[cite] Maciek:[/cite]Mi się spodobało, więc wkleiłem.
To znaczy, że jest to OK?
A dotyczy tylko owieczek, czy innych czworonogów też?
I czemu - konkretnie - służy błogosławienie owieczek?
Czy jest to ikona błogosławieństwa ludu bożego?
[cite] Maciek:[/cite]To są owieczki, z których wełny będą utkane paliusze dla biskupów. To piękna i starożytna tradycja.
Aha. To znaczy, że pobłogosławiono materiał (wełnę) na paliusz.
- czym jest paliusz wiem -
Nie bardzo tylko rozumiem - dlaczego błogosławienie wełny na owieczkach jest dobre, a błogosławienie innych zwierzątek już nie.
Przy okazji - w bokotemacie - jak Ci sią udało pogodzić kota ze szczurem?
Też bym chciała szczurkę, ale mój mąż obawia się, że jej mieć konfliktu z pieskami.
Pogodziłem je za pomocą klatki. Szczur jest wewnątrz, a koty na zewnątrz.
Bywa, że koty przychodzą do swojego prywatnego zoo popatrzeć na szczura i obwąchują się nawzajem. Szczur jest bardzo odważny, nie boi się obwąchiwać nawet psa, którego nos jest większy od szczurzej głowy.
Ja bym jednak wolała mieć szczurkę poza klatką.
Gdy mieliśmy szczurkę, to oprócz niej były tylko inne gryzonie i wszystko grało.
Tylko raz wydarzył się wypadek, gdy puściłam na podłogę szczurkę i chomiczkę (rasa mini), ta poszła do szczurkowej spiżarni i została pogryziona.
Później - gdy przyszedł kot - (szczurka już nie żyła) tylko świnki morskie luzem biegały, inne towarzystwo siedziało w klatkach. Kocur też lubił przyglądać się ZOO, ale gdy myszki (skoczek pustynny) nieopatrznie wystawiły ogonek, to im go odgryzł - najpierw jednej, potem drugiej. Od tej pory miałam skoczki pustynne bezogoniaste.
Tak sobie myślę, że może jednak oswoję kosa - ten się chyba z psami zgodzi - czytałam, że oswojony kos nie ucieknie.
Mieliśmy gołębia - kot go nie atakował - ale gdy tylko wiosnę poczuł, to zwiał.:sad:
Szczury mają w ogonach strychninę i żaden kot im go nie odgryzie. Pamiętam, jak jeszcze na jesieni koty upolowały na dworze szczura i zjadły go w domu - ale tylko przednią połowę. To sprytne stworzenia. Jak zjadają myszy to zawsze zostawiają woreczek żółciowy.
Komentarz
Czekam na konkretną odpowiedź.
Pytanie nie jest dziwne - normalne, może nie ze strony ponad 50 l. babeczki, ale jednak ...
To znaczy, że jest to OK?
A dotyczy tylko owieczek, czy innych czworonogów też?
I czemu - konkretnie - służy błogosławienie owieczek?
Czy jest to ikona błogosławieństwa ludu bożego?
Aha. To znaczy, że pobłogosławiono materiał (wełnę) na paliusz.
- czym jest paliusz wiem -
Nie bardzo tylko rozumiem - dlaczego błogosławienie wełny na owieczkach jest dobre, a błogosławienie innych zwierzątek już nie.
Przy okazji - w bokotemacie - jak Ci sią udało pogodzić kota ze szczurem?
Też bym chciała szczurkę, ale mój mąż obawia się, że jej mieć konfliktu z pieskami.
Bywa, że koty przychodzą do swojego prywatnego zoo popatrzeć na szczura i obwąchują się nawzajem. Szczur jest bardzo odważny, nie boi się obwąchiwać nawet psa, którego nos jest większy od szczurzej głowy.
Gdy mieliśmy szczurkę, to oprócz niej były tylko inne gryzonie i wszystko grało.
Tylko raz wydarzył się wypadek, gdy puściłam na podłogę szczurkę i chomiczkę (rasa mini), ta poszła do szczurkowej spiżarni i została pogryziona.
Później - gdy przyszedł kot - (szczurka już nie żyła) tylko świnki morskie luzem biegały, inne towarzystwo siedziało w klatkach. Kocur też lubił przyglądać się ZOO, ale gdy myszki (skoczek pustynny) nieopatrznie wystawiły ogonek, to im go odgryzł - najpierw jednej, potem drugiej. Od tej pory miałam skoczki pustynne bezogoniaste.
Tak sobie myślę, że może jednak oswoję kosa - ten się chyba z psami zgodzi - czytałam, że oswojony kos nie ucieknie.
Mieliśmy gołębia - kot go nie atakował - ale gdy tylko wiosnę poczuł, to zwiał.:sad:
Właśnie zastanawiałam się dlaczego?