Brzeg wody Jest tam gdzie ona czeka Zagubiona, błąkająca się dusza Zamierzająca umrzeć Ale utknęła i nie może przejść dalej.
Druga strona Jest tam gdzie czeka on Jego duch wyciąga rękę Chcąc ją uratować Ale ona jest zbyt przerażona By złapać jego dłoń
Życie w tym świecie bez Ciebie (To tonięcie w przeszłości) Jest tak naprawdę życiem w żadnym świecie Więc teraz wołam Cię...
Pamiętasz mnie? Dałem Ci życie Wolałaś go nie przyjąć Twoje cierpienie Było nadaremne Teraz to już prawie koniec. Nie zawracaj z raju.
Czując lęk, jest gotowa By wszystko porzucić Nie może znieść Uczucia, że połowa jej gaśnie
On wybierze Jedyny sposób By uwolnić ją od bólu Zabierze jej duszę. Decyzja została podjęta
Życie w tym świecie bez miłości (To brzemię dla mojej duszy) (alt. burning - To pali moją duszę) Jest życiem w bezwartościowym świecie Więc dlatego Cię wzywam...
Pamiętasz mnie? Dałem Ci życie Wolałaś go nie przyjąć Twoje cierpienie Było nadaremne Teraz to już prawie koniec.
Pamiętasz mnie? Byłaś tak młoda Jak mogłem Ci powiedzieć? Pamiętasz mnie? Jestem jedynym Który ocalił Twoje życie tamtej nocy
Byłem jedynym który nie opuściłby Cię. Nawet podczas śmierci Byłem jedynym który by Cię nie zostawił. Użyłem mojej wolności by Cię chronić Przez cały czas kierując Cię. Pamiętasz mnie tym razem? Nawet podczas śmierci dałem Ci życie Dałem Ci życie
Chciałem zasłużyć na miejsce Miejsce przy Tobie Wtedy kiedy wyciągnąłem dłoń Niebo było na jej wyciągnięcie
Pamiętasz mnie? Dałem Ci życie Nie chciałaś go przyjąć Twoje cierpienie Było nadaremne Teraz to już prawie koniec Żegnaj Koniec jest już bliski Żegnaj
Już czas Uwolniłem Cię od tego życia Nie zawracaj z raju.
aj jaki piękny ten kanon, miałem nie słuchac bo w durze, ale piękny, czuć wiosnę, i ten klawesyn i w ostatniej częsci dysonanse smyczkowe, miodzio, jak masz więcej takich rzeczy to zapodawaj @Beranika
Nie no, jeżeli założymy, że się nie dowiemy, to się nie dowiemy, wiec ja się nie zgadzam z tym założeniem To o czym piszę to są moje osobiste odczucia i mój własny wybór. Biorąc pod uwagę jak bogata, mimo stosunkowo skromnych środków wyrazu, jest twórczość Nohavicy, rozumiem, że jego dawne życiowe wybory mogą być i dla większości słuchaczy pewnie są bez znaczenia.
Łukasz 'Bęsiu' Bęś jeszcze 7 lat temu kradł i brał narkotyki. Ale nawrócił się. Jak mówi – dzięki pielgrzymce do Medjugorie. Dziś jest odpowiedzialnym Mężem i Ojcem. Zachęca polską młodzież do rezygnacji ze złego stylu życia, grając chrześcijański rap. Swój przekaz adresuje do mieszkańców biednych dzielnic. Przemawia do swoich rówieśników językiem blokersów. Zachęca do zerwania z narkotykami, kradzieżami, chcąc uchronić innych przed podobnym losem do swojego. Jego muzyka również broni Rodziny i zachęca do odpowiedzialnego Ojcostwa. O odkrywaniu Chrystusa To był bardzo ciekawy proces w moim życiu. Jako czternastoletni chłopak „zbuntowałem się”. Zacząłem spotykać się z kumplami starszymi od siebie, od których często nie wyciągałem nic dobrego. Zacząłem brać narkotyki. Począwszy od marihuany, przez amfetaminę po mocniejsze specyfiki. Nie widziałem sensu życia, myślałem tylko o tym, jak zdobyć kolejną „działkę”. Zaczęło dochodzić do kradzieży, aby zdobyć narkotyk. Dzięki litości nauczycieli przechodziłem z klasy do klasy. Moi koledzy posuwali się zbyt daleko i dostawali wyroki. Dziś są w więzieniach.Cieszę się, że mnie to nie spotkało chodź byłem blisko. Kilka lat wcześniej moja mama nawróciła się, będąc na pielgrzymce w Medjugorie. Moja babcia była wcześniej bardzo chora i lekarze dawali jej 8 miesięcy życia. Mama modliła się w jej intencji na pielgrzymce w Medjugorie. Kiedy wróciła, moja babcia żyła jeszcze 8 lat. Lekarze łapali się za głowę. Kiedy mama wróciła do domu z pielgrzymki, zupełnie nie wiedziałem, co się dzieje. Zaczęła mówić nam o Bogu, o tym, że go spotkała. Obiecała nam, że pojedziemy kiedyś tam razem z Nią. W 2006 roku mama zapisała mnie na pielgrzymkę do Medjugorie. Zachęcała mnie, że zobaczę Adriatyk, będą to niezłe wakacje. Co roku w dniach od 1 do 7 sierpnia w Medjugorie jest Festiwal Młodych. Już po wejściu do autokaru czułem się zażenowany. Kilkanaście babć, które odmawiają różaniec. Gdzie ja wsiadłem? Nie chciałem z nimi jechać. Przetrwałem. Kiedy wysiedliśmy w Medjugorie na początku czułem się, jakbym tylko ja nie wiedział, o co chodzi. Dziewczyny i chłopaki z różańcami w rękach, ludzie śpiewają, tańczą, modlą się do Boga. Młodzi, starzy. Trochę się zaniepokoiłem. Pomyślałem, że mam do czynienia z mocno nawiedzonymi ludźmi.Marzyłem o Adriatyku, a tutaj widzę tańczących młodych ludzi śpiewających „Hosanna”. Nie wierzyłem w Boga i chciałem kogoś poznać. W pierwszym dniu podbiegła do mnie dziewczyna z Jeleniej Góry. Osłupiałem. 40 000 ludzi, a tu podbiega do mnie dziewczyna z mojego miasta? Na drugi dzień śpiewała piosenkarka Tatiana z Chorwacji. Bardzo chciałem mieć jej album, ale mieliśmy wyliczone pieniądze na każdy dzień. Po koncercie Tatiana podeszła do mnie i mojej siostry, dała nam swoje 2 płyty z autografami i adres mailowy. Osłupiałem po raz kolejny. W trzecim dniu festiwalu przeżyłem coś niesamowitego. Podczas wieczornej adoracji patrzyłem na ludzi, którzy uwielbiają Boga. Bardzo się dziwiłem. Czułem, że mają coś czego ja nie mam. Są szczęśliwi! Ja żeby być tak szczęśliwy musiałbym wypalić dużo marihuany... Do kogo oni śpiewają? Postanowiłem dłużej nie milczeć. Zacząłem krzyczeć do Boga: „Jeżeli istniejesz to mi to pokaż, bo nie wierzę!”