Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Niemcy: Chcą chrześcijańskiej edukacji, zapłacą grzywnę

edytowano listopada 2009 w Polityka
48-letni ojciec siedmiorga dzieci i jego o 5 lat młodsza żona nie po raz pierwszy zasiedli na ławie oskarżonych. Przed niemieckimi sądami już od siedmiu lat próbują dochodzić prawa do samodzielnego decydowania o edukacji swoich dzieci. Procesy przegrywają, ale konsekwentnie odmawiają posyłania dzieci do szkoły.

Głęboko wierzący ojciec tłumaczy, że dzieci potrzebują opartego o wartości chrześcijańskie fundamentu moralnego, a tego niemieckie podstawówki nie zapewniają. Wprost przeciwnie, zdaniem mężczyzny, naruszają te wartości.


>> więcej

Komentarz

  • oboje zrezygnowali z pracy zawodowej, zeby uczyc dzieci...

    ___________________


    Czyli z socjalu zyja, bardzo tym panstwu dziekuje za okradanie mnie z podatkow.
    A przy okazji, ciekawe, jaka religie maja, bo tutaj samo "gleboko religijny chrzescijanin z siodemka dzieci" sugeruje na czuja cos, co raczej bedzie protestanckie i raczej nie to, co w protestantyzmie uznajemy za koscioly, tylko sekty. Sprobuje wylapac to w prasowce tutejszej, bedzie latwiej cos powiedziec.

    Znalazlam: pan ma wlasna religie chyba. Tzn. mowi, ze nie jest zwiazany z zadnym kosciolem.

    "Wir sind kirchlich nicht gebunden", sagte der Familienvater. Man sei aber dem christlichen Glauben verpflichtet. An staatlichen Schulen werde nicht ausreichend das Wort Gottes gelehrt und ein falsches Wertesystem vermittelt. za nordhessische.de
  • Maciek - tytul. To nie chodzi o to, ze chca chrzescijanskiej edukacji, to kasiora. Chcenie karalne nie jest. Realizowanie tego postulatu tez nie (jednym z powodow naszej planowanej przeprowadzki jest wlasnie brak w moim miescie katolickich szkol, natomiast tam, gdzie chcemy, takowe szkoly sa).
    Grzywne dostali za miganie sie od obowiazku szkolnego. W PL dostaniesz np. za jazde bez swiatel. Prosty przyklad, ale godzina niemloda i ziewam:wink: Chodzi mi o to, ze sa przepisy nakladajace konkretne obowiazki i sankcje za niestosowanie sie do nich.
    Przy czym, zeby nie bylo, ze sie czepiam domowej edukacji - absolutnie nie. Natomiast na konkretnym niemieckim podworku niesie ona ze soba za duzo niebezpieczenstw, niestety. Przy caloksztalcie wad tutejszego szkolnictwa jestem w stanie to zrozumiec (przy czym protestowalabym goraco, gdyby ktos probowal zakazywac edukacji domowej w Polsce - inne podloze spoleczne).
  • Według pewnych koncepcji państwo zawsze musi Ci przywalić - co by to było gdyby obywatele poczuli prawdziwą wolność. W którejś książce to było, że kilka wieków temu ludzie żyli w takiej wolności o której dzisiaj nawet pojęcie wśród szerokich mas nie istnieje.

    Zaznajamianie poddanych ze smakiem bata jest dla wielu rządzących bezcenne.
  • A czemu niby z tytułem jest coś źle? Patrząc w świetle wiary władca tego świata mści się za brak spolegliwości.

    Jeden znajomy ksiądz powiedział kiedyś, że jeśli zrobi się coś naprawdę dobrego to potem przynajmniej trzy razy się za to "oberwie". Inna wersja (jak kto woli) - refren powtarzany przez różnych świętych - za dusze (l.mn.) płaci się wysoką cenę.
  • inne podloze spoleczne
    i niech tak zostanie
  • "Jestem Niemcem i mam obowiązki niemieckie."
  • Co do gościa... już chyba wspominałem co myślę o "polityce prorodzinnej" to polityka uzależniania rodziny od "państwa"(patrz jak becikowe stało się śmierdzidupowym). Nie ma co się łudzic że jak wywalczycie* większy socjal to państwo będzie rezygnowało z wpływu na rodzinę. Nie trzeba wyciągac z jednej kieszeni i wkładac do drugiej- ZUSr trzeba zlikwidowac.

    * niezdrowa tendencja uważania że coś mi się należy
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.