" Niewiadomym jest, czy żałoba dotyczy gier z serii â??Guitar Hero" na terenie całego kraju, czy tylko w Empikach. Redaktor Kamiński robił zdjęcia w godzinach wieczornych, jednakże gdy ja byłem na Marszałkowskiej koło południa, żałoba jeszcze nie obowiązywała."
Myślisz, że nie pamiętam o czym piszę?
Jesli Wyborcza to nie Aborcza, to z Ciebie mucha nie osa.
Aborcza, inaczej GóWno może obrażać kogo chce, ba, może nawet wydawać wyroki śmierci na nienarodzone dzieci. Ja mogę nazywać ją po imieniu. "Nie nazywajmy szamba perfumerią". Jesli o tym nie wiesz, to bardzo ci współczuję... Tym bardziej, jeśli należysz do jej zagorzałych czytelników.
Nie dotykam tego inaczej, jak przez ściereczkę. :bigsmile: Polecam
Heh.. tylko, że ty obrażasz czytelników- ludzi! Czepiaj się redaktora naczelnego. A GW "czytuję".. podobnie jak Maciek.
I jeszcze jedno: czytam (generalnie) po to, żeby wiedzieć, znać poglądy ludzi, co absolutnie nie oznacza, że korzystam z tej wiedzy lub utożsamiam się z prezentowanymi poglądami bezrefleksyjnie!
A skoro Ty nie "żresz gówna" (czyli nie czytasz GW), to jakim prawem wypowiadasz się o zawartości? Jakie masz uwagi do dodatków regionalnych, do sportu, do gospodarki?
[cite] Jil:[/cite]Czytam wszystkie Czytuję i wyborczą, i rzepę, i dziennik, i wprost, i politykę, i forum i parę innych ...
Czy może wśród tych innych jest Trybuna, Nie, Krytyka Polityczna, Przekrój, Przegląd...
Bo jeśli tak to czemu ich nie wymieniasz, jeśli nie - to dlaczego ich nie czytasz - jak wszystkie to wszystkie
[cite] Jil:[/cite]
Poza tym czy naprawdę można naiwnie stwierdzić, że każdy jeden członek redakcji np wyborczej jest zwolennikiem aborcji? Duuuże to uproszczenie i nadużycie...
Można. Jeśli tam pracuje to można. Z doświadczenia w pracy w wielu redakcjach wiem że tak. Nawet jeśli pracuje w dziale sportowym to i tak zysk idzie do jednego worka.
A firma popiera przedsięwzięcia z którymi się na tym forum nie zgadzamy (np. nakłanianie innych do aborcji - stąd nazwa Aborcza - itp.)
Heh.. tylko, że ty obrażasz czytelników- [b]ludzi[/b]! Czepiaj się redaktora naczelnego. A GW "czytuję".. podobnie jak Maciek. I jeszcze jedno: czytam (generalnie) po to, żeby wiedzieć, znać poglądy ludzi, co absolutnie nie oznacza, że korzystam z tej wiedzy lub utożsamiam się z prezentowanymi poglądami bezrefleksyjnie! A skoro Ty nie "żresz gówna" (czyli nie czytasz GW), to jakim prawem wypowiadasz się o zawartości? Jakie masz uwagi do dodatków regionalnych, do sportu, do gospodarki? ------------------------------------------- He, he, przecież to stali czytelnicy GóWna sami siebie obrażają. QlSsg7QkjrY
Jakim prawem wyrażam swoje poglądy na temat Wybiórczej i jej pochłaniaczy? :crazy:
[cite] Jil:[/cite]
Wszystko rozwija. Również (a może tym bardziej) czytanie odmiennych nam światopoglądowo periodyków.
Wybacz, ale się nie zgodzę. Jest cały szereg lektur, filmów, rozmów, które nie tylko nie rozwijają, ale wręcz przeciwnie. Karmienie się kłamstwem, brudem, czy nawet płytkimi i bezwartościowymi śmieciami na pewno nie rozwija. Co więcej, nie wiem, ile Ty masz czasu, ale ja np. nie mam go zbyt wiele - jeśli chcę poświęcić go na lekturę, to staram się wybrać wartościową, bo szkoda mi go na głupoty. Po co mam zaśmiecać swoją duszę ? Filmów też nie oglądam na zasadzie "wszystko trzeba zobaczyć". No i dlaczego miałabym wspierać finansowo gazetę, która jest kłamliwa i nierzetelna? Od razu uprzedzę pytanie - wiem, że jest kłamliwa i nierzetelna, bo mimo iż nie czytam jej, to jednak co jakiś czas wpadnie mi do ręki jakiś artykuł - zwłaszcza gdy w necie chcę poczytać na jakiś interesujący mnie temat i hop - oto pojawia się artykuł z Gazety...
Co do wszystkich redaktorów to nie znam ich osobiście ale Wyborcza lansuje bardzo konkretny światopogląd - stąd się wzięły rozmaite "przezwiska" jak Aborcza czy Wybiórcza.
Kiedyś czytywałam ze zgrozą komentarze na Onecie, ale potem mi znajomy ksiądz powiedział, żeby odpuścić, bo po co w wolnym czasie grzebać w śmietniku zamiast iść na spacer.
