â?? Nie chodzi mi o pieniądze, ale o to, jak zostałam potraktowana â?? żali się matka trójki małych chłopców, która zwróciła się do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Skulsku o zapomogę na opał. Kiedy głośno zdziwiła się, że to tylko 50 złotych, usłyszała â?? jak twierdzi â?? z ust pani kierownik obraźliwy komentarz. â?? Powiedziała, że ona mi dzieci nie narobiła, żeby mnie teraz musiała utrzymywać â?? mówi pani Wioleta. W tej sprawie napisała skargę do wójta. Domaga się usunięcia szefowej tamtejszego GOPS-u ze stanowiska.
Powiedziała, że ona mi dzieci nie narobiła, żeby mnie teraz musiała utrzymywać
Eeee... mnie się zdaje że Pani Wioleta przekręca bo kierowniczka powiedziała: Ja jej dzieci nie narobiłam żeby teraz ci co utrzymuja mnie musieli utrzymywac ją.
>>Powiedziała, że ona mi dzieci nie narobiła, żeby mnie teraz musiała utrzymywać â??<<
od policjanta też coś takiego słyszałem jak wlepiał mi mandat a ja naiwny użyłem argumentu wielodzietności aby zbić wysokość należnej mi kary. Czyli dyskryminacja.
Ja dostałam mandat w 9 mies. ciąży, obserwatorzy zdarzenia mówili policjantowi, że to wina drugiego kierowcy była - on skręcał, a ja jechałam prosto. Policjant nie chciał słuchać - baba na dodatek w ciąży za kółkiem, musi być jej wina. Chciałam nawet skarżyć ten mandat, odwoływać sie do sądu, ale jak urodziłam to emocje zeszły i nie chciałam kolejny raz spotkać się z debilem. Od tej pory mam jak najgorsze zdanie o policjantach. Zresztą jak pracowałam jako kurator tez najlepszego nie miałam (dewiza naszych służb, co by tu zrobić, zeby się nie narobić) :devil:
[cite] Rafał:[/cite]>>Powiedziała, że ona mi dzieci nie narobiła, żeby mnie teraz musiała utrzymywać â??<<
od policjanta też coś takiego słyszałem jak wlepiał mi mandat a ja naiwny użyłem argumentu wielodzietności aby zbić wysokość należnej mi kary. Czyli dyskryminacja.
Dyskriminacja byłaby, jakbyś dostał z powodu większej ilości dzieci mandat wyższy/niższy od zwykłego
w przeliczeniu na członka rodziny jest niższy więc dyskryminacja
[cite] Lukasz:[/cite]Zmęczenie nie sprzyja jasnemu wyrażaniu myśli... Chodziło mi o to, że ta sama kwota odebrana rodzinie wielodzietnej bardziej w tę rodzinę uderzy.
Właściwie to jest to nawet mandat kredytowy a przy kredycie liczy się członków rodziny.
Komentarz
Eeee... mnie się zdaje że Pani Wioleta przekręca bo kierowniczka powiedziała: Ja jej dzieci nie narobiłam żeby teraz ci co utrzymuja mnie musieli utrzymywac ją.
od policjanta też coś takiego słyszałem jak wlepiał mi mandat a ja naiwny użyłem argumentu wielodzietności aby zbić wysokość należnej mi kary. Czyli dyskryminacja.
w przeliczeniu na członka rodziny jest niższy więc dyskryminacja