Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Aromatycznie na jesienno-zimowy czas :)

edytowano października 2010 w Kuchnia
Szybkie przepisy na pięknie pachnące w trakcie pieczenia (też) słodkości.

BŁYSKAWICZNE CIASTECZKA MAŚLANE
Nie wiem skąd przymiotnik "błyskawiczne" - czy ze względu na czas pracy, pieczenia czy znikania ze stołu:ag: Podane proporcje starczają na ok. 70 ciasteczek, ale na naszą trzyosobową rodzinę to mniej niż doba. Najczęściej znikają jeszcze ciepłe.
kostka masła (koniecznie masło, miksy z zawartością tłuszczu poniżej 82% dają nie ten smak)
1 i 1/2 szkl. mąki
5 łyżek cukru pudru
parę kropli zapachu do ciasta (jakiego? poeksperymentujcie; mnie bardziej odpowiada np. waniliowy od rumowego, ale przetestowałam tylko te dwa)
Składniki zagniatamy, żeby masło się rozpuściło, formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego, układamy na blasze, rozgniatamy widelcem. Pieczemy 10-12 minut w 180 C az się zarumienią. Wsio.

"CIASTO DLA IDIOTY"
Pod tą nazwą funkcjonuje u nas w rodzinie pycha ciasto, podobno cieżko je skopać. Ale jak je robiłam pierwszy raz to czułam się jak na egzaminie - jest ze mnie idiotka czy nie?
:bm:

3 szkl. mąki
2 szkl. cukru
1 i 1/4 szkl. mleka
1 łyżeczka sody
3 kopiaste łyżki powideł
3 łyżki oleju
cukier waniliowy
przyprawa do pierników (tak z pół paczki)

mieszamy to wszystko bardzo dokładnie, wylewamy na blachę ( te proporcje są na blachę średnią, taką ze 20x30cm), pieczemy ok 45-60 minut w 150C. Im grubsze ciasto tym dłuzej pieczemy. Lepiej piec dłużej niż krócej - jeszcze nigdy się nam nie przypaliło, a jak siedzi za krótko w piekarniku to jest szansa na klasyczny, ciągnący się zakalec. Po wystygnięciu można przekroić wzdłuż na pół i przełożyć jeszcze powidłami.

CIASTKA CZEKOLADOWE
Mhmmmmm, na bardzo dużą chandrę albo na miły wieczór jak już dzieci śpią. Tylko absolutnie nie przed kominkiem, bo się czekolada za wcześnie stopi ;)

na ok. 80 ciastek:
250g masła
300g cukru
2 jajka
2 łyzeczki aromatu waniliowego/ekstraktu z wanilii
2 i 1/2 szkl. mąki
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki prozku do pieczenia
70g kakao
rodzynki
190g mlecznej czekolady
po 150g białej i gorzkiej czekolady.

Prosimy męża o to, żeby starł na tarce czekoladę.
Miksujemy w międzyczasie miękkie masło, cukier, jajka i aromat, potem dodajemy sypkie składniki i miksujemy dalej, na końcu idziemy do męża po startą czekoladę (i piękny czekoladowy zapach się unosi wokół, i po prostu trzeba zrobić sobie przerwę
:in: ). Jak już będziemy gotowi wsypujemy czekoladę i rodzynki do zmiksowanej masy, mieszamy, formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego (przerwa), kładziemy na blachę, spłaszczamy łyżeczką. Między kulkami powinno być ok. 5 cm odstępu. Pieczemy w 170C przez 10 minut. WAŻNE: przed zdjęciem ciasteczek z blachy trzeba chwilę odczekać, bo tuż po wyjęciu z piekarnika są strasznie wiotkie.

No to miłego pieczenia i smacznego :ad:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.