Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Papież pobłogosławił owieczki

edytowano styczeń 2010 w Arkan Noego
http://www.youtube.com/watch?v=ns-yS3LjaTo&feature=youtube_gdata

Komentarz

  • To dobrze - czy źle?
  • Dziwne pytanie.
  • ping - pong...
  • Ja nie chcę ping-ponga.
    Czekam na konkretną odpowiedź.
    Pytanie nie jest dziwne - normalne, może nie ze strony ponad 50 l. babeczki, ale jednak ...
  • Mi się spodobało, więc wkleiłem.
  • [cite] Maciek:[/cite]Mi się spodobało, więc wkleiłem.

    To znaczy, że jest to OK?
    A dotyczy tylko owieczek, czy innych czworonogów też?
    I czemu - konkretnie - służy błogosławienie owieczek?
    Czy jest to ikona błogosławieństwa ludu bożego?
  • To są owieczki, z których wełny będą utkane paliusze dla biskupów. To piękna i starożytna tradycja.
  • [cite] Maciek:[/cite]To są owieczki, z których wełny będą utkane paliusze dla biskupów. To piękna i starożytna tradycja.

    Aha. To znaczy, że pobłogosławiono materiał (wełnę) na paliusz.
    - czym jest paliusz wiem -
    Nie bardzo tylko rozumiem - dlaczego błogosławienie wełny na owieczkach jest dobre, a błogosławienie innych zwierzątek już nie.

    Przy okazji - w bokotemacie - jak Ci sią udało pogodzić kota ze szczurem?
    Też bym chciała szczurkę, ale mój mąż obawia się, że jej mieć konfliktu z pieskami.
  • Pogodziłem je za pomocą klatki. Szczur jest wewnątrz, a koty na zewnątrz. :wink:

    Bywa, że koty przychodzą do swojego prywatnego zoo popatrzeć na szczura i obwąchują się nawzajem. Szczur jest bardzo odważny, nie boi się obwąchiwać nawet psa, którego nos jest większy od szczurzej głowy.
  • Ja bym jednak wolała mieć szczurkę poza klatką.
    Gdy mieliśmy szczurkę, to oprócz niej były tylko inne gryzonie i wszystko grało.
    Tylko raz wydarzył się wypadek, gdy puściłam na podłogę szczurkę i chomiczkę (rasa mini), ta poszła do szczurkowej spiżarni i została pogryziona.

    Później - gdy przyszedł kot - (szczurka już nie żyła) tylko świnki morskie luzem biegały, inne towarzystwo siedziało w klatkach. Kocur też lubił przyglądać się ZOO, ale gdy myszki (skoczek pustynny) nieopatrznie wystawiły ogonek, to im go odgryzł - najpierw jednej, potem drugiej. Od tej pory miałam skoczki pustynne bezogoniaste.

    Tak sobie myślę, że może jednak oswoję kosa - ten się chyba z psami zgodzi - czytałam, że oswojony kos nie ucieknie.
    Mieliśmy gołębia - kot go nie atakował - ale gdy tylko wiosnę poczuł, to zwiał.:sad:
  • Szczury mają w ogonach strychninę i żaden kot im go nie odgryzie. Pamiętam, jak jeszcze na jesieni koty upolowały na dworze szczura i zjadły go w domu - ale tylko przednią połowę. To sprytne stworzenia. Jak zjadają myszy to zawsze zostawiają woreczek żółciowy.
  • Jak zjadają myszy to zawsze zostawiają woreczek żółciowy.

    Właśnie zastanawiałam się dlaczego?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.