Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co jest zdrowsze - cukier w kostkach, czy sypki?

edytowano listopada 2009 w Kuchnia
Na marginesie dyskusji o zdrowym żywieniu chciałem zapytać. Osobiście preferuję ten pierwszy, bo łatwiej się go obsługuje. Ale czy nie kopię tym sobie grobu?

Komentarz

  • :bigsmile::bigsmile: A już myślałam, że zamieścisz link do dyskusji na jakimś lemingowym forum, typu "plaster czy piguła".

    W kostkach masz zawsze tę samą ilość, możesz dokładnie wpisac w tabelkę kalorii :smile:
  • Znacznie zdrowsza od cukru podobno jest stewia (taka roślinka), sam jeszcze nie próbowałem jej.
  • żaden...:devil:
  • No i melasa, czyli produkt uboczny przy wytwarzaniu cukru. Ma witaminy i jakieś mikroelementy nawet.

    Do pierniczków świątecznych dobra zamiast miodu.
  • mnie też nie stać na odłożenie, choć jakiś rok temu ograniczyłem ilość dosypywanego cukru do herbaty z dwóch na jedną łyżeczkę.
  • My siorbatkę konsekwentnie cukrujemy 1 łyżeczką. Co prawda, kiedyś nie słodziłem wcale...
  • Cukier trzcinowy też widziałam w kostkach, a ten podobno zdrowszy....
    Cena też trochę większa, więc będziesz oszczędniejszy w serwowaniu.

    http://www.twenga.pl/dir-Zywnosc-i-napoje,Dodatki-spozywcze,Cukier-trzcinowy
  • Ja herbatę słodzę miodem , do tego trochę cytryny , a w sezonie jak teraz , z kawałkiem dojrzałej pigwy.
  • Pigwę trzeba zalewać wrzątkiem , żeby oddała aromat .
  • Ja nie słodzę, choć ostatnio umilam sobie soczkiem malinowym :)
  • Ja bez cukru od jakichś 15 lat. Ale jak mnie najdzie potrzeba, to cały słoik dżemu wciągnę za jednym zamachem. Albo pół blachy ciasta.

    Herbatę i kawę ostatnio pijam ze świeżym, tartym imbirem. Świetnie rozgrzewa i ponoć zapobiega infekcjom. Zaczęłam tak pić na początku ciąży i tak mi zostało.
  • A ja bardzo lubię gorzką kawę przegryzaną imbirowymi cukierkami z odpustu (Cart wie, o które chodzi).
    Generalnie napojów nie słodzę, ale słodycze, nawet składające się prawie wyłącznie z cukru - bardzo lubię.
  • Cukier krzepi !!!
  • Dobrej kawy nie muszę słodzic, dobrej mam na myśli takiej kopiącej espresso że się matrix robi i ludzie zaczynają naokoło chodzic w zwolnionym tempie...
    ale ja nie jestem wzorem, bo ziemniaków też nie muszę solic... a jak byłem młodszy to piekłem ślimaki na ognisku i jadłem... i to bez soli.
  • Ślimaki bez soli? Armageddon!
  • Dobrej kawy nie muszę słodzic
    ---
    Tata Oli zawsze mówił:

    Ludzie dzielą się na inteligentnych i tych, którzy słodzą kawę :cool:
  • "a jak byłem młodszy to piekłem ślimaki na ognisku i jadłem... i to bez soli."

    to już wiemy co robiłeś jak nie chodziłeś na dyskoteki:tongue:
  • to już wiemy co robiłeś jak nie chodziłeś na dyskoteki:tongue:
    to było drzewiej a dyskoteki to jakby wczoraj...
  • My z mężem nie słodzimy ani kawy ani herbaty...w związku z brakiem przyzwyczajenia do serwowania cukru, nasi goście muszą się o cukier dopominać.....
  • U nas dokładnie tak samo.

    Ale słodycze lubimy obydwoje:shamed:
  • No i melasa, czyli produkt uboczny przy wytwarzaniu cukru. Ma witaminy i jakieś mikroelementy nawet.

    Ja melasę dodaję do ciasta domowego chleba. Pycha.

    My z mężem nie słodzimy, za to od jesieni aż po wiosnę dodajemy do herbaty żurawinę.

    Słodycze jemy, maż w rozsądnych ilościach ja nie.
  • [cite] Lukasz:[/cite]Znacznie zdrowsza od cukru podobno jest stewia (taka roślinka), sam jeszcze nie próbowałem jej.
    A ja próbowałam. Mam nawet sadzonkę od koleżanki. Rośnie. Nie wiem czy jest zdrowa. UE chyba zakazało produkcji. Chciałabym coś więcej wiedzieć o stewii, ale nie mam skąd.
  • [cite] Agnieszka63:[/cite]
    [cite] Lukasz:[/cite]Znacznie zdrowsza od cukru podobno jest stewia (taka roślinka), sam jeszcze nie próbowałem jej.
    A ja próbowałam. Mam nawet sadzonkę od koleżanki. Rośnie. Nie wiem czy jest zdrowa. UE chyba zakazało produkcji. Chciałabym coś więcej wiedzieć o stewii, ale nie mam skąd.
    Nie wiem czy "encyklopedia" pisana przez idiotow dla idiotow Cie zadowoli, ale na szybko nic innego nie znalazłem: http://en.wikipedia.org/wiki/Stevia
  • a my osładzamy sobie życie do woli, no i też lubimy słodycze
    cukru też jest pełno na podłodze, bo chłopcy ładują go na ciężarówki, a córeczka wysypuje tylko po to, by pozamiatać:cry::crazy::crazy:
    w adwencie zamierzam wszystkim ograniczyć słodkości:tooth:
  • "cukru też jest pełno na podłodze, bo chłopcy ładują go na ciężarówki":rolling::rolling::rolling:
  • My nie słodzimy herbaty ani kawy, ale coś słodkiego obok to całkiem chętnie. mąż potrafi całkiem sporo gorzkiej czekolady zjeść (nasza ulubiona), a chudy ciągle niemożliwie. ostatnio śmialiśmy się bo na rysunku tereska narysowała go takego patyka na to mąż no nareszcie ktoś mnie dobrze ujął, za chwilę schowam się za kijem od miotły - a je bardzo regularnie, nie należy do niejadków, tylko musi mieć dłuższe przerwy między posiłkami.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.