Policjanci z Ursynowa ustalają, kiedy mieszkanka województwa podlaskiego rozpoczęła swój proceder. Wiadomo, że na terenie Warszawy na swoje Agnieszka B. ofiary "zapolowała" już w październiku ubiegłego roku. Na jej ogłoszenie zamieszczone na jednym z internetowych portali odpowiedziała mieszkanka Ursynowa. Szukała zaufanej opiekunki dla swojej pociechy. 40-latka miała wiele pozytywnych komentarzy na swoim profilu. Najprawdopodobniej podejrzana sama je tam wstawiła, aby być bardziej wiarygodną. Nawet podczas spotkania w cztery oczy nic nie wskazywało na to, że przyszła niania okaże się oszustką.