Aborczą nazywam tak od czasu sprawy Agaty, od tego też czasu demonstracyjnie ją odsuwam na koniec stołu w pracy albo się przekopuję do Rzepy.
O czym piszą, orientuję się, czytając przez ramię ludziom w tramwajach (sprawdzam, czy coś się zmieniło, owszem, zmienia się na gorsze).
Wyznawców Aborczej mam wśród znajomych. Ludzie zdawałoby się inteligentni, którzy dali sobie wmówić, że to GW reprezentuje poglądy "lepszej", nowocześniejszej i bardziej cool części Polaków. I bronią każdej tezy pazurami, żeby tylko nie wyjść na ciemnogród.
Komentarz
Żałoba narodowa w Empiku
" Niewiadomym jest, czy żałoba dotyczy gier z serii â??Guitar Hero" na terenie całego kraju, czy tylko w Empikach. Redaktor Kamiński robił zdjęcia w godzinach wieczornych, jednakże gdy ja byłem na Marszałkowskiej koło południa, żałoba jeszcze nie obowiązywała."
źródło
Jesli Wyborcza to nie Aborcza, to z Ciebie mucha nie osa.
Aborcza, inaczej GóWno może obrażać kogo chce, ba, może nawet wydawać wyroki śmierci na nienarodzone dzieci. Ja mogę nazywać ją po imieniu. "Nie nazywajmy szamba perfumerią". Jesli o tym nie wiesz, to bardzo ci współczuję... Tym bardziej, jeśli należysz do jej zagorzałych czytelników.
Nie dotykam tego inaczej, jak przez ściereczkę. :bigsmile: Polecam
I jeszcze jedno: czytam (generalnie) po to, żeby wiedzieć, znać poglądy ludzi, co absolutnie nie oznacza, że korzystam z tej wiedzy lub utożsamiam się z prezentowanymi poglądami bezrefleksyjnie!
A skoro Ty nie "żresz gówna" (czyli nie czytasz GW), to jakim prawem wypowiadasz się o zawartości? Jakie masz uwagi do dodatków regionalnych, do sportu, do gospodarki?
Czy może wśród tych innych jest Trybuna, Nie, Krytyka Polityczna, Przekrój, Przegląd...
Bo jeśli tak to czemu ich nie wymieniasz, jeśli nie - to dlaczego ich nie czytasz - jak wszystkie to wszystkie
A firma popiera przedsięwzięcia z którymi się na tym forum nie zgadzamy (np. nakłanianie innych do aborcji - stąd nazwa Aborcza - itp.)
I jeszcze jedno: czytam (generalnie) po to, żeby wiedzieć, znać poglądy ludzi, co absolutnie nie oznacza, że korzystam z tej wiedzy lub utożsamiam się z prezentowanymi poglądami bezrefleksyjnie!
A skoro Ty nie "żresz gówna" (czyli nie czytasz GW), to jakim prawem wypowiadasz się o zawartości? Jakie masz uwagi do dodatków regionalnych, do sportu, do gospodarki?
-------------------------------------------
He, he, przecież to stali czytelnicy GóWna sami siebie obrażają.
QlSsg7QkjrY
Jakim prawem wyrażam swoje poglądy na temat Wybiórczej i jej pochłaniaczy? :crazy:
Zgadnij :rolling:
Wybacz, ale się nie zgodzę. Jest cały szereg lektur, filmów, rozmów, które nie tylko nie rozwijają, ale wręcz przeciwnie. Karmienie się kłamstwem, brudem, czy nawet płytkimi i bezwartościowymi śmieciami na pewno nie rozwija. Co więcej, nie wiem, ile Ty masz czasu, ale ja np. nie mam go zbyt wiele - jeśli chcę poświęcić go na lekturę, to staram się wybrać wartościową, bo szkoda mi go na głupoty. Po co mam zaśmiecać swoją duszę ? Filmów też nie oglądam na zasadzie "wszystko trzeba zobaczyć". No i dlaczego miałabym wspierać finansowo gazetę, która jest kłamliwa i nierzetelna? Od razu uprzedzę pytanie - wiem, że jest kłamliwa i nierzetelna, bo mimo iż nie czytam jej, to jednak co jakiś czas wpadnie mi do ręki jakiś artykuł - zwłaszcza gdy w necie chcę poczytać na jakiś interesujący mnie temat i hop - oto pojawia się artykuł z Gazety...
Co do wszystkich redaktorów to nie znam ich osobiście ale Wyborcza lansuje bardzo konkretny światopogląd - stąd się wzięły rozmaite "przezwiska" jak Aborcza czy Wybiórcza.
---
Znajomy dodaje: "Koszerna"
P
Aborczą nazywam tak od czasu sprawy Agaty, od tego też czasu demonstracyjnie ją odsuwam na koniec stołu w pracy albo się przekopuję do Rzepy.
O czym piszą, orientuję się, czytając przez ramię ludziom w tramwajach (sprawdzam, czy coś się zmieniło, owszem, zmienia się na gorsze).
Wyznawców Aborczej mam wśród znajomych. Ludzie zdawałoby się inteligentni, którzy dali sobie wmówić, że to GW reprezentuje poglądy "lepszej", nowocześniejszej i bardziej cool części Polaków. I bronią każdej tezy pazurami, żeby tylko nie wyjść na ciemnogród.
to jest dopiero szajs (ta rozgłośnia)