Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Pasta z ogórkiem kiszonym

edytowano lutego 2010 w Kuchnia
Pasta z ogórkiem kiszonym

1 szklanka czerwonej soczewicy
1/2 szklanki startych na tarce ogórków kiszonych
1 łyżka oleju
ok. 2 1/4 szklanki wody
sól

Soczewicę zalać gorącą wodą, gotować na małym ogniu. Po 5 min. dodać ogórki, gotować do miękkości. Dodać olej, wymieszać. W miarę potrzeby doprawić solą.

Komentarz

  • Aniu, litości...
    \Mogłabyś poprzenosić wszystkie swoje przepisy do jednego wątku? Tak byłoby łatwiej je wyszukiwać zainteresowanym i dodatkowo nie będziesz się narażała na ataki przeciwników zdrowego żywienia.:wink:
  • Wydaje mi się, że C&P ma rację. Skopiuj przepisy do jednego wątku, zatytułowanego jakoś ogólniej, np. pasty do chleba, a ja ukryję pozostałe.
  • Promowaniu ideologii wegetariańskiej na forum wielodzietnych mówimy zdecydowane NIE!!!
  • Twoją powyższą wypowiedź, Gregory:

    Promowaniu ideologii wegetariańskiej na forum wielodzietnych mówimy zdecydowane NIE!!!
  • Dziękować, dziękować!
  • A gdzie Wy widzicie w tym ogórkowym przepisie ideologię?

    Prosiłam Anię o przepisy na pasty i bardzo jej dziękuję za to, że je zamieściła.:ax:
    Przykro mi też, że poniekąd przeze mnie (przez spełnienie mojej prośby) spotykają ją tu takie nieuprzejme uwagi...

    Zresztą gdyby nie Wasze komentarze, wątki te szybko zniknęłyby z pierwszej strony...:ap:
  • [cite] _Joanna _:[/cite]A gdzie Wy widzicie w tym ogórkowym przepisie ideologię?

    Ja osobiście we wpisach Ani D nie widzę żadnej ideologii. Nie znaczy to wcale, że takowa ideologia nie istnieje.
    Myślę, że skoro temat jest ogólnie wrażliwy dla wielu, skoro wywołuje aż tyle emocji bezpiecznie jest go omijać...
    Dla mnie zupełnie bez znaczenia jest, kto jaką dietę preferuje- czy wyznaje kult schapbowego czy soi. To jego osobista sprawa i jego prawo- jest wolnym człowiekiem. Na pewno to nie decyduje o wartości człowieka.

    Dlatego proszę- dajcie sobie spokój z tą "burzą w szklance wody"!

    I tak jak C&P i Maciek uważam, żę lepiej połączyć te wątki z przepisami AniD w jeden.

    Też dziękuję AniD za przepisy, bo w ramach urozmaicenia lubię nieraz wypróbowywać nowe potrawy- jak chociażby kotlety jaglano słnecznikowe:bigsmile:
  • A gdzie Wy widzicie w tym ogórkowym przepisie ideologię?

    No był tu jakiś czas temu dowcip o szeregowym, któremu sie wszystko kojarzy z seksem...

    Myślę, że ze względu na układ graficzny forum lepiej by było skopiować wszystko do jednego wątka. Ale też wielkie :ih: dla Ani za sprawdzone przepisy. Nam też się przydadzą.
  • najpierw było rozpoznanie bojem a teraz ofensywa:fb::fb:
  • Ręce opadają jak czytam niektóre komentarze. Dlaczego niektórzy widzą w AniD wpisch to czego tam nie ma?
  • [cite] Prayboy:[/cite]najpierw było rozpoznanie bojem a teraz ofensywa:fb::fb:

    Jak rozumiem, Ty się czujesz autorem tej ofensywy przeciwko Ani.
    Swoją drogą, miło by Ci było zobaczyc taki emotikon, ale wycelowany w Ciebie?
  • Każdy ma swoje ała. Jednych wkurza Tadeusz, który w każdy możliwy wątek wtrąca swój armagedon. Innych wkurza PawelP i jego bajki. Jeszcze inni nie trawią Mariusza 72 i naiwnego antyklerykalizmu w jego wykonaniu. Niektórzy mają alergię na Klarcię, babeczki, myszy i co tam jeszcze.
    Są też ludzie, którzy mają serdecznie dość rozmów o wegetarianizmie, kaszach, pastach i śmiertelnie trującym cukrze. albo mleku.

    Każda monotematyczność jest męcząca. Każdy jednak (mam nadzieję) ma prawo zasygnalizować, że go to nuży.
    Zwłaszcza w kontekście ostatnich historii.
  • Marcelina, to ciesz się, że dla Twoich dzieci mleko nie jest trujące. Sporo zostało Ci zaoszczędzone, chociaż siłą rzeczy o tym nie wiesz.

    Myślę, że wkurzające rzeczy można łatwo obsmiać. A nieinteresujące olać. Nie wierzę, że osoby, których ostatnie wątki nie dotyczą, nie interesują, nie mają żadnych własnych tematów, które mogłyby poruszyć, jeżeli mają potrzebę forumowania.
    A wtedy wątki o pastach stanowiłyby jakąś tam niewielką część ogółu ostatnich wpisów i nie dawałyby po oczach.
  • Franek miał alergię na mleko przez prawie trzy lata. Do dziś pijemy go bardzo mało, pisałam wyżej. Nieważne zresztą.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.