Był taki facet z Partii Zielonych, i gadał że trzeba ograniczyć populację ludzi bo się nie zmieścimy na Ziemi, na co Kukiz spojrzał na Horodniczego, rzekli do siebie o, a my mamy po troje dzieci...
Naprawdę rewelacyjny program, wyślę maila do Farfała z gratulacjami.
Polecam. program
Właśnie o to chodzi, tak trzymać. Z całym szacunkiem dla obu Panów ale Pospieszalski i Cejrowski to mocno "zgrane" w pozytywnym sensie tego słowa karty. Wielu wykształciuchów natychmiast wyłącza telewizję jak ich widzi. A przeciętny Polak nie wie kto to jest ten młody facet w okularkach natomiast Kukiza kojarzą pozytywnie. Jeśli to ma być antidotum na ob.Pasikonika to super.
Wczoraj słuchałem jego rozmowy z Olejnikową, która mówiła do niego wzburzonym głosem, Paweł, noco ty, naprawdę chcesz występować u Farfała??? Przecież Krauze zalecił bojkot! Jak moźesz....
Najbardziej podobała mi się wstawka komiksowa - "Śmierć i Dziewczyna"- studentka grająca w szachy ze śmiercią w kawiarnianym ogródku KP na Nowym Świecie w Warszawie, i tekst Horodniczego: Paweł, wiesz co to jest 'Nowy Wspaniały Świat"?
- Tak, książka taka.
[cite] Prayboy:[/cite]a ja nie, za to dziecko z 39.8 gorączką, dlatego jestem niewyspany.
Też ostatnio mieliśmy - szczerze współczuję i zdrówka życzę. Na pocieszenie - nie zbijaliśmy (nie rosła powyżej 40st.) i po czterech dniach sama zeszła do 37.
Marsz wyzwolicieli
(Dokument)
60 minut, Polska 2009
Kontynuacja "Defilady zwycięzców". Swoistą lekcję historii prowadzi Wiktor Suworow, historyk i pisarz, były oficer GRU, radzieckiego wywiadu wojskowego. Nawiązując do Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, którą zapoczątkował atak Niemiec na ZSRR 22 czerwca 1941 r., autor szuka odpowiedzi na pytanie: jakie były przyczyny bezprecedensowej druzgocącej klęski wojsk radzieckich. Autor opowiada o roli ZSRR, o Stalinie, który unicestwił miliony ludzi. Stawia tezę, że ZSRR doprowadził do wybuchu wojny, by w ten sposób objąć panowanie nad całym światem.
Świetny montaż i muzyka, rewelacyjny dokument, poza tym Braun (Plusy dodatnie, plusy ujemne) to firma sama w sobie.
Barbaro - my zbijamy jak rośnei powyżej 38 Ibufenem, po co się ma dizecko męczyć, źadnych innych objawów nie ma.
[cite] Prayboy:[/cite]Barbaro - my zbijamy jak rośnei powyżej 38 Ibufenem, po co się ma dizecko męczyć, źadnych innych objawów nie ma.
Jeśli dziecko faktycznie się męczy to należny łagodnie zbijać, np o 0,5 st. - nie drastycznie z 39 do 37 np. Temperatura to samoobrona organizmu. Wirus w wysokiej temperaturze ginie i nie dochodzi do infekcji bakteryjnej. Zbijając temperaturę możemy więc nieświadomie uprawiać sabotaż...
Przepraszam za ciągnięcie OT, nie mam pomysłu jakby tu nawiązać...
tak, po obnizeniu temperatura spada tylko do 38 najwyżej. Wiemy o tym, małżonka praktykuje swoją lekarską wiedzę na naszych dzieciach umiejętnie... ale dzięki za porady.
Czy może mi ktoś objaśnić, czy Fronda i "czwórki" to zdrowa konkurencja czy typowe dla naszej prawicy skłócenie? Bo czytałem opinie obu stron, każdy mówi co innego...
