4uP-gawYM7k
Ci państwo uważają, że na zdjęciu nieba nad plażą na Florydzie uchwycili twarz anioła spoglądającego między chmurami. Z kolei św. Stanisław Kostka był tak wielkim czcicielem swego Anioła Stróża, że kiedy miał przejść przez drzwi, przepuszczał swojego Anioła pierwszego. Kiedy zaś czasami Anioł nie chciał pierwszy przekroczyć progu, to ten nalegał tak długo, dopóki Anioł nie ustąpił.
A czy Wam zdarzyło się spotkać swojego Anioła Stróża?
Komentarz
Skąd ja to znam?
Wielokrotnie, gdy miałem do załatwienia coś ważnego i nie mogłem zaspać, budziłem się minutę lub 30 sekund przed budzikiem. Niesamowita sprawa, otwieram oczy, widzę na budziku (elektronicznym) 6:29 i po krótkiej chwili słyszę pikanie...
Adrenalina z dokładnością do pół godziny czy kilkunastu minut - OK. Jak jestem poddenerwowany, to śpię lekko i budzę się 30-90 minut przed budzikiem.
Natomiast zdarza mi się, że śpię głęboko i spokojnie i budzę się z dokładnością do minuty. Jakoś trudno mi uwierzyć, że naturalny zegar biologiczny ma dokładność do kilkudziesięciu sekund.
Dziś Święto Aniołów Stróżów.
Okazja, żeby podziękować za wszelką pomoc, zwłaszcza tą, o której nawet nie wiedzieliśmy.
Gdy z Anielskich milionów * Bóg mi dobierał Patronów; * Tyś jeden jest naznaczony * Do m??j straży i obrony, * Aniele!
Więc ile Aniołów w niebie, * Ze wszystkich poważam ciebie; * Bo usługi mi gorące * Świadczysz jeden za tysiące, *Aniele!
Aniele święty Strażniku, * Do nieba mój przewodniku, * Duszy moj??j miłośniku, * Boski zawsze domowniku, * Aniele!
Gdy przy moim stoisz boku, * Zawsze Boga masz na oku; * Zabawkę masz ustawiczną, * Widzieć Boga twarz prześliczną, * Aniele!
Lecz patrząc na Boskie lice * nie spuszczaj ze mnie źrenice; * Stoisz przy mnie jak opoka, * Nie mrużąc na moment oka,* Aniele!
Noc nastąpi, a ty czujesz, * Śpię, ty mnie nie odstępujesz, * Jak trup leżę, a ty stoisz, * Serca mego rany goisz, * Aniele!
Od początku dnia do końca * Tyś jest pilny mój obrońca, * Znam, że kochasz mnie niezmiernie, * Gdy służysz duszy m??j wiernie, * Aniele!
Tę glinę i bryłę błota * Strzeżesz jakby skarb był złota! * Albo jako perłę nieba; * Czegóż mnie więc??j potrzeba? * Aniele!
Choć jestem z raju wygnańcem, * Twym jest jednak wychowańcem; * Towarzysz tego wygnania * Tyś jest do mego skonania, *Aniele!
Moja po Bogu ucieczko! * Za błędną chodzisz owieczką, * Na krok mnie nie odstępujesz, * Anielskich prac nie żałujesz, * Aniele!
Niechże twa święta obecność * Wszelką odpędza bezecność, * Niechaj Anielska przytomność * Wszelką sprawi we mnie skromność, * Aniele!
Aniele Boga Zastępów! * Broń mnie od piekielnych sępów, * W cieniu twoich świętych skrzydeł * Uniknę szatańskich sideł, * Aniele!
Królu Święty Twych Aniołów, * Co nam strzedz każesz popiołów, * Zniżasz tak wojsko Michała, * Niech Ci wieczna będzie chwała,* Aniele! Amen.