Zdaniem prof. Piotra Winczorka, konstytucjonalisty i współautora projektu ustawy o parytecie, kobiety nie mają dziś równych szans w dostępie do stanowisk publicznych, choć gwarantuje im to konstytucja. - Światową tendencją jest podejmowanie akcji afirmatywnych w stosunku do środowisk, które są w gorszej sytuacji niż inne. Tak było np. z czarnoskórymi w USA. Również w wyborach do naszego Sejmu ugrupowania mniejszości narodowych nie muszą przekraczać progu 5 proc., aby uczestniczyć w podziale mandatów. Tym bardziej wobec kobiet, które stanowią ponad połowę społeczeństwa, warto stosować podobne rozwiązania - podkreśla Winczorek.
Ewa Kowalewska, prezes Forum Kobiet Polskich "Kobieta w świecie współczesnym" uważa, że pomysł wprowadzenia jakiegokolwiek parytetu narusza demokrację. Pani prezes przypomina, że każdy obywatel, który ma czynne i bierne prawo wyborcze może głosować na kogo chce: mężczyznę lub kobietę. Zdaniem Kowalewskiej, jeśli kobieta ma wygrać w wyborach, to dlatego, że będzie lepszą kandydatką a nie dlatego, że wyborcy będą przymuszeni do jej wyboru. Przewodnicząca Krajowej Rady Katolików Świeckich Alina Petrowa-Wasilewicz uważa natomiast, że parytet to obraza dla kobiet. - Dlaczego z ustawy mają mieć zapewnione przywileje i ułatwienia? Same by sobie nie poradziły? â?? pyta. Kiedyś były punkty za pochodzenie dla kandydatów na studia, a teraz punkty za bycie kobietą?
No właśnie. To doprawdy upokarzające dla kobiet, aby traktować je jak ostatnie lebiegi, które bez specjalnych forów nic nie zdołają osiągnąć. Przynajmniej sprawa parytetów dobrze pokazuje, kto kobietami gardzi.
To pierwszy tak jednoznaczny głos poparcia ze strony Kościoła dla postulatów Kongresu Kobiet Polskich. Jego przedstawicielki spotkały się wczoraj z metropolitą warszawskim abp. Kazimierzem Nyczem
Z Pałacu Arcybiskupów wyszły zadowolone. - To było bardzo dobre spotkanie. Arcybiskup był szalenie otwarty, zgodził się z nami, że kobiety są w Polsce dyskryminowane. Powiedział, że w staraniach o uzyskanie równego statusu dla kobiet w sprawach społecznych Kongres może liczyć na poparcie Kościoła. I opowiedział się za parytetem - relacjonowała Bożena Wawrzewska, szefowa biura Kongresu Kobiet Polskich.
Przedstawicielki Kongresu chcą też walczyć ze stereotypem katoliczki jako kury domowej. Wczorajsze spotkanie ma w tym pomóc.
Bolka, widzisz? Arcybiskup z feministkami chce zwalczać Twoją stronę!
a propos mediów. Wczoraj przypadkowo trafilam na złonet i mój wzrok przykuł artykuł pt."Kobiety do garów"(czy coś w tym stylu), który mówił o stanowisku Kościoła wobec... "kapłaństwa kobiet" :shocked:
[cite] Maciek:[/cite] To pierwszy tak jednoznaczny głos poparcia ze strony Kościoła dla postulatów Kongresu Kobiet Polskich. Jego przedstawicielki spotkały się wczoraj z metropolitą warszawskim abp. Kazimierzem Nyczem
To ja już wiem, czemu Abp-a "awansowali" na Warszawę. W Krakowie nie chcieli biskupa, który się kłania na cztery strony równocześnie...
[cite] Maciek:[/cite]<i> To pierwszy tak jednoznaczny głos poparcia ze strony Kościoła dla postulatów Kongresu Kobiet Polskich. Jego przedstawicielki spotkały się wczoraj z metropolitą warszawskim abp. Kazimierzem Nyczem
Z Pałacu Arcybiskupów wyszły zadowolone. - To było bardzo dobre spotkanie. Arcybiskup był szalenie otwarty, <b>zgodził się z nami, że kobiety są w Polsce dyskryminowane</b>. Powiedział, że w staraniach o uzyskanie równego statusu dla kobiet w sprawach społecznych Kongres może liczyć na poparcie Kościoła. I opowiedział się za parytetem - relacjonowała Bożena Wawrzewska, szefowa biura Kongresu Kobiet Polskich.
Przedstawicielki Kongresu chcą też <b>walczyć ze stereotypem katoliczki jako kury domowej</b>. Wczorajsze spotkanie ma w tym pomóc.</i>
[cite] Urszula:[/cite]
Sugerujesz, że arcybiskup nie kieruje się przekonaniami tylko tym co krzyczą media?
Wskaż choć jednego hierarchę, który się wizerunkiem w mediach nie sugeruje.
Ci, którzy wystepują w Radiu Maryja.:cool::cool::cool: - oni się nie sugerują swoim wizerunkiem w mediach. Nie wiem czy znasz ich nazwiska: Frankowski, Napierała, Dec, Głódź, Tokarczuk, Małysiak, Werno, Dzięga, Górny, Lepa, Dajczak, Stefanek i wielu innych, ale o nich cicho w mediach polskojęzycznych.
...mógłby być i Wielgus, ale on się zasugerował mediami i dlatego zrezygnował z arcybiskupstwa:sad:
[cite] Maciek:[/cite]<i> To było bardzo dobre spotkanie. Arcybiskup był szalenie otwarty, <b>zgodził się z nami, że kobiety są w Polsce dyskryminowane</b>. Powiedział, że w staraniach o uzyskanie równego statusu dla kobiet w sprawach społecznych Kongres może liczyć na poparcie Kościoła. I opowiedział się za parytetem - relacjonowała Bożena Wawrzewska, szefowa biura Kongresu Kobiet Polskich.!
Normalnie nie chce mi się wierzyć...:shocked:
Na Frondzie piszą, że podobno jednak nie poparł. Wogóle nie powinien ich przyjmować. Przecież "Kościół ma się do niczego nie wtrącać".
Komentarz
A na serio: niedobrze mi się robi, jak czytam takie "wiadomości".
No właśnie. To doprawdy upokarzające dla kobiet, aby traktować je jak ostatnie lebiegi, które bez specjalnych forów nic nie zdołają osiągnąć. Przynajmniej sprawa parytetów dobrze pokazuje, kto kobietami gardzi.
może nie był atki trudny tylko przekroczyłyście parytet...?
9M2twzM1TJc
Z Pałacu Arcybiskupów wyszły zadowolone. - To było bardzo dobre spotkanie. Arcybiskup był szalenie otwarty, zgodził się z nami, że kobiety są w Polsce dyskryminowane. Powiedział, że w staraniach o uzyskanie równego statusu dla kobiet w sprawach społecznych Kongres może liczyć na poparcie Kościoła. I opowiedział się za parytetem - relacjonowała Bożena Wawrzewska, szefowa biura Kongresu Kobiet Polskich.
Przedstawicielki Kongresu chcą też walczyć ze stereotypem katoliczki jako kury domowej. Wczorajsze spotkanie ma w tym pomóc.
Bolka, widzisz? Arcybiskup z feministkami chce zwalczać Twoją stronę!
...mógłby być i Wielgus, ale on się zasugerował mediami i dlatego zrezygnował z arcybiskupstwa:sad:
Myślałam,że chodzi Ci o media lewackie, czyli te które aktualnie rządzą w Polsce, a jest ich ponad 90%
(zdjęcie z pielgrzymki)