Uważa pani, że zwolennicy zakazu wszelkich kar cielesnych występują przeciwko rodzinie?
Joanna Krupska: Mam wrażenie, że osoby promujące tę ustawę inaczej niż my rozumieją, czym jest rodzina oraz na czym polega jej wolność. Pracownika socjalnego stawia się ponad rodzica, przyznając mu prawo odebrania dziecka bez decyzji sądu. To jest oczywiste pole do nadużyć. Zdrowa i silna rodzina jest podstawą społeczeństwa i powinna być chroniona, a wystawia się ją na zagrożenia wynikające z niekompetencji urzędników, anonimowych donosów i innych potencjalnych nieprawidłowości. To osłabia rodzinę.
Uważam podobnie. Należy karać skuteczniej znęcanie się na dziećmi i do tego w zupełności wystarczy Prawo Karne. Czasami klaps jest potrzebny i rodzice mają prawo go zastosować. Państwa i organizacje po to są by wspierać rodziny, a nie z nimi walczyć i na różne sposoby osłabiać.
Komentarz