. W tym momencie stało się coś bardzo dziwnego. Przez wiele lat ludzie przeze mnie płakali, gdy ich raniłem. Moja własna matka wylała tony łez przeze mnie.W momencie adoracji sam zacząłem płakać. Moja mama klęcząc obok mnie, cieszyła się bardzo. Dziś wiem, że Jezus przyszedł do mnie w darze pokoju. Oczyścił mnie z mojego egoizmu, grzechu i niedowiarstwa. Postanowiłem pójść do spowiedzi. Bałem się, że ksiądz ucieknie, słysząc, co poczynałem.Na szczęście nie uciekł.Po godzinnej spowiedzi czułem się tak jak te 40 000 ludzi. Wiedziałem, po co tu jestem i dla kogo jestem.Czułem, że odnajduję sens.Po powrocie do domu kumple namawiali mnie na narkotyki(Śmiali się, żę zwariowałem i idę na Papieża) Odmawiałem im skutecznie, uczestnicząc codziennie z siostrą we mszy świętej.Trafiłem do Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym, w której formowałem swoją duchowość i kontakt z Bogiem.Polecam wszystkim, aby chętnie przyłączali się do wspólnot. To bardzo umacnia decyzję trwania przy Chrystusie. Poczatki z muzyką Od 2006 roku czułem, że nie moge miliczeć. Zacząłem rapować o Bogu. Nagrywałem konsekwentnie nowe utwory mówiące o mojej przeszłości i o Jezusie który ją zmienił. Dziś mam na koncie 4 albumy. Będąc w Londynie pracowałem nad drugą płytą. Wystapiło na niej 18 raperów z USA, Kanady, Jamajki, Karaibów. Dziś Jeżdzę po szkołach, placówkach opiekuńczych oraz więzieniach gdzie koncertuje i daję świadectwo. Moje główne przesłanie jest do ludzi mocno zagubionych i poszukujących. Młodzi ludzie słuchający rapu lubią świeże, oryginalne kawałki. Ja staram się robić rap bezkompromisowo, aby zachęcić ich do wybrania Chrystusa. Nie zależy mi na tym, aby ludzie chwalili mnie jako rapera. Pragnę, aby przez moją muzykę spotykali się z Bogiem. To jest podstawa. Liczę na to, że coraz więcej młodych ludzi będzie wybierało dobro i wzbudzi się w nich pragnienie Nieba po śmierci. Bęsiu – znany w Polsce raper z Jeleniej Góry. Jest Mężęm i Ojcem. Od 7 lat zajmuje się muzyką w której silnie broni Rodziny i chrześcijańskich wartości. Ma na swoim koncie 4 płyty. Jest zapraszany do ogólnopolskich stacji radiowych i telewizyjnych, udziela również wywiadów w prasie i internecie. Jego teledyski (Fanatyk, Nie opuszczaj ich) miały swoje premiery w telewizji TVP 1 („Między ziemią a niebem”), Dzień dobry TVN oraz TVP2 (,,Pytanie na śniadanie”). Współpracuje z raperami z całego świata. Na jego drugim albumie 'Paruzja' pojawiło się 18 gości z USA, Kanady, Jamajki, Karaibów, Kanady, Hiszpanii, Bahama. Album był bardzo pozytywnym zaskoczeniem dla ludzi podążających za oryginalnością. Ma na swoim koncie ponad 200 koncertów w Polsce i za granicą, doświadczenie w prowadzeniu zajęć w szkołach, placówkach opiekuńczych. Muzyka: Występy w Telewizji: https://www.youtube.com/watch?v=SzKfaxs6kh0 (Dzień Dobry TVN) https://www.youtube.com/watch?v=77QHjBA-A0M (TVP2 ,,Pytanie na śniadanie”) http://www.youtube.com/watch?v=JojcNWJ6Hxw (TVP1 ,,Między ziemią a Niebem”) Teledyski: http://www.youtube.com/watch?v=lr5xDuLlqLQ (Bęsiu – Nie opuszczaj ich) Utwór broni Rodziny i dzieci. Bęsiu jest Ojcem chrzestnym dwójki dzieci, których ojcowie wyrzekli się odpowiedzialności. Piosenka zachęca przyszłych oraz teraźniejszych tatusiów do odpowiedzialnego ojcostwa. http://www.youtube.com/watch?v=W7KzTHayy04 (Bęsiu – Fanatyk) Utwór radykalnie mówi o przynależności Bęsia do Chrystusa. Zachęca również do wybrania Go w swoim życiu. http://www.youtube.com/watch?v=iwPrEkxrYeY (Bęsiu – Grzechy) Utwór mówi o sile grzechu.Jak bardzo potrafi on zatruć nasze wnętrze i nasz świat. Bęsiu zachęca do wyzwolenia się z Niego i powrotu do Boga.
Komentarz
Jest tam gdzie ona czeka
Zagubiona, błąkająca się dusza
Zamierzająca umrzeć
Ale utknęła i nie może przejść dalej.
