Kardynał Ryś stracił swoją szansę

Prayboy

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/kard-grzegorz-rys-nie-ma-zgody-na-uwiklanie-kosciola-w-kampanie-wyborcza/7jpljqz,79cfc278

skoro już zdecydował się na wywiad u Niemca, mógł powiedziec wyraźnie że katolik, głosując na partię która opowiada się za liberalizacją obecnie obowiązującego prawa aborcyjnego (czyt. chce ułatwić mordowanie ludzi - inaczej - ułatwić
i umożliwić większą skalę łamania przykazania NIE ZABIJAJ) tym samym wyklucza się z Kościoła i przystępując do komunii popełnia grzech świętokradztwa.
Wystarczyło to powiedzieć - i to nie jest żadna polityka tylko przypomnienie nauki Kościoła oraz przykazań Bożych.
Wielka szkod, choć nie rozczarowanie, raczej gorzkie upewnienie się co do osoby Kardynała. Łódź, czerwone miasto, najbardziej zateizowane w Polsce, jak widać skutecznie zatruwa umysły nawet ludzi Kościoła.

DaddyPig

Ale głos Franciszka nie jest specjalnie słyszalny w Polsce.

Proszę pana, zadałem sobie bardzo wiele trudu, by w niedzielę sprawdzić, które polskie portale pisały o tym przemówieniu i wie pan co? Poza katolickimi nie zrobił tego żaden, z pańskim włącznie.

Można mówić głośniej, ale mam wrażenie, że tylko strony politycznego sporu wymagają głośniejszego głosu Kościoła. Wszystkim by było na rękę, by jeszcze raz nas w ten spór uwikłać. To nie jest nasza rola, by w to wchodzić.

W punkt. Zasadniczo, zgadzam się z kard. Rysiem w 100%.

Prayboy

słabe 
znak mnóstwo ludzi którzy pełniąc aktywne role w parafii, korzystając z sakramentów głosują na Trzecią drogę i KO - obie grupy chcą liberalizować ustawę aborcyjną
Kościół głaszcze ich po łebkach, bojąc się utraty kolejnych wiernych
nie ilośc a jakość
JP II jakos nie bał sie uwikłania.
powtarzam - słabe

Prayboy

Didymos powiedział(a):

Wielkie brawa dla kardynała Rysia! Wreszcie ktoś odważnie kończy z uwikłaniem Kościoła w politykę. Antyaborcyjność PiSu jest tylko narzędziem politycznym za pomocą którego (oraz pieniędzy - vide geszefty biznesmena Rydzyka) robi z KK swego zakładnika.

Katolik nie musi i nie ma obowiązku moralnego głosować na PiS. 

a kto powiedział o głosowaniu na PIS.
ma obowiązek głosować przeciw zbrodniarzom - są takie partie oprócz PIS - Konfederacja, PJJ, nie tylko Pis, który zresztą w wyborach w Warszawie wystawił proaborcyjną kandydatkę wysoko na liście, co tez jest słabe.
w Lublinie wystawił byłą uczestniczkę Strajku Kobiet
ale nie ma obowiązku głosowac na te osoby, ja np. głosuję na znane mi osoby, które znam osobiście.

Prayboy

Didymos powiedział(a):

“Ja nie dam sobie wmówić, że Kościół jest przybudówką PiS-u.” Kard. Ryś

bo nie jest

Prayboy

mylisz się - co więcej nawet co do mojej osoby

Coralgol

Bardzo bliskie jest mi podejście kardynała Rysia, czyli "co boskie bogu, co cesarskie cezarowi". Uważam że Kościół wikłając się w politykę może się jedynie splugawić. Przez lata uczestniczyłam w nabożeństwach prowadzonych przez kardynała Rysia i bardzo go szanowałam jako księdza: inteligentnego, zaangażowanego, a jednocześnie wystrzegającego się pychy. 

Z tego powodu bardzo zabolały mnie doniesienia: https://oko.press/arcybiskup-rys-biskup-dziuba-ksiadz-pedofil

Nie umiem tego zweryfikować, jeżeli to prawda to straszne

DaddyPig

> Lubisz zakłamywać rzeczywistość.

