Polecam witrynę internetową - prowadzoną przez konserwatywnych protestantów - na której regularnie publikowane są recenzje różnych popularnych filmów. Recenzje te są oczywiście pisane, pod kątem zgodności danych filmów z zasadami tradycyjnej moralności chrześcijańskiej. Oczywiście, nie należy do nich wszystkich podchodzić bezkrytycznie, ale z tego co się orientuje, zazwyczaj są one bardzo starannie, rzetelnie i roztropnie opracowane. Myślę więc, że strona ta może być dużą pomocą dla tradycyjnie chrześcijańskich rodzin w doborze filmów. Oto link:
The Movieguide.org
Komentarz
Zgubne skutki zbytniego purytanizmu
Z drugiej strony muszą katolicy z radością uznać i ocenić dobra naprawdę chrześcijańskie płynące ze wspólnej ojcowizny, które się znajdują u braci od nas odłączonych. Słuszną i zbawienną jest rzeczą uznać Chrystusowe bogactwa i cnotliwe postępowanie w życiu drugich, którzy dają świadectwo Chrystusowi, czasem aż do przelania krwi. Bóg bowiem w swych dziełach jest zawsze podziwu godny i należy Go w nich podziwiać.
Nie można też przeoczyć faktu, że cokolwiek sprawia łaska Ducha Św. w odłączonych braciach, może również nam posłużyć ku zbudowaniu. Wszystko, co szczerze chrześcijańskie, nigdy nie stoi w sprzeczności z prawdziwymi dobrami wiary, owszem, zawsze może posłużyć ku doskonalszemu wniknięciu w samą tajemnicę Chrystusa i Kościoła. - Sobór Watykański II, dekret "Unitatis redintegratio", n. 4.
Oczywiście nie oznacza to, że herezja jest czymś dobrym, ani, że Kościołowi katolickiemu, jako takiemu czegoś brakuje (bo w nim jest pełnia Prawdy, łask i dóbr), by musiał brać od protestantyzmu, czegoś czego nie ma.
Faktem jest jednak, że - szczególnie dziś - fundamentalistyczni protestanci - dostrzegają i rozpoznają pewne zagrożenia, nieraz szybciej, niż katolicy. Przykładowo - UFO, to konserwatywni protestanci b. szybko dostrzegli, że kryją się za tym fenomenem demony (podczas gdy teologowie katoliccy do dziś nieraz myślą, że to może być prawda). Inny przykład - zanim środowiska katolickie zaczęły na poważnie zwalczać Halloween, fundamentalistyczni protestanci robili to już od dawna. Czy to oznacza, że Kościół katolicki, jako taki ma wzbogacać się protestantyzmem? Nie - gdyż podstawy do odrzucenia takiego Halloween czy UFO są już od dawna obecne w doktrynie katolickiej. Niestety faktem jest, że to protestanci umieli wcześniej niż wielu katolików, wyciągnąć wnioski z doktryny katolickiej.
Mówiąc bardzo otwarcie: w kwestii popkultury o 100 razy bardziej ufam podanej w tym poście przeze mnie witrynie, aniżeli np. redaktorom katolickiej podobno TV Puls, którzy nie dość, że puszczają seriale pełne półnagich niewiast tańczących na rurze, to jeszcze posuwają się do emitowanie niemal otwarcie pornograficznych programów. W przypadku polecanej przeze mnie witryny mam bowiem niemal 100-procentową pewność, iż nie będą oni polecać filmów promujących nierząd, cudzołóstwo, homoseksualizm, nieskromność, mordowanie nienarodzonych, okultyzm, nieuczciwość. W przypadku TV Puls nie tylko, że nie mam takiej pewności, ale wiem, iż nieraz puszczają oni takie rzeczy (parokrotnie puszczali oni np. skrajnie relatywistyczny i cyniczny w swym przesłaniu musical "Chicago" czy proaborcyjny "Wbrew regułom" - takie zaś produkcje nie miałyby żadnych szans, być reklamowanymi przez witrynę, której link tu podałem).
Nie wszystko co robią katolicy jest katolickie, i nie wszystko co czynią protestanci jest niekatolickie. Szczególnie dziś, bo w bardzo dziwnych i pomieszanych czasach żyjemy.
O co Ci chodzi ? Najpierw krytykujecie JP II za ekumenizm a teraz sam propagujesz protestantyzm. Co do głupoty ,chamstwa, dewiacji prezentowanych w telewizorni to jak najbardziej się z Tobą zgadzam ale sam nam każesz wyrzucać telewizory a Ty sobie oglądasz te i owe programy ?
1. Osobiście nie krytykuję ekumenizmu w tej wersji, w jakiej nauczany jest on choćby przez Vaticanum II. Teraz więc pod zły adres kierujesz swe zastrzeżenia (podobnie, jak w przypadku zarzucania mi, iż powołuję się na jakieś niesprawdzone i niepewne objawienia - tymczasem przynajmniej na tym forum ANI RAZU nie powoływałem się nawet na uznane objawienia prywatne typu Fatima, Lourdes czy La Salllete).
2. Nie propaguję protestantyzmu, ale doceniam dobre inicjatywy autorstwa protestantów. Czy gdybym chwalił jakieś antyaborcyjne akcje w wykonaniu protestantów, też byś mi zarzucała, iż "propaguję protestantyzm"??? Propagowałbym protestantyzm, gdybym chwalił tu którąś z herezji lub błędów wyznawanych przez protestantów. A ja niczego takiego nie czynię.
3. Odnośnie wyrzucania telewizorów z domów, to wklejałem na tym forum cytaty z pisma "Zawsze Wierni". Nie twierdziłem zarazem, iż dokładnie w 100 procentach z każdym z nich się zgadzam (choć w większośći z tych cytatów rzeczywiście zgadzam się w 100 proc.). Osobiście uważam, że - można w bardzo, ale to bardzo ostrożny sposób korzystać z telewizji (nie sądzę jednak, żeby coś takiego możliwe było w sytuacji, gdy w domu są jeszcze małe lub nastoletnie dzieci). Jeśli zaś chodzi Ci o pół-pornograficzny program "Goło i wesoło" nadawany przez franciszkańską TV Puls to znam go jedynie z urywków i nie jestem w żadnej mierze, jego stałym widzem. Musical "Chicago" oraz film "Wbrew regułom" - z pewnym wstydem - przyznaję, iż oglądałem.
4. Nie twierdzę, że ktoś jest tu zwolennikiem emo, homo czy ufo.
Dla mnie zgorszeniem było zachowanie franciszkanów tych najbiedniejszych, tych którzy rzekomo najwierniej naśladują św Franciszka. Prawowali się w sądzie o teren który jakieś 300 lat temu należał do zakonu.
No cóż każdemu wolno błądzić.
Zgadzam się, że można brać od protestantów to, co pożyteczne - żartowałem trochę, ponieważ Twoja ocena niektórych "prywatno - publicznych" zachowań (taniec, sposób ubierania się) wydaje mi się odrobinę chybiona (przypomina mi Orygenesa, który dokonał autokastracji aby wyzbyć się pokus).
Co do telewizora - również uważam ten mebel za zbędny i szkodliwy. Od 4 lat obywamy się bez niego, z powodzeniem i korzyścią dla życia rodzinnego.
Pozdrawiam.