Druga strona
Jest tam gdzie czeka on
Jego duch wyciąga rękę
Chcąc ją uratować
Ale ona jest zbyt przerażona
By złapać jego dłoń
Życie w tym świecie bez Ciebie
(To tonięcie w przeszłości)
Jest tak naprawdę życiem w żadnym świecie
Więc teraz wołam Cię...
Pamiętasz mnie?
Dałem Ci życie
Wolałaś go nie przyjąć
Twoje cierpienie
Było nadaremne
Teraz to już prawie koniec.
Nie zawracaj z raju.
Czując lęk, jest gotowa
By wszystko porzucić
Nie może znieść
Uczucia, że połowa jej gaśnie
On wybierze
Jedyny sposób
By uwolnić ją od bólu
Zabierze jej duszę.
Decyzja została podjęta
Życie w tym świecie bez miłości
(To brzemię dla mojej duszy) (alt. burning - To pali moją duszę)
Jest życiem w bezwartościowym świecie
Więc dlatego Cię wzywam...
Pamiętasz mnie?
Dałem Ci życie
Wolałaś go nie przyjąć
Twoje cierpienie
Było nadaremne
Teraz to już prawie koniec.
Pamiętasz mnie?
Byłaś tak młoda
Jak mogłem Ci powiedzieć?
Pamiętasz mnie?
Jestem jedynym
Który ocalił Twoje życie tamtej nocy
Byłem jedynym
który nie opuściłby Cię.
Nawet podczas śmierci
Byłem jedynym
który by Cię nie zostawił.
Użyłem mojej wolności by Cię chronić
Przez cały czas kierując Cię.
Pamiętasz mnie tym razem?
Nawet podczas śmierci dałem Ci życie
Dałem Ci życie
Chciałem zasłużyć na miejsce
Miejsce przy Tobie
Wtedy kiedy wyciągnąłem dłoń
Niebo było na jej wyciągnięcie
Pamiętasz mnie?
Dałem Ci życie
Nie chciałaś go przyjąć
Twoje cierpienie
Było nadaremne
Teraz to już prawie koniec
Żegnaj
Koniec jest już bliski
Żegnaj
Już czas
Uwolniłem Cię od tego życia
Nie zawracaj z raju.
http://vimeo.com/56810854
Dzięki!
A tu po polsku:
proszę o jeszcze
Żałuję bardzo ale unikam.
Zawsze mam nadzieję, że każdy zawsze może zawrócić ze złej drogi
To o czym piszę to są moje osobiste odczucia i mój własny wybór.
Biorąc pod uwagę jak bogata, mimo stosunkowo skromnych środków wyrazu, jest twórczość Nohavicy, rozumiem, że jego dawne życiowe wybory mogą być i dla większości słuchaczy pewnie są bez znaczenia.
Łukasz
'Bęsiu' Bęś jeszcze 7 lat temu kradł i brał narkotyki. Ale nawrócił
się. Jak mówi – dzięki pielgrzymce do Medjugorie. Dziś jest
odpowiedzialnym Mężem i Ojcem. Zachęca polską młodzież do rezygnacji ze
złego stylu życia, grając chrześcijański rap. Swój przekaz adresuje do
mieszkańców biednych dzielnic. Przemawia do swoich rówieśników językiem
blokersów. Zachęca do zerwania z narkotykami, kradzieżami, chcąc
uchronić innych przed podobnym losem do swojego. Jego muzyka również
broni Rodziny i zachęca do odpowiedzialnego Ojcostwa.
O odkrywaniu Chrystusa
To
był bardzo ciekawy proces w moim życiu. Jako czternastoletni chłopak
„zbuntowałem się”. Zacząłem spotykać się z kumplami starszymi od siebie,
od których często nie wyciągałem nic dobrego. Zacząłem brać narkotyki.
