Też przyszłam jak już Pavla umarła.Ale pamiętam jak stare forum miało taką opcję,że można było zobaczyć kto w danej chwili jest na orgu i Jej nick był nonstop.To mnie zaciekawiło.A to było tak zrobione chyba żebyśmy nie zapomnieli.
Pamiętacie...cudownie. Nie mam kontaktu juz z jej bliskimi,czasem cos wiem od dawnej sąsiadki, jej maz Sean założył nowa rodzine, dołączyło 2 dzieci- tzn urodziły sie w nowym małzeństwie,sa katolikami wszyscy. Tyle wiem.Mam tyle wspomnień...dzis dostałam pełna diagnozę syna,wiem,ze ona by mi pomogła to udźwignąć ...bardzo mi jej brakuje.W charakterystyczny sposób mówiła, akcent nie do podrobienia, pieknie zawsze pachniała. Lubię do dzis chodzić w te miejsca, które mi pokazała .
Dzięki za przypomnienie @Małgorzata32. Czy mi się wydaje, czy @Pavla i jej wpisy zostały wykasowane z forum? Wielka szkoda. Bardzo lubiłam jej obecność na forum. Również tę "pozaziemską". Jej ogieniek miał byc z nami zawsze. Świeć Panie nad jej duszą. +
Pamiętacie kartkę z pamiętnika Pavli?... "Bog jest dla mnie dobry,ten moj polski Bog, ze strony mojej mamy,moze to dziwne,bo Bog jest jeden,ale jakos ten polski jest taki katolicki.On dal mi to forum po polsku jedno i drugie-tam sa dobrzy ludzie,wielodzietni takze,moge czuc sie Polkja choc jeszcze czekam na decyzje co do obywatelstwa.Ci ludzie sa w moim sercu,modle sie zawsze majac ich tam.Jola tak mi przypomina moja mame na zdjeciu,dziwne to jest,ze ich odkrylam.Zawsze tu pisze po angielsku czy francusku,ale teraz mam ochote Boze napisac do Ciebie po polsku..." ..."Brak mi mojej mamy,szkoda,ze moje dzieci nie moga jej poznac,pamietam pomidorowa zupa jak mi gotowala,robila sama makaron.Moze dlatego ci ludzie z Polski z tego forum tacy sa mi bliscy?I jakos tak wierze po polsku troche z nimi,bylam ukradkiem na polskim pogrzebie,moze tam w tym bialym chlebie naprawde jestes Boze?Czy do tego trzeba wiary?I Faustyno,do Ciebie pisze-naucz mnie tak ufac Bogu jak ty.Koncze bo mi sie oczy kleja..."
Ja z Pavla duzo pisalam. Pamietam ten dzien, kiedy odeszla. To byly poczatki naszego pobytu w NL A date jej smierci pamietam, bo to dzien urodzin mojego meza. Zawsze tego dnia bede ja wspominac...
@Pax chyba pisała gdzieś w ubiegłym roku, że mąż Pavli ożenił się drugi raz i wyjechali do Australii...? Pax zdaje sie utrzymuje z nimi kontakt. Więcej nie pamiętam.
Miała wylew i o ile dobrze pamiętam zmarła po kilku dniach. Forum powiadomiła o tym. ..no właśnie -czy to była Pax? Bo ja jakoś inne imię kojarzę. Bardzo ją lubiłam.
Mi się wydaje, że to nie bylo kilka dni, a z dnia na dzień. Ale może źle pamiętam. Szokujące, bo rzeczywiście pisała na forum młoda, zdrowa osoba i nagle zniknęła. Nam było trudno to przyjąć, a co dopiero rodzinie. Coś takiego bardzo zmienia perspektywę... @Olesia, @Pax pisała, tylko wtedy inny nick miała.
Komentarz
+++
ale jest nadzieja wieczność
+++
+
Tyle wiem.Mam tyle wspomnień...dzis dostałam pełna diagnozę syna,wiem,ze ona by mi pomogła to udźwignąć ...bardzo mi jej brakuje.W charakterystyczny sposób mówiła, akcent nie do podrobienia, pieknie zawsze pachniała. Lubię do dzis chodzić w te miejsca, które mi pokazała .
Jak.pięknie piszesz o Pavli...
Szkoda, ze nie mozna teraz przeczytac jej postów.
Nie wiem czy konto zostało zlikwidowane? W kazdym razie nie ma użytkownika o takim nicku.
@Maciek?
Kolejny rok minal- to juz 9 lat!
+
Czy mi się wydaje, czy @Pavla i jej wpisy zostały wykasowane z forum? Wielka szkoda. Bardzo lubiłam jej obecność na forum. Również tę "pozaziemską". Jej ogieniek miał byc z nami zawsze. Świeć Panie nad jej duszą. +
"Bog jest dla mnie dobry,ten moj polski Bog, ze strony mojej mamy,moze to dziwne,bo Bog jest jeden,ale jakos ten polski jest taki katolicki.On dal mi to forum po polsku jedno i drugie-tam sa dobrzy ludzie,wielodzietni takze,moge czuc sie Polkja choc jeszcze czekam na decyzje co do obywatelstwa.Ci ludzie sa w moim sercu,modle sie zawsze majac ich tam.Jola tak mi przypomina moja mame na zdjeciu,dziwne to jest,ze ich odkrylam.Zawsze tu pisze po angielsku czy francusku,ale teraz mam ochote Boze napisac do Ciebie po polsku..."
..."Brak mi mojej mamy,szkoda,ze moje dzieci nie moga jej poznac,pamietam pomidorowa zupa jak mi gotowala,robila sama makaron.Moze dlatego ci ludzie z Polski z tego forum tacy sa mi bliscy?I jakos tak wierze po polsku troche z nimi,bylam ukradkiem na polskim pogrzebie,moze tam w tym bialym chlebie naprawde jestes Boze?Czy do tego trzeba wiary?I Faustyno,do Ciebie pisze-naucz mnie tak ufac Bogu jak ty.Koncze bo mi sie oczy kleja..."
Pamietam ten dzien, kiedy odeszla. To byly poczatki naszego pobytu w NL
A date jej smierci pamietam, bo to dzien urodzin mojego meza. Zawsze tego dnia bede ja wspominac...
@Pax wiesz cos o dalszych losach jej rodziny?
Bardzo ją lubiłam.
@Olesia, @Pax pisała, tylko wtedy inny nick miała.
Ale ją pamietam