WITAM WSZYSTKICH. MAM NA IMIĘ DOMINIKA.,LAT30 I CZTERECH SYNÓW. NAJSTARSZY MATEUSZ10, BLIZNIACY TO KUBA I ANTEK6 I NAJMŁODSZY STAŚ MA 18MIESIECY. MIESZKAMY W POZNANIU. NIEDAWNO DOWIEDZIELIŚMY SIE,ZE MAMY OPUŚCIĆ MIESZKANIE,KTÓRE WYNAJMUJEMY OD PRAWIE 10 LAT. CO PRAWDA CHRONI NAS JAKIEŚ PRAWO 3-LETNIEGO WYPOWIEDZENIA,ALE DANO NAM DO ZROZUMIENIA,ZE JEŚLI WYPROWADZIMY SIĘ WCZEŚNIEJ TO ODZYSKAMY KASE,KTÓRĄ ZAINWESTOWALIŚMY W TO MIESZKANIE. CÓŻ ROBIĆ? MUSIMY SZUKAĆ... I TUTAJ PROŚBA; GDYBY KTOŚ Z WAS SŁYSZAŁ O JAKIMŚ GNIAZDKU NAJLEPIEJ W POZNANIU,LUB W OKOLICACH,BLISKICH.,TO DAJCIE PROSZĘ ZNAĆ. WAŻNE DLA MNIE JEST TO,ŻEBY WPOBLIŻU BYŁ SZPITAL,BO PANOWIE MAJA ASTME I NIESTETY CZĘSTO TRAFIAJĄ POD TLEN. POTRZEBUJĘ TEŻ UBRAŃ DLA STACHA,KTÓRY POSTANOWIŁ NAGLE ZE WSZYSTKIEGO WYROSNĄĆ...:cry:
Komentarz
Problemem jest opłata za pierwsza wizytę, bo ta z reguły jest droga. Potem jest najczęściej miesięczny ryczałt, a leki dosyć tanie, poza tym leczenie z reguły nie trwa długo, nie mówiąc o takim drobiazgu jak efekty czyli wyleczenie i to jeszcze trwałe.
U nas we Wrocławiu nie ma żadnego homeo klasycznego. U was w Poznaniu jest ich z 10ciu. Ja sama wybieram się za około dwa tygodnie do Poznania do dra Andrzeja Święcickiego, bo zamierzam leczyć u niego dwójkę swoich dzieci.
Jakbyś chciała namiary chętnie podam.
Sama kiedyś zaliczyłam dwie pożal sie Boże lekarki które udawały homeopatki. Dobrze ze się nie zraziłam. Dopiero jak zaczęłam leczyć dzieci u prawdziwej homeopatki klasycznej, szczęka mi opadła do ziemi, a w pewnych tematach do dzisiaj nie mogę wyjść ze zdumienia ( to można wyleczyć padaczkę i wstrząs mózgu jedną dawką leku? Nie wiedziałam że to takie proste).
Moja pierwsza wizyta u dr Bross wyglądała jak poczatek bajki o Rybaku i złotej rybce. Dr spytała mnie uprzejmie co ja bym chciała, zeby ona wyleczyła mojemu synowi Pawłowi. Pomyslałam sobie, ze to nierealne, ale skoro tak pyta? No i powiedziłam, że chcę zeby Paweł przestał sie wyniszczać czyli chudnąć na naszych oczach, żeby miał normalne kupy, żeby nie miał padaczki. No i co. No i wyleczyła. Uratowała mu zycie i padaczkę tez wyleczyła. No a co to za problem. W końcu ona jest lekarką, a Paweł był jej pacjentem, nie? Przyjechalismy do niej, odbyła się wizyta, ja powiedziałam czego chcę, zapłaciłam. Wszystko jak trzeba. No to wyleczyła. No problem.
Coś chyba sobie uroiłeś, bo Katechizm Kościoła Katolickiego wyraźnie potępia spirytyzm i praktyki magiczne (do których można zaliczyć tzw potencjonowanie leków homeopatycznych) KKK 2216-17.
Sama osobiście nie zauważyłam najmniejszych oznak czegoś podejrzanego u lekarzy stosujących homeopatię klasyczną, z którymi miałam dotychczas kontakt. Nic podejrzanego - żadnych podejrzanych rytuałów, gestów, zachowań, najmniejszego śladu skłonności satanistycznej czy podobnej.
Czytałam też ten tekst jeszcze w trzech co najmniej miejscach, ale tutaj znalazłam najszybciej.
Zresztą jak będziesz naprawdę chciał przeczytać Pismo Papieża to z pewnością je znajdziesz.
Dokument Kongregacji (patrz zwłaszcza punkt 2.2.3).
Ponadto co do JP2: załóżmy nawet, iż mógł mięc opinię pozytywną o homeopatii, i co z tego, skoro to nie była opinia "ex cathedra"?
Tu zostawcie miejsce dla mikus i ludzi, którzy mają chęć i możliwość pomocy.
Pogadam z rodzinką która cała jest w Poznaniu, może cośby znaleźil. Sam niestety moje mieszkanko (dwupokojowe w ochydnych starych blokach na Jeżycach) już wynajmuję komuś.
weź wyluzuj kobieto - tu nie ma żadnej kłótni
tu jest wymiana zdań - nie ma obowiązku zgadzania się we wszystkim
nie tam, kłótnia, za duże słówko:bigsmile:
ot taka wymiana zdań i tyle:bigsmile:
nie zrażaj się
my tylko tak groźnie wyglądamy i czasem dużo krzyczymy ale ogólnie to kochane i miłe z nas misie:bigsmile:
Gdyby Gregorius widzial w czym ja mieszkam to by mial problem z nazwa ,bo pewnie te ochydne stare bloki to luksus dla mnie...
ale już nie dokopuj się do postów sprzed 2 lat, ok?
Ale na wyrobienie własnego zdania to jest bardzo dobre.