Począwszy od marihuany, przez amfetaminę po mocniejsze specyfiki. Nie
widziałem sensu życia, myślałem tylko o tym, jak zdobyć kolejną
„działkę”. Zaczęło dochodzić do kradzieży, aby zdobyć narkotyk. Dzięki
litości nauczycieli przechodziłem z klasy do klasy. Moi koledzy posuwali
się zbyt daleko i dostawali wyroki. Dziś są w więzieniach.Cieszę się,
że mnie to nie spotkało chodź byłem blisko.
Kilka lat wcześniej moja mama nawróciła się, będąc na pielgrzymce w Medjugorie.
Moja
babcia była wcześniej bardzo chora i lekarze dawali jej 8 miesięcy
życia. Mama modliła się w jej intencji na pielgrzymce w Medjugorie.
Kiedy wróciła, moja babcia żyła jeszcze 8 lat. Lekarze łapali się za
głowę. Kiedy mama wróciła do domu z pielgrzymki, zupełnie nie
wiedziałem, co się dzieje. Zaczęła mówić nam o Bogu, o tym, że go
spotkała. Obiecała nam, że pojedziemy kiedyś tam razem z Nią.
W 2006
roku mama zapisała mnie na pielgrzymkę do Medjugorie. Zachęcała mnie, że
zobaczę Adriatyk, będą to niezłe wakacje. Co roku w dniach od 1 do 7
sierpnia w Medjugorie jest Festiwal Młodych. Już po wejściu do autokaru
czułem się zażenowany. Kilkanaście babć, które odmawiają różaniec. Gdzie
ja wsiadłem? Nie chciałem z nimi jechać. Przetrwałem.
Kiedy
wysiedliśmy w Medjugorie na początku czułem się, jakbym tylko ja nie
wiedział, o co chodzi. Dziewczyny i chłopaki z różańcami w rękach,
ludzie śpiewają, tańczą, modlą się do Boga. Młodzi, starzy. Trochę się
zaniepokoiłem. Pomyślałem, że mam do czynienia z mocno nawiedzonymi
ludźmi.Marzyłem o Adriatyku, a tutaj widzę tańczących młodych ludzi
śpiewających „Hosanna”. Nie wierzyłem w Boga i chciałem kogoś poznać. W
pierwszym dniu podbiegła do mnie dziewczyna z Jeleniej Góry. Osłupiałem.
40 000 ludzi, a tu podbiega do mnie dziewczyna z mojego miasta? Na
drugi dzień śpiewała piosenkarka Tatiana z Chorwacji. Bardzo chciałem
mieć jej album, ale mieliśmy wyliczone pieniądze na każdy dzień. Po
koncercie Tatiana podeszła do mnie i mojej siostry, dała nam swoje 2
płyty z autografami i adres mailowy. Osłupiałem po raz kolejny. W
trzecim dniu festiwalu przeżyłem coś niesamowitego. Podczas wieczornej
adoracji patrzyłem na ludzi, którzy uwielbiają Boga. Bardzo się
dziwiłem. Czułem, że mają coś czego ja nie mam. Są szczęśliwi! Ja żeby
być tak szczęśliwy musiałbym wypalić dużo marihuany... Do kogo oni
śpiewają? Postanowiłem dłużej nie milczeć. Zacząłem krzyczeć do Boga:
„Jeżeli istniejesz to mi to pokaż, bo nie wierzę!”. W tym momencie stało
się coś bardzo dziwnego. Przez wiele lat ludzie przeze mnie płakali,
gdy ich raniłem. Moja własna matka wylała tony łez przeze mnie.W
momencie adoracji sam zacząłem płakać. Moja mama klęcząc obok mnie,
cieszyła się bardzo. Dziś wiem, że Jezus przyszedł do mnie w darze
pokoju. Oczyścił mnie z mojego egoizmu, grzechu i niedowiarstwa.
Postanowiłem pójść do spowiedzi. Bałem się, że ksiądz ucieknie, słysząc,
co poczynałem.Na szczęście nie uciekł.Po godzinnej spowiedzi czułem się
tak jak te 40 000 ludzi. Wiedziałem, po co tu jestem i dla kogo
jestem.Czułem, że odnajduję sens.Po powrocie do domu kumple namawiali
mnie na narkotyki(Śmiali się, żę zwariowałem i idę na Papieża)
Odmawiałem im skutecznie, uczestnicząc codziennie z siostrą we mszy
świętej.Trafiłem do Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym, w której
formowałem swoją duchowość i kontakt z Bogiem.Polecam wszystkim, aby
chętnie przyłączali się do wspólnot. To bardzo umacnia decyzję trwania
przy Chrystusie.