Regulamin forum: 
Na forum obowiązuje zakaz ataków personalnych poprzez wyzwiska, oszczerstwa lub manipulacje.

DaddyPig

Skąd wiesz, co Prayboy lubi? Rozmawiałeś z nim poza forum? Byłeś u niego w domu?

jan_u

@Prayboy tak jak napisałeś PiS wstawia w wielu miejscach osoby o wątpliwej reputacji. Także na listach Trzeciej Drogi czy innych można znaleźć kandydatów o ugruntowanej postawie pro-life. Sam jeszcze nie wiem gdzie będę głosował, ale warto po prostu wybierać także już po tym jak zdecydujesz o wyborze listy partyjnej.

Prayboy

jan_u powiedział(a):

@Prayboy tak jak napisałeś PiS wstawia w wielu miejscach osoby o wątpliwej reputacji. Także na listach Trzeciej Drogi czy innych można znaleźć kandydatów o ugruntowanej postawie pro-life. Sam jeszcze nie wiem gdzie będę głosował, ale warto po prostu wybierać także już po tym jak zdecydujesz o wyborze listy partyjnej.

owszem. ale należy patrzeć szerzej - na zapleczu 3D są osoby pokroju gen. Różańskiego (nie tylko) które wprost mówią o rozbrojeniu Polski. Oraz PSL, czyli partia która wprowadziła przymusową późniejszą emeryturę.

malagala

Ale to już polityka 

DaddyPig

Tym bardziej trzeba docenić kard. Rysia za wyważony ton wypowiedzi. Kościół nie zajmuje się polityką.

Prayboy

Didymos powiedział(a):

DaddyPig powiedział(a):

Tym bardziej trzeba docenić kard. Rysia za wyważony ton wypowiedzi. Kościół nie zajmuje się polityką.

I tutaj się z tobą zgodzę. Dla kolegi Prayboya brak poparcia hierarchy dla PiS to akt apostazji. 

Nie dla PiS ale informacja jak napisałem wyżej.

Modnightwalker

Pamiętam jak Polska miała przystępować do eurokołchozu i paru sprzedawczyków w sutannach przekonywało, że sama Matka Boska tego chce. I to oczywiście nie było wikłanie w politykę. Albo zdjęcie rudego z całą rodziną na tle świętych obrazków i krzyż na stole. Albo jego opowieści jak matka krzyż nad chlebem znaczyła

Modnightwalker

  

Berenika

W Polsce na poziomie prawa obowiązuje konkordat, który reguluje stosunki państwo-Kościół, a real politik jest taka, że zachodzi sojusz ołtarza z tronem, który szkodzi Kościołowi bardzo.

Cieszę się, że kard. Ryś przełamuje ten schemat.

Berenika

Ja uważam, że kard. bardzo dobrze robi, że dystansuje się od wypowiedzi politycznych, ergo: wykorzystał szansę, by nie wejść w koleinę zależności od o. Rydzyka.

Modnightwalker

Didymos powiedział(a):

Modnightwalker powiedział(a):

Pamiętam jak Polska miała przystępować do eurokołchozu i paru sprzedawczyków w sutannach przekonywało, że sama Matka Boska tego chce. I to oczywiście nie było wikłanie w politykę. Albo zdjęcie rudego z całą rodziną na tle świętych obrazków i krzyż na stole. Albo jego opowieści jak matka krzyż nad chlebem znaczyła

Nazwałeś św. JPII sprzedawczykiem? Odważny jesteś, że hoho, i wyszczekany. 

