Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nie będę już dołować nikogo z WAS

edytowano lipiec 2009 w Ogólna
Dzisiaj dostałam maila od kogoś z Was. Ten ktos napisał, że dołuje ludzi i nie dobrze robię piszac o tym wszystkim co się dzieje. Pomyślałam,że rzeczywiście mogę Was dołować i obciążać swoimi problemami. Każdy ma swoje. PRZEPRASZAM WAS WSZYSTKICH<DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE<NIE BĘDĘ JUŻ PISAĆ

Komentarz

  • spokojnie
    przecież nikt nie musi czytać Twoich wpisów
    myszka ma kółeczko, więc jeśli komuś nie pasuje, niech sobie przewinie
  • To kpina mikus, jak kogoś dołuje to, co piszemy niech zmieni wątek albo forum, jesteśmy po to, by dzielić się radościami ale też i po to, by wzajemnie się wspierać.
    Nie przejmuj się dziewczyno się:hugging:
    K
  • Pisz mikus!
    Myślę, że jest Ci to baaardzo potrzebne.
    Nie zamykaj się w sobie, dziewczyno!
  • W końcu po to jest forum, aby się dzielić tym co się czuje i myśli.
    Każdy jest potrzebny mikus również :bigsmile:
  • Ktoś napisał maila od siebie, nie od nas. Jak go dołuje, niech się weźmie sam za siebie. A Ty pisz, jeśli to ma Ci pomóc, a nie pisz, jeśli Ci szkodzi.
  • Ne chcę pisać,kto to taki... To,że odpowiadacie na moje pisanie bardzo dużo dla mnie znaczy. Bardzo mi pomagacie. Ostatnio naprawde z niczym sobie nie radzę. Najbardziej ze sobą. Nie mam z kim o tym porozmawiać,bo popaliłam wszystkie mosty. Sama sobie tak zrobiłam,ale tak czułam. W ogóleto myślałam,że nigdy nikt nie odpisze. Z takim nastawieniem zaczęłam. Przekonałam się,że ludzie ,którzy tu są,to mądrzy ludzie. Rozjaśniliście mi wiele kwestii. To dzieki Wam poszłam wczoraj na Eucharystię i usłyszałam Slowa od Boga dla mnie. Ostatnio wszystko jest dla mnie problemem:kupić rzodkiewki,a moze szczypiorek,czuję się Wyalienowana. Ja nigdy taka nie byłam. Wiem,dlaczego Bóg dał mi te wszystkie doświadczenia,dlaczego choruję. Zawsze bardzo ważny był dla mnie mój wygląd_mój bożek. Starałam sie podobać ludziom,chciałam,zeby mnie lubiano. Wydawało mi się,że to jest najważniejsze. Potrafiłam miesiącami nie jeść,bo myślałam,że gdy będę chudsza,to mój mąż będzie mnie bardziej kochał. Zawsze czułam się oceniana przez wszystkich,szczególnie przez teściową. Gdy urodziłam Kubę i Antka(bliżniaków)-Kuba był w ciężkim stanie,lekarze nie dawali mu szans. Wtedy moja teściowa pokazała mi moją sąsiadkę z sali mówiąc; Tak powinnaś wyglądać. Znaczy się;90-60-90 . Gdy chudłam była miła.. Teraz Pan Bóg dał mi tą chorobę,żebym zobaczyła,co jest NAPRAWDE ważne. Gdy mam ataki-nie panuję nad wyrazem twarzy... I w du...e z wyglądem. Bóg mi odebrał tego bożka. Wczoraj nie wiedziałam,czy mam iść na Slub siostry ze spólnoty,ale poszłam i to była najpiękniejsza Eucharystia w moim życiu. Pan dał mi odpowiedż na konkretne pytania. Przypomniało mi się,jakie CUDA uczynił w naszym życiu. Gdyby nie On,nasze małżeństwo nie istniałoby dziś. A ja,głupia du... zapomniałam o tym wszystkim. Pewnie kiedyś znowu zapomnę,ale teraz jestem wolna. Wy dla mnie też jesteście takim cudem. Nie znamy się ,jestem tu od niedwna a jesteście mi BARDZO BLISCY.A teraz idę sie wyryczeć. Ostatnio często to robię
  • mikus,kryzysy będą się pojawiały. Doświadczenia też będą.Gratuluję odwagi.Nadal zachęcam cię do pójścia do lekarza i przyjmowania leków.Więcej optymizmu!!!!
  • gdy komuś powiesz o problemach dzielisz je na pół,
    z tego co piszesz bardzo przejmujesz się opinią innych o Tobie
    trochę warto ale nie wszystkim
    jeden post i już mam dość - tak nie można
  • Zdrowia i by Pan Ci przywrócił radość życia.
  • Zrób porządne badania dziewczyno! To wszystko prawdopodobnie to nie Twoja wina tylko objawy chorobowe. Głowa do góry, uśmiech na twarz ( podobno nawet taki nieco wymuszony pomaga), porozmawiaj z mężem i do lekarza (oby mądrego)!