Podoba mi się jedno i drugie... ale jak widzę częstotliwość ukazywania się "czwórek" to chyba rozumiem wydawców Frondy, że obawiali się że Horodniczy zrobi z niej rocznik zamiast kwartalnika. Może Torquemada coś wyjaśni w tej materii? W końcu początków Frondy należy szukać we Wrocławiu. Może osobiście się dowiem, wybieram się za 2 tygodnie do Wrocka...
Obawiam się, że spośród obecnych wiem najwięcej na temat rozpadu redakcji F, zresztą miałem okazję oglądać to z bliska i znać główne osoby dramatu. I dlatego będę milczał jak grób, w imię wzmiankowanej już wcześniej naiwnej lojalności.
Na marginesie dodam, że nie wiem, ile mi jeszcze tej lojalności wystarczy, bo dziś usłyszałem inną historię, bynajmniej nie o F, i do tej pory chce mi się rzucać kórwami, jak o niej pomyślę.
Komentarz
I pizza była wczoraj.
Dla nas wszystkich- rewelacja!
Nie samą pizzą człowiek żyje, żałujcie.
Naprawdę rewelacyjny program, wyślę maila do Farfała z gratulacjami.
Polecam.
program
ekran to współczesna Agora (nie ta z Czerskiej bynajmniej) czyż nie?
Bojkot nic tu nie da...
warsztatowo chaotyczny to był System 09 - porażka. Ten był dobry moim zdaniem, widać rękę Porzezińskiego.
Dlaczego uważasz że chaotyczny?
Rozumiem, ja np. jestem dziś niewyspany
Właśnie o to chodzi, tak trzymać. Z całym szacunkiem dla obu Panów ale Pospieszalski i Cejrowski to mocno "zgrane" w pozytywnym sensie tego słowa karty. Wielu wykształciuchów natychmiast wyłącza telewizję jak ich widzi. A przeciętny Polak nie wie kto to jest ten młody facet w okularkach natomiast Kukiza kojarzą pozytywnie. Jeśli to ma być antidotum na ob.Pasikonika to super.
Wczoraj słuchałem jego rozmowy z Olejnikową, która mówiła do niego wzburzonym głosem, Paweł, noco ty, naprawdę chcesz występować u Farfała??? Przecież Krauze zalecił bojkot! Jak moźesz....
a ja nie, za to dziecko z 39.8 gorączką, dlatego jestem niewyspany.
- Tak, książka taka.
:clap:
Można prosić namiary?
(Dokument)
60 minut, Polska 2009
Kontynuacja "Defilady zwycięzców". Swoistą lekcję historii prowadzi Wiktor Suworow, historyk i pisarz, były oficer GRU, radzieckiego wywiadu wojskowego. Nawiązując do Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, którą zapoczątkował atak Niemiec na ZSRR 22 czerwca 1941 r., autor szuka odpowiedzi na pytanie: jakie były przyczyny bezprecedensowej druzgocącej klęski wojsk radzieckich. Autor opowiada o roli ZSRR, o Stalinie, który unicestwił miliony ludzi. Stawia tezę, że ZSRR doprowadził do wybuchu wojny, by w ten sposób objąć panowanie nad całym światem.
Barbaro - my zbijamy jak rośnei powyżej 38 Ibufenem, po co się ma dizecko męczyć, źadnych innych objawów nie ma.
Przepraszam za ciągnięcie OT, nie mam pomysłu jakby tu nawiązać...
Podoba mi się jedno i drugie... ale jak widzę częstotliwość ukazywania się "czwórek" to chyba rozumiem wydawców Frondy, że obawiali się że Horodniczy zrobi z niej rocznik zamiast kwartalnika. Może Torquemada coś wyjaśni w tej materii? W końcu początków Frondy należy szukać we Wrocławiu. Może osobiście się dowiem, wybieram się za 2 tygodnie do Wrocka...
Jest :-)
Na marginesie dodam, że nie wiem, ile mi jeszcze tej lojalności wystarczy, bo dziś usłyszałem inną historię, bynajmniej nie o F, i do tej pory chce mi się rzucać kórwami, jak o niej pomyślę.