„Polska zawsze stanowiła ważną część Europy i dziś nie może wyłączać się z tej wspólnoty, która wprawdzie na różnych płaszczyznach przeżywa kryzysy, ale która stanowi jedną rodzinę narodów, opartą na wspólnej chrześcijańskiej tradycji.” JPII

Kolega jest albo ignorantem albo jakimś zramolałym manipulatorem. Ja piszę o angażowaniu się duchownych w sprawy jak najbardziej polityczne a Kolega jakieś koślawe cytaty przytacza. No i jakoś nie odniósł się Kolega do kwestii manifestacji religijnych rudego…

Modnightwalker

Didymos powiedział(a):

Modnightwalker powiedział(a):

Didymos powiedział(a):

Modnightwalker powiedział(a):

Pamiętam jak Polska miała przystępować do eurokołchozu i paru sprzedawczyków w sutannach przekonywało, że sama Matka Boska tego chce. I to oczywiście nie było wikłanie w politykę. Albo zdjęcie rudego z całą rodziną na tle świętych obrazków i krzyż na stole. Albo jego opowieści jak matka krzyż nad chlebem znaczyła

Nazwałeś św. JPII sprzedawczykiem? Odważny jesteś, że hoho, i wyszczekany. 

„Polska zawsze stanowiła ważną część Europy i dziś nie może wyłączać się z tej wspólnoty, która wprawdzie na różnych płaszczyznach przeżywa kryzysy, ale która stanowi jedną rodzinę narodów, opartą na wspólnej chrześcijańskiej tradycji.” JPII

Kolega jest albo ignorantem albo jakimś zramolałym manipulatorem. Ja piszę o angażowaniu się duchownych w sprawy jak najbardziej polityczne a Kolega jakieś koślawe cytaty przytacza. No i jakoś nie odniósł się Kolega do kwestii manifestacji religijnych rudego…

Kiepsko się tłumaczysz. Próbuj dalej. Może kogoś przekonasz?

Tłumaczę? Niby przed Tobą?

Modnightwalker

Didymos powiedział(a):

Modnightwalker powiedział(a):

Didymos powiedział(a):

Modnightwalker powiedział(a):

Didymos powiedział(a):

Modnightwalker powiedział(a):

Pamiętam jak Polska miała przystępować do eurokołchozu i paru sprzedawczyków w sutannach przekonywało, że sama Matka Boska tego chce. I to oczywiście nie było wikłanie w politykę. Albo zdjęcie rudego z całą rodziną na tle świętych obrazków i krzyż na stole. Albo jego opowieści jak matka krzyż nad chlebem znaczyła

Nazwałeś św. JPII sprzedawczykiem? Odważny jesteś, że hoho, i wyszczekany. 

„Polska zawsze stanowiła ważną część Europy i dziś nie może wyłączać się z tej wspólnoty, która wprawdzie na różnych płaszczyznach przeżywa kryzysy, ale która stanowi jedną rodzinę narodów, opartą na wspólnej chrześcijańskiej tradycji.” JPII

Kolega jest albo ignorantem albo jakimś zramolałym manipulatorem. Ja piszę o angażowaniu się duchownych w sprawy jak najbardziej polityczne a Kolega jakieś koślawe cytaty przytacza. No i jakoś nie odniósł się Kolega do kwestii manifestacji religijnych rudego…

Kiepsko się tłumaczysz. Próbuj dalej. Może kogoś przekonasz?

Tłumaczę? Niby przed Tobą?

Tłumacz się dalej, tylko lepiej przez lustrem. Mnie to nie interesuje. 

Taaa nie interesuje! Na każdy post odpisujesz. Drugi raz pod innym nickiem się tu przywlekłeś. Nie interesuje.

Modnightwalker

  

Prayboy

Naprawdę, dziwię się wam.
Miał szansę powiedzieć że nie można być katolikiem i głosować na zwolenników aborcji.
Tylko i aż tyle.
To takie trudne?
To jest mieszanie się Kościoła w politykę?
Tak by się zachował JPIi lub Wyszyński?

Dlaczego przeinaczacie moje słowa :+(

Prayboy

Kościół głaszcze po łebkach wiernych by się nie poobrażali. O to chodzi.

Berenika

Prayboy powiedział(a):

Naprawdę, dziwię się wam.
Miał szansę powiedzieć że nie można być katolikiem i głosować na zwolenników aborcji.
Tylko i aż tyle.
To takie trudne?
To jest mieszanie się Kościoła w politykę?
Tak by się zachował JPIi lub Wyszyński?

