Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Heeeeeelp

edytowano sierpnia 2009 w Pomagajmy sobie
Bardzo potrzebuję pieniedzy na leki. Troche mi sie ostatnio pogorszyło ze zdrowiem Pojawił sie nowy guz,muszę cos z tym zrobić. Nie moge pracować fizycznie (bardzo bym chciala). Czy ktos z Was ma jakis pomysł,w jaki sposób można ZAROBIĆ pieniądze. Chodzi o lekką pracę. Myślałam np o ankietach,najlepiej przez internet ,ale nie wiem,czy to się opłaca? Trochę jestem zdesperowana. Pomożecie? Coś wymyślić?:shocked::sad::neutral:

Komentarz

  • Dzieki Aniu. U nas własnie tak jest. Mój mąż za dużo zarabia i przekraczamy dochody na członka rodziny
  • Ania4

    z ciekawości pytam: wg ustawy rodzina wielodzietna to jaka? a dochód to 525zł brutto na osobę?
  • Aniu a czy ten projekt rządowy dla rodzin wielodzietnych?Wedługtego co piszesz,zupelnie sie nie kwalifikujemy. Musze dorwać coś,bo coraz mi gorzej
  • Jednak jest też projekt rządowy dla rodzin wielodzietnych gdzie dochód na członka rodziny to mniej więcej 525 zł.
    @Ania4
    Czy ten projekt rządowy wszedł już w życie? Pierwszy raz o czymś takim słyszę.
  • Ja tez uwazam, ze jesli tylko sie kwalifikuje, nalezy brac to co sie nalezy. U nas np. to co ja ewentualnie odzyskam z mopsu i tak nie pokryje nawet zusow, ktore placi moj maz, nie liczac tego, co ja sama zaplacilam, jak kiedys mialam dzialalność gospodarcza. Do tego podatki, ukryte podatki w towarach, oplaty za szkole (panstwowa :>>, przedszkole (oplata gminna to ponad 100 zl) itp. Panstwo strzyze nas równo, to ja nie mam wyrzutów, jak troche podskubie panstwo.
  • [cite] Ania 4:[/cite]
    U nas chcą żeby rodziły się dzieci a dorabiają się na nas zamiast nas wspomóc.
    Sęk w tym, że chyba raczej nie chcą. A my im na złość... :wink:
  • [cite] Barbara:[/cite]
    [cite] Ania 4:[/cite]
    U nas chcą żeby rodziły się dzieci a dorabiają się na nas zamiast nas wspomóc.
    Sęk w tym, że chyba raczej nie chcą. A my im na złość... :wink:
    Właśnie. Oni mówią, że chcą...
  • Byłam w mopie i nic. Nie ma na to pieniędzy... Dodatkowo ja nie mam potwierdzenie mojej choroby ,bo wszystko spaliłam,gdy nie chciałam się z tym pogodzić. Wiem,że to głupie było. Teraz,żeby odzyskać te wyniki potrzeuję dużo czasu. ńie wiadomo,czy nie będę miała ich robić od nowa. TO potrwa ponad dwa miesiące. Kasy nie ma juz nawet na jedzenie. Najgorzej z pieluchami... Oby do 10 tego...Teraz jeszcze mamy kryzys małżeński. Do du.y jest:cry::cry::cry::sad::sad::sad: Koniecznie muszę cos znależć.
  • Nawet bez tych dokumentów? Powiedziano mi,że każdy może sobie tak przyjśc. Aniu,jesteś z Poznania?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.