Kurczę, kto wymyśla takie godziny na marsz?! Żeby iść, ale żeby nikt ich nie widział, żeby było, ale bez hałasu, żeby się przejść, ale nie pokazać!
Kurza morda, dlaczego geje prezentują swoje za przeproszeniem gołe odwłoki w świetle dnia, a obrońcy życia szwendają się po nocy, jak wampiry?!
Cart&Pud, niestety - moim zdaniem - nie ma za co przepraszać...
Gdyby ktoś się chciał czepiać to by jeszcze spojrzał na plan miasta i stwierdził, że wielkich utrudnień w ruchu np. kołowym ten marsz raczej nie wywoła...
Na początek może niech będzie i to... ale kadzą sobie tak jakby jaka zadyma z tego miała być :bigsmile: .
Jeśli mężczyźni chcą bronić życia to niech jednoznacznie nie zdradzają żon i narzeczonych, nie akceptują związków pozamałżeńskich u swoich kolegów, wykorzystywania prostytutek itp.- od tego się zaczyna problem nie kochanych i nie chcianych dzieci.
A marsz tak swoją drogą nie zaszkodzi, jak moga być parady gejów i inne bzdety to dlaczego ludzie broniący nienarodzonych nie mają prawa wyrażać swojego zdania publicznie ?
"Marsz ma na celu formowanie postaw męskich tak bardzo potrzebnych w codziennym życiu i dającym wiele więcej niż krzyczenie "stop aborcji" na całe gardło. Chcemy dotrzeć do przyczyn fatalnego stanu w jakim znalazła się obecnie cywilizacja, gdzie życie nie jest szanowane, a największą wartością jest własna przyjemność. Co więcej chcemy pokazać te przyczyny mężczyznom i pomóc im się odnaleźć w obecnej sytuacji. Pokazać, że z Bożą pomocą i wyposażeni w Boże łaski możemy przybliżyć Królestwo Boże tu na ziemi.
Jak najbardziej zależy nam na uratowaniu wszystkich nienarodzonych dzieci, którym grozi śmierć męczeńska. Statystyki w tym zakresie są zatrważające i na pewno znajdzie się godny czas aby o tym opowiedzieć i zmusić do refleksji. Ale chcemy osiągnąć dużo więcej.
Nie chcemy powielać schematów stosowanych przez środowiska homoseksualne, czy media - krzyczeć, byle głośniej. Chcemy dotrzeć do jak największej rzeczy mężczyzn z Bożym przesłaniem o roli mężczyzny w dzisiejszym świecie. Chcemy to robić tak jak nas nauczał Jezus Chrystus - nauczając i wskazując drogę, a nie żądając i zmuszając. Nie chcemy stosować żadnych form terroru, wzbudzać lęku, nie szukamy zwady z nikim. Wiemy natomiast, że głosząc Prawdę będziemy atakowani i chcemy się w męskim gronie uodpornić na te ataki i przygotować do ich odparcia. Jesteśmy gotowi do walki - walki na co dzień, a nie od święta.
Bardzo chętnie widzielibyśmy Pani męża i piątkę synów na Marszu. Jesteśmy przekonani, że bardzo by na tym skorzystali, podobnie jak Pani. Jednocześnie chciałem zaznaczyć, że nie muszą obawiać się chodzenia tak późną porą po Wrocławiu - przemarsz będzie dobrze zabezpieczony, zarówno przez policję jak i naszych porządkowych, którzy mają doświadczenie w zabezpieczaniu imprez podobnego typu i skali.
Na zakończenie dodam tylko, że program Marszu był dobierana tak, aby mogło w nim uczestniczyć jak najwięcej zainteresowanych oraz był uwarunkowany możliwościami obu kościołów: Uniwersyteckiego oraz Garnizonowego. Musieliśmy dobrać terminy nie kolidujące z Mszami, które były zaplanowane na tę sobotę."
Wydział Duszpasterski Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej uprzejmie informuje, że dnia 19 listopada 2011 roku odbędzie się II MARSZ MĘŻCZYZN, pod hasłem: ODWAŻNIE KU PRAWDZIE. Jego inicjatorem jest Duszpasterstwo Akademickie â?žWawrzynyâ? i Wspólnota â?žAgalliasisâ?. Istotą tego Marszu jest wspólna modlitwa mężczyzn w obronie prawdy jako źródła wolności każdego człowieka oraz danie świadectwa na rzecz cywilizacji życia, życia w prawdzie i miłości. II MARSZ MĘŻCZYZN rozpocznie się w dniu 19 listopada br. uroczystą Mszą św. o godz. 13.00 w kościele Św. Wojciecha we WROCŁAWIU, przy placu Dominikańskim, pod przewodnictwem J.E. Ks. Biskupa Andrzeja Siemieniewskiego. Po Mszy św. przemarsz ulicami Wrocławia, procesyjnie z modlitwą i śpiewem do Rynku, gdzie przed kościołem garnizonowym Św. Elżbiety nastąpi zakończenie MARSZU. MARSZ MĘŻCZYZN to inicjatywa mająca na celu uaktywnienie mężczyzn w Kościele oraz podkreślenie ich roli i odpowiedzialności wobec ważnych zagadnień współczesności.
Komentarz
Pięknie...
Szkoda, że nie mieszkam we Wrocławiu i szkoda, że nie jestem mężczyzną. :cool:
Kurza morda, dlaczego geje prezentują swoje za przeproszeniem gołe odwłoki w świetle dnia, a obrońcy życia szwendają się po nocy, jak wampiry?!
Sorry za wybuch, ale mnie poniosło...
Gdyby ktoś się chciał czepiać to by jeszcze spojrzał na plan miasta i stwierdził, że wielkich utrudnień w ruchu np. kołowym ten marsz raczej nie wywoła...
Na początek może niech będzie i to... ale kadzą sobie tak jakby jaka zadyma z tego miała być :bigsmile: .
Albo nie zaraz, poczekam, jak mnie dzieci znów z równowagi wyprowadzą....:cool:
A marsz tak swoją drogą nie zaszkodzi, jak moga być parady gejów i inne bzdety to dlaczego ludzie broniący nienarodzonych nie mają prawa wyrażać swojego zdania publicznie ?
to sobota wieczór jest
To już trochę niezrozumiale...
"Marsz ma na celu formowanie postaw męskich tak bardzo potrzebnych w codziennym życiu i dającym wiele więcej niż krzyczenie "stop aborcji" na całe gardło. Chcemy dotrzeć do przyczyn fatalnego stanu w jakim znalazła się obecnie cywilizacja, gdzie życie nie jest szanowane, a największą wartością jest własna przyjemność. Co więcej chcemy pokazać te przyczyny mężczyznom i pomóc im się odnaleźć w obecnej sytuacji. Pokazać, że z Bożą pomocą i wyposażeni w Boże łaski możemy przybliżyć Królestwo Boże tu na ziemi.
Jak najbardziej zależy nam na uratowaniu wszystkich nienarodzonych dzieci, którym grozi śmierć męczeńska. Statystyki w tym zakresie są zatrważające i na pewno znajdzie się godny czas aby o tym opowiedzieć i zmusić do refleksji. Ale chcemy osiągnąć dużo więcej.
Nie chcemy powielać schematów stosowanych przez środowiska homoseksualne, czy media - krzyczeć, byle głośniej. Chcemy dotrzeć do jak największej rzeczy mężczyzn z Bożym przesłaniem o roli mężczyzny w dzisiejszym świecie. Chcemy to robić tak jak nas nauczał Jezus Chrystus - nauczając i wskazując drogę, a nie żądając i zmuszając. Nie chcemy stosować żadnych form terroru, wzbudzać lęku, nie szukamy zwady z nikim. Wiemy natomiast, że głosząc Prawdę będziemy atakowani i chcemy się w męskim gronie uodpornić na te ataki i przygotować do ich odparcia. Jesteśmy gotowi do walki - walki na co dzień, a nie od święta.
Bardzo chętnie widzielibyśmy Pani męża i piątkę synów na Marszu. Jesteśmy przekonani, że bardzo by na tym skorzystali, podobnie jak Pani. Jednocześnie chciałem zaznaczyć, że nie muszą obawiać się chodzenia tak późną porą po Wrocławiu - przemarsz będzie dobrze zabezpieczony, zarówno przez policję jak i naszych porządkowych, którzy mają doświadczenie w zabezpieczaniu imprez podobnego typu i skali.
Na zakończenie dodam tylko, że program Marszu był dobierana tak, aby mogło w nim uczestniczyć jak najwięcej zainteresowanych oraz był uwarunkowany możliwościami obu kościołów: Uniwersyteckiego oraz Garnizonowego. Musieliśmy dobrać terminy nie kolidujące z Mszami, które były zaplanowane na tę sobotę."
Pytanie jednej przechodzącej dziewczyny do kogoś z kim szła:
- A o co oni walczą?
:ey: :bigsmile:
http://www.archidiecezja.wroc.pl/pliki/marsz-mezczyzn2011.pdf
Wydział Duszpasterski Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej uprzejmie informuje,
że dnia 19 listopada 2011 roku odbędzie się II MARSZ MĘŻCZYZN, pod hasłem:
ODWAŻNIE KU PRAWDZIE. Jego inicjatorem jest Duszpasterstwo Akademickie â?žWawrzynyâ?
i Wspólnota â?žAgalliasisâ?.
Istotą tego Marszu jest wspólna modlitwa mężczyzn w obronie prawdy jako źródła
wolności każdego człowieka oraz danie świadectwa na rzecz cywilizacji życia,
życia w prawdzie i miłości.
II MARSZ MĘŻCZYZN rozpocznie się w dniu 19 listopada br. uroczystą
Mszą św. o godz. 13.00 w kościele Św. Wojciecha we WROCŁAWIU, przy placu
Dominikańskim, pod przewodnictwem J.E. Ks. Biskupa Andrzeja Siemieniewskiego.
Po Mszy św. przemarsz ulicami Wrocławia, procesyjnie z modlitwą i śpiewem do Rynku,
gdzie przed kościołem garnizonowym Św. Elżbiety nastąpi zakończenie MARSZU.
MARSZ MĘŻCZYZN to inicjatywa mająca na celu uaktywnienie mężczyzn
w Kościele oraz podkreślenie ich roli i odpowiedzialności wobec ważnych zagadnień
współczesności.
Osobnego nie chciałem, wolę kontynuować istniejące niż zakładać nowe.