Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Miliarderzy chcą kontroli urodzeń

edytowano lipiec 2009 w Ogólna
Jak podał dziennik "Rzeczpospolita", grupa wpływowych bogaczy spotkała się potajemnie w Nowym Jorku. Zebrała ich obawa: "Jeżeli nic nie zrobimy, będzie miliard ludzi za dużo".

Sprawę opisał brytyjski "Times". Według gazety, miliarderzy spotkali się 3 maja na nowojorskim Manhattanie. Zebranie było tajne. Uczestniczyli w nim: król mediów Ted Turner, założyciel Microsoftu Bill Gates, David Rockefeller junior, burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg, znani biznesmeni Warren Buffet i George Soros oraz czarnoskóra gwiazda telewizji Oprah Winfrey.

Celem spotkania było "znalezienie rozwiązań problemu przeludnienia", które według nich stanowi "największe społeczne zagrożenie XXI wieku". Szczególnie w krajach Trzeciego Świata ma się rodzić zbyt wiele dzieci, bo panujące tam "religijne i kulturowe uprzedzenia" nie pozwalają na skuteczną kontrolę przyrostu naturalnego.

"Za pomocą kontroli narodzin możemy zatrzymać wzrost na poziomie około 8,3 miliarda" â?? argumentował Gates. Jego zdaniem przy "lepszej opiece zdrowotnej" wiele żyjących w nędzy rodzin miałoby mniej dzieci. Jedyną przeszkodą na drodze do osiągnięcia tego celu jest opór polityków od Afryki po Bliski Wschód.

"Przeludnienie to koszmar, który wymaga natychmiastowych działań. Niezależnych od agencji rządowych niewidzących katastrofy, ku której zdążamy" â?? stwierdził anonimowo jeden z uczestników spotkania. Według niego zebranie zostało utajnione, aby media nie odebrały go jako próby powołania "alternatywnego światowego rządu".

To, że wielu z biorących udział w spotkaniu finansuje programy, których celem jest ograniczenie przyrostu naturalnego, jest jednak powszechnie znane. Założyciel CNN Ted Turner wielokrotnie nawoływał do tego, by we wszystkich krajach Trzeciego Świata wprowadzić politykę jednego dziecka. Taką samą, jaka obowiązuje w komunistycznych Chinach.

"Jest nas zbyt wielu. Stąd bierze się globalne ocieplenie. Zbyt wielu ludzi zużywa atmosferę" â?? powiedział kiedyś Turner. Pod koniec lat 90. podarował zaś ONZ miliard dolarów na programy kontroli populacji, w tym edukację seksualną dzieci w Bangladeszu oraz dystrybucję pigułki wczesnoporonnej w obozach uchodźców w Kosowie. Gdy zaprotestowali chrześcijanie, Turner nazwał chrześcijaństwo "religią dla nieudaczników".

Fundacja założona przez Warrena Buffeta, najbogatszego człowieka na świecie, sfinansowała badania kliniczne, które pozwoliły na wprowadzenie na rynek pigułki aborcyjnej RU-486.

Bill Gates podarował Planned Parenthood (amerykańska agenda IPPF, międzynarodowej organizacji upowszechniającej aborcję, antykoncepcję, sterylizację i edukację seksualną), która w USA prowadzi sieć klinik aborcyjnych, prawie 34 miliony dolarów.

[Za: "Rzeczpospolita" (A. Rybińska) z dnia 25 maja 2009 r.]

źródło


Oto i kolejny motyw aby bojkotować produkty M$.

Komentarz

  • >>Oto i kolejny motyw aby bojkotować produkty M$.<<

    jak mam go zbojkotować
  • Bilderberg v.2.0 ?
  • [cite] Paweł i Ola:[/cite]Bilderberg v.2.0 ?

    a coś bardziej rozwiniętego operacyjnie i kompatybilne z innymi oprogramowaniami
  • A to nie wiem... :fierce:

    :wink:
  • a to chyba to
    wolnomularstwo 4.1
    http://wolnomularstwo.pl/
  • Ja proponuję Linuksa :)
    Dla początkujących dobra jest zwłaszcza dystrybucja o nazwie Ubuntu. Instalowałem ją już różnym znajomym (w różnym wieku) i po drobnym wprowadzeniu ("tu jest prawie tak samo jak pod Windowsem wszystko" :wink: ) bez problemów jej używają.

    Jeśli tylko ktoś nie używa jakiegoś specjalistycznego oprogramowania które wymaga Windowsa to nie powinno być przeszkód aby przesiadł się na Linuksa.

    Na początek trzeba pobrać obraz płyty instalacyjnej: ubuntu-8.04.3-desktop-i386.iso, wypalić go na płytę CD i uruchomić z niej komputer.
    Suma md5 tego pliku: 419b20ff1066f436dc9705fc09de9d3b.
    Podałem odnośnik do obrazu typu desktop - po uruchomieniu komputera z tej płyty można wypróbować sobie Ubuntu bez instalacji na dysk (na dysku nie będą wykonane żadne zmiany).
    Na płycie oczywiście nie jest zbyt wiele programów, dalsze można sobie dociągnąć z sieci po instalacji.

    No i najważniejsza rzecz z punktu widzenia zwykłego użytkownika: ten system jest w pełni legalny i za darmo (także do zastosowań komercyjnych).
  • >>No i najważniejsza rzecz z punktu widzenia zwykłego użytkownika: ten system jest w pełni legalny i za darmo (także do zastosowań komercyjnych)<<

    nie trzeba się z niego spowiadać
  • Bilderberg 2.0 to procesor Wolnomularstwa 4.1. Oj Rafał, Rafał... co Ty masz z inkwizycji na świadectwie?
  • [cite] Rafał:[/cite]>>Oto i kolejny motyw aby bojkotować produkty M$.<<

    jak mam go zbojkotować

    Normalnie, używać coś innego. Uwierz, da się.
  • Linux to taki sobie (na początek owszem wystarczy), jak już jakiś Unix, to profesjonalny: OpenSolaris
  • A po za tym Lukasz, czemu nie linkujesz do nowszej wersji Ubuntu i to nawet jest specjalna edycja dla chrześcijan
  • [cite] Gregorius:[/cite]A po za tym Lukasz, czemu nie linkujesz do nowszej wersji Ubuntu
    Odpowiedź jest bardzo prosta: wersja którą podlinkowałem będzie wspierana dłużej niż najnowsza (9.04 do października 2010, 8.04 do kwietnia 2011), co pozwoli trochę później wykonać aktualizację, czyli będzie więcej czasu na oswojenie się z systemem. Chociaż aktualizacja do nowszej wersji jest bardzo prosta to czasem mogą wystąpić pewne trudności.
    Na życzenie Gregoriusa, wersja najnowsza czyli 9.04: ubuntu-9.04-desktop-i386.iso.
    Suma md5 tego pliku: 66fa77789c7b8ff63130e5d5a272d67b.
    [cite] Gregorius:[/cite]i to nawet jest specjalna edycja dla chrześcijan
    ...bo pewnie jest protestancka. :devil:
    A tak na poważnie - sam mogę sobie doinstalować te kilka programów o których piszą na stronie, więc nie za bardzo widzę sens w pobieraniu tej wersji.
  • I ważna dla wielu użytkowników informacja: w Ubuntu można sobie ustawić język polski (już w pierwszej chwili po uruchomieniu komputera z płyty z Ubuntu).
  • A czy w wersji dla chrześcijan system posługuje się 'daemonami"?
  • [cite] Paweł i Ola:[/cite]A czy w wersji dla chrześcijan system posługuje się 'daemonami"?
    niestety, ale nic nie widzisz
  • [cite] Gregorius:[/cite]Linux to taki sobie (na początek owszem wystarczy), jak już jakiś Unix, to profesjonalny: OpenSolaris
    Na liście Top500 88% stanowi Linux, więc chyba coś kręcisz..albo "profesjonalny" ma dla Ciebie inne znaczenie Źródło
  • Widzisz, Osa możesz sobie poczytać to, moim zdaniem calkiem dobrze oddaje istotę sprawy, dlaczego uważam Solaris za "profesjonalny" Unix a Linuksa już nie.
  • I could however write a similar article explaining some (or many) of Linux's benefits over Solaris.
    Ultimately both OS's have certain features that the other lacks, which is a part of why we use both extensively here at VYRE.
  • Osa, mi chodziło raczej o takie "drobiazgi":

    Solaris has features to set (and adjust) finegrained controls (hard and/or soft limits) on the resources that a process or any arbitrary set of processes can consume. We're mainly talking about CPU and memory usage here; unfortunately there are no direct controls on the amount of IO that a process (or set of processes) can generate. This is useful for many things, including (but not limited to) hosting multiple applications on the same high-capacity server and thereby allowing each application the benefit of being able to use some (or most) of the capacity that is allocated/reserved to the other application(s) when those other applications aren't needing or using the resources.

    Linux cannot provide this kind of control/limits over resource consumption of processes (nice/renice need not apply).
  • Gregorius, tylko po co takie funkcjonalności w "domowym" komputerze do obsługi forum :wink: Wydaje mi się, że Lukaszowi chodziło o bojkot MS, a ocenianie które alternatywy Windows są profesjonalne lub nie tylko cieszy koncern i windowsianych fanboyów
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.