Aktorka, która niedawno rozstała się z kolejnym partnerem, Paulem Sculforem, przyznała, że małżeństwo i dzieci nie należą do jej priorytetów.
- Kobiety boją się mówić głośno o tym, że nie chcą mieć dzieci, bo od razu zostałyby skrytykowane - tłumaczy gwiazda. - Na szczęście z każdym dniem ta sytuacja się zmienia. Większość moich przyjaciółek jest bezdzietna. Szczerze? Nie potrzebujemy na świecie więcej dzieci, na Ziemi jest już dość ludzi. Nie wykluczam jednak, że pewnego dnia zdecyduję się na macierzyństwo. Może adoptuję dwanaścioro sierot albo zostanę mamą ośmioraczków.
Komentarz
Angelina Jolie też tak mówiła. Twierdziła, że nie będzie rodziła dzieci, najwyżej zaadoptuje.
I co?