  • Barbaro. Od stycznia leczę się u profesora neurologii,który jest (światowym) autorytetem w tej dziedzinie. To mądry facet,choć chamski. najważniejsze,że to nie to,co podejrzewał. Leki,które mi przepisuje sa naprawde drogie i nie stać nas na ich wykupienie. Generyków nie ma i są na specjalne zamówienie.Nie mogę pozwolić,zeby przezemnie dziec nie mogły miec tegp,co potrzebuja. Poza tym,gdy je biorę,to jestem prawie,że wykluczona z życia,oprócz nich musze też brać hormony a wtedy jestem poprostu rozwalona. Nie chcę byc jak warzywo... Lepszą mamą jestem bez tego chemicznego świństwa. Czasami,gdy juz sobie nie radze,wtedy po nie siegam.,ale bardzo tego nie lubię. teraz mamy taki czas,że musimy naprawde zyć skromnie. Staram się nie denerwować,bo wtedy jest najgorzej. Przykre jest dla mnie to,ze nie nadaję się do żadnej pracy,bo mam zawieszki. Wymyśliłam jednak jeden sposób na zdobycie jakiejś mamonki. Otórz bardzo lubię lumpeksy i mam oko do wyszukiwania perełek. Wymyśliłam,że niektóre rzeczy mogę sprzedawać na allegro. Co o tym myślicie?
  • Pomysł dobry, musisz tylko pamiętać, że generalnie od sprzedaży na alledrogo powinno się płacić podatki.. a jeśli prowadzisz taką sprzedaż w sposób ciągły i zorganizowany, to może okazać się konieczne rozpoczęcie działalności gospodarczej.
  • [cite] mikus:[/cite]Barbaro. Od stycznia leczę się u profesora neurologii,który jest (światowym) autorytetem w tej dziedzinie. To mądry facet,choć chamski. najważniejsze,że to nie to,co podejrzewał. Leki,które mi przepisuje sa naprawde drogie i nie stać nas na ich wykupienie. Generyków nie ma i są na specjalne zamówienie.Nie mogę pozwolić,zeby przezemnie dziec nie mogły miec tegp,co potrzebuja. Poza tym,gdy je biorę,to jestem prawie,że wykluczona z życia,oprócz nich musze też brać hormony a wtedy jestem poprostu rozwalona. Nie chcę byc jak warzywo... Lepszą mamą jestem bez tego chemicznego świństwa. Czasami,gdy juz sobie nie radze,wtedy po nie siegam.,ale bardzo tego nie lubię. teraz mamy taki czas,że musimy naprawde zyć skromnie. Staram się nie denerwować,bo wtedy jest najgorzej. Przykre jest dla mnie to,ze nie nadaję się do żadnej pracy,bo mam zawieszki. Wymyśliłam jednak jeden sposób na zdobycie jakiejś mamonki. Otórz bardzo lubię lumpeksy i mam oko do wyszukiwania perełek. Wymyśliłam,że niektóre rzeczy mogę sprzedawać na allegro. Co o tym myślicie?
    No tak, tu Cię rozumiem. Ale mimo wszystko może lepiej skonsultować się jeszcze z kim innym, jeśli jeszcze tego nie robiłaś. Zwłaszcza, że chamskie autorytety nie zawsze na miano autorytetu zasługują, tylko przebiły się "na chama"... I nie koniecznie to jedyne leki, które mogą Ci pomóc, zwłaszcza, że jak piszesz nie do końca to pomoc...
    Swoja drogą, czy rozmawiałaś kiedyś o swoich problemach z egzorcystą? Bo ta niechęć do Sakramentów itp. bardzo nieładnie pachnie. Może się okazać, ze jest rozwiązanie znacznie tańsze, a o NIEBO skuteczniejsze...
  • Basiu,mój spowiednik(naszPrezbiter) powwiedział,że być może potrzebna będzie modlitwa egzorysty nade mna. Pójdę napewno,tylko muszę się przełamać,bo bardzo się boję. Proboszcz mojej parafii jest egzorcystą a do tego 20 lat we WspOlnocie Neokatechumenalnej (My z mężem jestesmy 8 lat,teraz mamy drugie skrutinium). Co do lekarzy,to z wynikami badań genetycznych byłam u trzech lekarzy,leżałam w szpitalu i każdy gdy na nie spojżał mówił to samo. Nie wspominałam,że leczę sie u Kozubskiego,bo nie chciałam im nic sugerować.
  • spojrzał:peace:
  • Egzorcysta neonem? Coś mi się wierzyć nie chce. Który to? (zdaje się , że w Poznaniu jest tylko dwóch egzorcystów).
  • [cite] mikus:[/cite]spojrzał:peace:
    jest taka opcja "zmień" . można zmienić to co się już napisało
  • Leonard Poloch. Parafia Najświętszego Zbawiciela. On jest juz po wyznaniu wiary
  • Proponuję przenieść wątek do działu "Poznajmy się".
    [cite] mikus:[/cite]... Pójdę na pewno, tylko muszę się przełamać, bo bardzo się boję.
    Nic nadzwyczajnego, dlatego właśnie jest potrzebna pomoc męża i może jeszcze kogoś, tak jak pisałem powyżej.

