ponieważ nie byłem na defiladzie, nie wiem jak rozwiązano kwestię pojenia psów. Zazwyczaj jednak opiekun psa ma wodę ze sobą i poi psa odpowiednio często.
    A też wędrujesz z nim kilka godzin po rrozgrzanym asfalcie o temp blisko 50 st? Na pełnym słońcu?
  • Mój pies nie jest psem bojowym, ale pewnie gdybym musiał się gdzieś dostać, to nie widzę problemu.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Czyli jak mieszkający w mieście właściciel psa przejdzie się z nim w upalny dzień na spacer to jest dobrze, ale jak żołnierz przejdzie te same kilkaset metrów z psem służbowym, to jest dręczenie i znęcanie.
    Podziękowali 2Klarcia Berenika
  • DaddyPig powiedział(a):
    Czyli jak mieszkający w mieście właściciel psa przejdzie się z nim w upalny dzień na spacer to jest dobrze, ale jak żołnierz przejdzie te same kilkaset metrów z psem służbowym, to jest dręczenie i znęcanie.
    A różnicę między krótkim spacerem, a kilkugodzinną uroczystością widzisz?

    Podziękowali 1paulaarose
  • beatak powiedział(a):
    A różnicę między krótkim spacerem, a kilkugodzinną uroczystością widzisz?


    Ale wiesz że podczas przemówień psy mają przerwę?

  • Turturek powiedział(a):
    beatak powiedział(a):
    A różnicę między krótkim spacerem, a kilkugodzinną uroczystością widzisz?


    Ale wiesz że podczas przemówień psy mają przerwę?

    Nie, nie wiem, szczerze mówiąc. Nie odniosłam takiego wrażenia, a oglądałam relację z uroczystości. Psy były widoczne także podczas przemówien.
  • DaddyPig powiedział(a):
    Czyli jak mieszkający w mieście właściciel psa przejdzie się z nim w upalny dzień na spacer to jest dobrze, ale jak żołnierz przejdzie te same kilkaset metrów z psem służbowym, to jest dręczenie i znęcanie.


    Żaden ze znanych mi właścicieli psów, a znam ich naprawdę sporo nigdy:
    Nie chodzi z psem w upały po kilka godzin
    Nigdy nie spaceruje z nim po rozgrzanym do 50 st asfalcie przez kilkadziesiąt minut
  • Turturek powiedział(a):
    beatak powiedział(a):
    A różnicę między krótkim spacerem, a kilkugodzinną uroczystością widzisz?


    Ale wiesz że podczas przemówień psy mają przerwę?

    To już nie ma żadnego znaczenia jak mają poparzone łapy.
    I gdzie te przerwy spędzają?
    A wystarczyło im butki założyć i kamizelki chłodzące 
  • A Jarosław Kaczyński to w ogóle zaszczycił uroczystości swoją obecnością?
  • Nawet jak nie miały przerwy, to szkolenie psa polega na tym, że w trybie "służba" wytrzyma spokojnie kilka godzin. Chodzenie np. po przejściu granicznym, to właśnie takie kilka godzin wśród samochodów i w upale jak jest lato, albo na mrozie jak jest zima. A podejrzewam, że jednak jakieś przerwy były, albo nie było to kilka godzin na słońcu.


    Podziękowali 1Klarcia
  • Pies to pies, równie dobrze mogło ich tam nie być, to nie jest nic co ma służyć tym zwierzakom, tylko ludziom na pokaz.
    Podziękowali 1kociara
  • A targanie dzieci na taki upał to nie jest znęcanie się?
    Podziękowali 1Klarcia
  • A kto powiedział, że psy tam były "kilka godzin"? Przeszły odcinek defilady i wróciły do domu.
  • edytowano sierpień 2023
    DaddyPig powiedział(a):
    A kto powiedział, że psy tam były "kilka godzin"? Przeszły odcinek defilady i wróciły do domu.
    Guzik prawda
    Były tam już wczoraj i dziś kilka godzin w oczekiwaniu
    Ponadto pościągali  je z odległych miejsc. Ni nie tylko z Wawy 
  • Turturek powiedział(a):
    Nawet jak nie miały przerwy, to szkolenie psa polega na tym, że w trybie "służba" wytrzyma spokojnie kilka godzin. Chodzenie np. po przejściu granicznym, to właśnie takie kilka godzin wśród samochodów i w upale jak jest lato, albo na mrozie jak jest zima. A podejrzewam, że jednak jakieś przerwy były, albo nie było to kilka godzin na słońcu.


    Nieprawda
    Żeby dobrze wykonywały swoje zadanie w. upale nie pracują tak intensywnie.
    Zima im zdecydowanie nie straszna i nie aż tak groźna jak upaly
    A.na służbie mają  odpowiednią ochronę ciała. Analogiczna do tej,jaka ma przewodnik.
    Nie wiem,jaki dupek pozwolił na to,co dziś się zadziało 
    I że przewodnicy się na to zgodzili.
    Upał wyzarl im mózgi czy co?
  • kociara powiedział(a):
    A.na służbie mają  odpowiednią ochronę ciała.

    Były obawy, że nagrzana jezdnia mogłaby im zaszkodzić. - Przyszła informacja, że po konsultacji z weterynarzem, jest zielone światło, żeby te psy służbowe się pojawiły. Będą one miały na łapach specjalne ochraniacze - przekazał reporter na pół godziny przed defiladą.


    Ale lepiej rzucać epitetami, bo sprawdzenie faktów jest tak pracochłonne.

    Podziękowali 1Klarcia
  • Czyli według Kociary psy z przewodnikami stały przez dwa dni na Wisłostradzie. Brakuje jeszcze informacji, że na koniec rozjechały ich czołgi.
  • edytowano sierpień 2023
    > targanie dzieci na taki upał to nie jest znęcanie się?

  • edytowano sierpień 2023
    @Turturek Szczerze, gdybym była dzieckiem nie chciałabym raczej spędzać czasu w ten sposób. Upał, dużo ludzi, a dziecka raczej nie interesuje wojsko.
  • paulaarose powiedział(a):
    a dziecka raczej nie interesuje wojsko.
    Oj zdziwiłabyś się, zdziwiła. Oczywiście nie każdego, ale jest wiele dzieci bardzo zainteresowanych sprzętem.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.