Myślałem dziś o tej książeczce dla trzylatków podczas Mszy św. w Józefowie. Ks. Mikulski pięknie opowiadał podczas kazania o swoim dzieciństwie, kiedy dorastał w małej wiosce, i o tym, jak jego matka rozwijała w nim pobożność eucharystyczną. O sprawdzaniu czystości rąk przed wyjściem do kościoła, o niedzielnym ubraniu, o modlitwie przed Najświętszym Sakramentem. I o książeczkach do nabożeństwa, które każde dziecko dumnie dzierżyło w dłoni, dla starszych z modlitwami mszalnymi, a dla młodszych z rysunkami kapłana podczas kolejnych części liturgii.
Komentarz