Dlaczego przeinaczacie moje słowa :+(

W naszej sytuacji to jest mieszanie się w politykę, bo znaczy: nie głosuj na KO, bo oni są zwolennikami aborcji i na tym zbudowali swoją kampanię.

Tymczasem wielu ludzi zagłosuje na KO, dlatego że widzi w nich jedyną siłę porównywalną z partią rządzącą, zdolną odsunąć partię rządzącą od władzy, a tego pragną.

Chodzi mi o to, że sytuacja nie jest zero-jedynkowa, to nie jest referendum w sprawie dopuszczalności aborcji.

Berenika

Prayboy powiedział(a):

Naprawdę, dziwię się wam.
Miał szansę powiedzieć że nie można być katolikiem i głosować na zwolenników aborcji.
Tylko i aż tyle.
To takie trudne?
To jest mieszanie się Kościoła w politykę?
Tak by się zachował JPIi lub Wyszyński?

Dlaczego przeinaczacie moje słowa :+(

Wyszyński i JPII żyli w innych czasach. Mieli państwo przeciw sobie, społeczeństwo za sobą. Dzisiejszy sojusz ołtarza i tronu doprowadził do tego, że znaczna część społeczeństwa stała się antyklerykalna. I to działa na niekorzyść zbawienia tych ludzi. A zbawienie dusz winno być głównym zmartwieniem hierarchów.

Berenika

Za czasów późnej komuny mój katecheta nauczył mnie, że dla wzrostu Kościoła optymalny jest czas umiarkowanego prześladowania. Obecnie mamy rządowe głaskanie po głowie.

Prayboy

Berenika powiedział(a):

Prayboy powiedział(a):

Naprawdę, dziwię się wam.
Miał szansę powiedzieć że nie można być katolikiem i głosować na zwolenników aborcji.
Tylko i aż tyle.
To takie trudne?
To jest mieszanie się Kościoła w politykę?
Tak by się zachował JPIi lub Wyszyński?

Dlaczego przeinaczacie moje słowa :+(

W naszej sytuacji to jest mieszanie się w politykę, bo znaczy: nie głosuj na KO, bo oni są zwolennikami aborcji i na tym zbudowali swoją kampanię.

Tymczasem wielu ludzi zagłosuje na KO, dlatego że widzi w nich jedyną siłę porównywalną z partią rządzącą, zdolną odsunąć partię rządzącą od władzy, a tego pragną.

Chodzi mi o to, że sytuacja nie jest zero-jedynkowa, to nie jest referendum w sprawie dopuszczalności aborcji.

w sumie masz rację, a jako że wielu hierarchów, w tym warszawski jest zblatowanych z KO to takie postępowanie w ich mniemaniu jest bardzo sprytne - ale dla wielu wiernych czytelne. Stracą na tym, nie zyskają. KO jest za słabe aby same rządzić, a w koalicji będą musieli spełniać polecania koalicjantów - aborcja, likwidacja religii w szkołach. 

Prayboy

Berenika powiedział(a):

Za czasów późnej komuny mój katecheta nauczył mnie, że dla wzrostu Kościoła optymalny jest czas umiarkowanego prześladowania. Obecnie mamy rządowe głaskanie po głowie.

a kilka lat temu mieliśmy dantejskie sceny pod Kościołami, teraz też ciągły atak. Rządzący może i głaszczą ale opozycja wali, po ew. zmianie po wyborach to już pójdzie lawinowo. Umiarkowane prześladowanie? Zohydzanie Kościoła to będzie umiarkowane prześladowanie? NIE, to będzie wprost walka z KOściołem, słabo że KArdynał tego nie widzi.

Prayboy

Dantejskie sceny to były niedawno w Dąbrowie Górniczej. Orgia na plebanii i męska prostytutka dojechana prawie na śmierć. 

no, to takich scen może być więcej, przecież potencjalni koalicjanci są jak najbardziej za takimi sytuacjami

Prayboy

bo to nie szkodzi w takiej skali jak chowanie przez Kościół głowy w piasek przed wyborami