    Zresztą nie ma powodu aby się bać działania Boga :)
    To Szatan wzbudza ten lęk, aby człowiek nie doświadczył wyzwolenia i uzdrowienia.

    Odwagi! :smile:

    +++
  • Można,tylko ,że Dominika nie bardzo umie.
  • [cite] mikus:[/cite]Leonard Poloch. Parafia Najświętszego Zbawiciela. On jest juz po wyznaniu wiary
    Pisz od razu, że na Fredry, bo się gubię... To,że dam są neoni od lat to wiem, ale, że egzorcysta też to nowość.
  • [cite] mikus:[/cite]Można, tylko, że Dominika nie bardzo umie.
    To była raczej sugestia do Admina. :wink:

    Możesz też spróbować sama:
    - na swoim wpisie rozpoczynającym wątek kliknij "zmień",
    - przy nazwie kategorii wyświetli się "Ogólne" - kliknij na to i wybierz "Poznajmy się",
    - kliknij na "Zapisz zmiany".
  • [cite] Gregorius:[/cite]
    [cite] mikus:[/cite]Leonard Poloch. Parafia Najświętszego Zbawiciela. On jest juz po wyznaniu wiary
    Pisz od razu, że na Fredry, bo się gubię... To,że dam są neoni od lat to wiem, ale, że egzorcysta też to nowość.
    Tak,bo to jest nowość. Leonard(neon bez brody) od niedawna jest egzorcystą. Niedługo idzie na emeryturę. Nadal będzie mieszkał w naszej parafii ale zajmować sie będzie tylko wypędzaniem zła:devil:
  • Idź najszybciej. W międzyczasie polecam odmawianie egzorcyzmu prywatnego:

    "Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio; contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperat illi Deus; supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute in infernum detrude. Amen"

    "Święty Michale Archaniele! Broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Książę niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen"
  • Zły ucieka od serca pokornego.... i w życiu łatwiej znosić wszelkie przeciwności. W trudnych sytuacjach jakie przeżywasz warto prosić wspólnotę o pomoc i o modlitwę.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.