PO ma problem z rejestracją swojej wyborczej jedynki w Krakowie - pisze na swoim blogu Ryszard Czarnecki. Przedstawiciele PO chcieli, by kandydatka była zarejestrowana pod nazwiskiem Róża Thun. Jednak PKW uznała, że należy zarejestrować ją pod pełnym nazwiskiem, czyli Róża Maria Gr?¤fin von Thun und Hohenstein.
Hłe, hłe, hłe...
Komentarz
Brzmi jak brzmi jednakowoż, a w demokrakcji mało kto się zawiłościach genealogicznych orientuje.
Brzmi niemiecko i już, a nie będzie Niemiec...
Dodam, że wcale mi jej nie żal, jako i całej Platformy.