Poczatki z muzyką
Od 2006 roku czułem, że nie
moge miliczeć. Zacząłem rapować o Bogu. Nagrywałem konsekwentnie nowe
utwory mówiące o mojej przeszłości i o Jezusie który ją zmienił. Dziś
mam na koncie 4 albumy. Będąc w Londynie pracowałem nad drugą płytą.
Wystapiło na niej 18 raperów z USA, Kanady, Jamajki, Karaibów. Dziś
Jeżdzę po szkołach, placówkach opiekuńczych oraz więzieniach gdzie
koncertuje i daję świadectwo. Moje główne przesłanie jest do ludzi mocno
zagubionych i poszukujących. Młodzi ludzie słuchający rapu lubią
świeże, oryginalne kawałki. Ja staram się robić rap bezkompromisowo, aby
zachęcić ich do wybrania Chrystusa. Nie zależy mi na tym, aby ludzie
chwalili mnie jako rapera. Pragnę, aby przez moją muzykę spotykali się z
Bogiem. To jest podstawa. Liczę na to, że coraz więcej młodych ludzi
będzie wybierało dobro i wzbudzi się w nich pragnienie Nieba po śmierci.
Bęsiu
– znany w Polsce raper z Jeleniej Góry. Jest Mężęm i Ojcem. Od 7 lat
zajmuje się muzyką w której silnie broni Rodziny i chrześcijańskich
wartości. Ma na swoim koncie 4 płyty. Jest zapraszany do ogólnopolskich
stacji radiowych i telewizyjnych, udziela również wywiadów w prasie i
internecie. Jego teledyski (Fanatyk, Nie opuszczaj ich) miały swoje
premiery w telewizji TVP 1 („Między ziemią a niebem”), Dzień dobry TVN
oraz TVP2 (,,Pytanie na śniadanie”). Współpracuje z raperami z całego
świata. Na jego drugim albumie 'Paruzja' pojawiło się 18 gości z USA,
Kanady, Jamajki, Karaibów, Kanady, Hiszpanii, Bahama. Album był bardzo
pozytywnym zaskoczeniem dla ludzi podążających za oryginalnością. Ma na
swoim koncie ponad 200 koncertów w Polsce i za granicą, doświadczenie w
prowadzeniu zajęć w szkołach, placówkach opiekuńczych.
Muzyka:
Występy w Telewizji:
https://www.youtube.com/watch?v=SzKfaxs6kh0 (Dzień Dobry TVN)
https://www.youtube.com/watch?v=77QHjBA-A0M (TVP2 ,,Pytanie na śniadanie”)
http://www.youtube.com/watch?v=JojcNWJ6Hxw (TVP1 ,,Między ziemią a Niebem”)
Teledyski:
http://www.youtube.com/watch?v=lr5xDuLlqLQ (Bęsiu – Nie opuszczaj ich)
Utwór
broni Rodziny i dzieci. Bęsiu jest Ojcem chrzestnym dwójki dzieci,
których ojcowie wyrzekli się odpowiedzialności. Piosenka zachęca
przyszłych oraz teraźniejszych tatusiów do odpowiedzialnego ojcostwa.
http://www.youtube.com/watch?v=W7KzTHayy04 (Bęsiu – Fanatyk)
Utwór radykalnie mówi o przynależności Bęsia do Chrystusa. Zachęca również do wybrania Go w swoim życiu.
http://www.youtube.com/watch?v=iwPrEkxrYeY (Bęsiu – Grzechy)
Utwór
mówi o sile grzechu.Jak bardzo potrafi on zatruć nasze wnętrze i nasz
świat. Bęsiu zachęca do wyzwolenia się z Niego i powrotu do Boga.