Nasza prawie 2 letnia córeczka nosi okularki. Niedawno dostała mocniejsze szkła i nowe oprawki i już je rozerwała. Martwi mnie to, bo nowe oprawki to jednak spory wydatek i nie wiem czy te szkła, będzie można do nowych jeszcze włożyć.
Tak się zastanawiam, czy można jakoś skombinować oprawki po innych dzieciach, bo przecież nie mam żadnej gwarancji, że te kupione nowe dłużej wytrzymają.
Jak macie jakieś namiary , albo pomysły to proszę.
Komentarz
Nie musisz nowych kupować tylko lutuj, ile razy się da.
Aha, jeszcze często szkiełko wypadało
Mówię: Zapal światło, bo popsujesz oczy i będziesz musiała nosić okulary....
Nic, dalej czyta.
Włosy wciąż na oczach.
Mówię: Odgarnij włosy, bo popsujesz oczy i będziesz musiała nosić okulary....
Nic, dalej włosy na oczach.
Mówię: Kochanie dbaj o oczka, bo potem naprawić się nie da.
A ona: Ale ja CHCĘ nosić okulary!!!
Prayboy, a jaką Wasza córka ma wadę?
Nasza ma +8 i zez bardzo duży.
Kiedy operację ma planowaną?
Nam powiedzieli, że okularkami ten zez się skoryguje do ok.18, a potem ten kąt zeza który zostanie będzie trzeba operować.
Jakby ktoś coś wiedział, to jestem bardzo zainteresowana.
poprawka:
badaniem ostrości wzroku wyszło +2,4 ale okulary ma zwiększone maksymalnie do +4 (więcej nie można); początkowo kąt zeza wynosił 24 st. a teraz zmniejszyl się do 13 stopni ale od pół roku jest taki sam. operacja pewnie jej nie ominie ale zobaczymy czy coś jeszcze się zmniejszyło na najbliższej wizycie 4 czerwca (ew. operacja przed pójściem dziecka do szkoły)
co do oprawek to i tak co jakis czas trzeba je wymieniać bo przecież rośnie twarzoczaszka no i rozstaw źrenic w związku z tym też się zmienia
co do oprawek to i tak co jakis czas trzeba je wymieniać bo przecież rośnie twarzoczaszka no i rozstaw źrenic w związku z tym też się zmienia
Jeśli chodzi o te oprawki silikonowe, co polecała mi inna mama, to właściwie to żle nazwałam , bo to nie były oprawki w całości tylko ta część na nosie i "ramionka na uszy" z silikonu były przymocowane śrubeczkami do okularków. Tak więc myślę, że może to być wielokrotnego użytku, bo te "ramionka" można chyba przykręcić do następnych szkieł.