[cite] Bogdan:[/cite]Kosa to raczej nie do krzaków. Ale jeżeli to pokrzywy i chwasty to będzie idealna. Mam jeden czynny egzemplarz i czasami dumnie jej używam.
No proszę, ja tak samo używam starej kosy na działce rodziców.
A ja się zastanawiam, jakie narzędzie rolnicze zakupić do wykarczowania dziko rosnących krzaków na odcinku stu kilkudziesięciu metrów. :cool:
Widiowa koza by się do tego nadawała.
Komentarz
trzeba mechanizacji
Widiowa koza by się do tego nadawała.
Ale faktem jest, że kosa z wypożyczalni miała swoje narowy. Na przykład nie dawało się jej wyłączyć w cywilizowany sposób :devil: