Dostałem w sklepie ankietę do wyrobienia karty rabatowej. Oczywiście pytają o masę rzeczy, których nie trzeba im podawać, ale nie o tym chciałem pisać. Ważne jest to, że w części do wpisania potomstwa tabelka ma miejsce na czwórkę dzieci. Co więcej, w innej rubryce figuruje określenie "współmałżonek", a nie "partner", czy inny "konkubent". Za to wszystko warto Decathlona publicznie pochwalić.
PS. I dodatkowo za to, że sprzedają namioty sześcioosobowe.
Komentarz
:thumbup: