- Geje i lesbijki to doskonali konsumenci kultury, konsumenci w ogóle. Mają dużo wolnego czasu, bo najczęściej są bezdzietni, mają więcej pieniędzy, które chcą wydawać na przyjemności, poza tym szybko roznoszą wieści pocztą pantoflową w miasto. Dlatego tyle kampanii reklamowych i ofert turystycznych jest do nich kierowanych, na stronach internetowych miast są specjalne zakładki informujące o atrakcjach dla osób homoseksualnych, zachęcające - przyjedź właśnie tu, u nas wydaj swoje pieniądze. Do nas to jeszcze nie dotarło - mówi Wojtek Szot.
- Ale jest też inna gejowska Warszawa - ta z pikiet w parku na tyłach Muzeum Narodowego, ze schadzek w popularnych ostatnio toaletach Złotych Tarasów czy w legendarnym klubie Fantom na Brackiej, który jest jednym wielkim dark roomem, wyłącznie dla facetów - opowiada Wojtek Szot.
Źródło
Komentarz
nie ma też kontrmanifestacji bo nikt normalny nie wychodzi z domu
nie
ale do tej samej kabiny
I tak się robi.
Uwaga na zdjęcia....:devil:
Homoseksualna duma?