Właśnie o tym myślałam, ale prawdopodobnie będziemy jechać metrem, więc nie jestem pewna czy damy radę tyle przemaszerować i potem jeszcze na pl. Piłsudskiego...
[cite] Wanda:[/cite]masz na mysli pl. Zamkowy? ))
oj, Joanna, pora spać! :bigsmile:
chodzi Ci o ruchome schody między trasą w-z a Zamkowym? Może być, ale bądźcie pod komórą!
pl. Piłsudskiego - tam w tym roku zmierzać będzie Oszak
czyli że by to było: metro->freta->pl.zamk.->pl.piłsuds.->metro... jakby była wiosna/lato to ok, ale zimą może być ciężko, bo Ala będzie szła na nogach
tak - te schody (ale pewnie wszyscy się tam będą umawiać :bigsmile::bigsmile::bigsmile:)
Tydzień zaczyna się już nie od â?žNewsweekaâ?, ale od â?žWprostâ?. Lektura tej gazety pokazuje bowiem niezawodnie, co myślą â?žpostępowcyâ? w Polsce, i czego można się spodziewać w najbliższych tygodniach i miesiącach w pozostałej części prasy. Nie inaczej jest w tym tygodniu.
Zabawnie brzmią też zapewnienia (formułowane na podstawie wyrwanych z kontekstu wypowiedzi arcybiskupa sprzed dwudziestu lat), że przewodniczący Episkopatu opowiedział się â?žpo stronie Kościoła radykalnie narodowego, konserwatywnego i zamkniętego na krytykęâ?. Dowodem ma być to, że â?žin vitro nazywa zakamuflowaną formą aborcji i dziełem szatanaâ?; nie podobała mu się konstytucja, bo zabrakło w niej potępienia aborcji, a do tego jest przeciwnikiem edukacji seksualnej i nie był zachwycony wejściem Polski do UE. Te â?žzbrodnieâ? nie wskazują wprawdzie na radykalny konserwatyzm czy narodowość, a jedynie na odmienne od â?žwprostowychâ? poglądy polityczne i wierność nauczaniu Kościoła.Tomasz Lis niemałą część swojego periodyku poświęcił (jak co tydzień, ale tym razem jeszcze bardziej) atakowi na Kościół. Zaczyna się od tekstu Aleksandry Pawlickiej â?žZmierzch arcybiskupaâ? o abp. Józefie Michaliku. Z tego tekstu możemy się dowiedzieć, że arcybiskup jest â?žobrońcą życia poczętegoâ? i â?žpogromcą in vitroâ?. I że â?žim bardziej jest radykalny, tym mniej skutecznyâ?. Problem polega tylko na tym, że pani Pawlicka najwyraźniej zapomniała, że biskup, który nie byłby obrońcą życia poczętego i pogromcą in vitro, byłby zwyczajnie niewierny swojemu powołaniu. A to właśnie wierność, a nie skuteczność jest cnotą biskupów (podobnie jak zwykłych chrześcijan).
Zaraz po tekście Aleksandry Pawlickiej publikuje się ks. Kazimierz Sowa. I on również przekonuje nas, że katolicyzm wierny polskim tradycjom, zaangażowany po stronie innej niż PO jest skandaliczny. I podobnie jak Aleksandra Pawlicka obiecuje, że już niebawem się to zmieni, bowiem głos w łonie polskiego episkopatu zdobywają już ludzie otwarci. O kogo chodzi? Ks. Sowa nie ma wątpliwości, że o kardynała Kazimierza Nycza i nuncjusza apostolskiego abp. Celestino Migliore. To zresztą posługując się cytatem z arcybiskupa, który uznał diagnozę ojca Ludwika Wiśniewskiego za wypływającą z â?žrzeczywistego sensus Ecclesiaeâ?, ks. Sowa stwierdza, że wszyscy krytycy dominikanina mają problemy ze zrozumieniem tego, czym jest prawdziwa troska o Kościół.
Jak możemy się jednak dowiedzieć, to nie tylko Kościół jest problemem, ale również polskość. Taką diagnozę wskazuje Kazimiera Szczuka, która w wywiadzie dla Piotra Najsztuba ubolewa, że mesjanizm i katolicyzm są jedynymi dostępnymi nam językamiâ?? I właśnie zmiana tego języka, wyrzucenie Kościoła poza nawias pozostaje celem propagandzistów spod znaku â?žWprostâ?. Jest złudzeniem przekonanie, że chodzi im o zmianę języka Kościoła. Ich cel jest inny. Zmiana nauczania czy doprowadzenie do milczenia Kościoła, tak by już nikt nie miał odwagi mówienia prawdy.
A na koniec wskazany jest już wróg bezpośredni, którym są szkoły Sternika w Józefowie. â?žDwadzieścia kilometrów od Pałacu Kultury (swoją drogą ciekawe, że właśnie symbol sowieckiego zniewolenia jest dla autora symbolem Warszawy â?? dop. mój) rośnie katolicka enklawa pod dyskretną opieką Opus Deiâ? â?? ostrzega Wojciech Cieśla. A dalej ostrzega, że nowi w Józefowie nie tylko zorganizowali sobie msze święte (w tym â?? o zgrozo â?? trydencką), ale również wymusili bojkotem wycofanie ze sprzedaży w kioskach pornografii. â?žNa prawie 30 punktów handlowych w Józefowie odmówił im tylko jedenâ? â?? konkluduje zatroskany dostępem obywateli do pornosów dziennikarz. A dalej przestrzega (ustami jednej ze swoich rozmówczyń), że szkoły Sternika to â?žkrucjata w szatach edukacjiâ?.
Od razu zastrzegam, że moje dzieci do szkoły Sternika nie chodzą. Wybrałem Zespół Szkół Sodalicji Mariańskich, które zakładał mój świętej pamięci proboszcz ks. Tadeusz Uszyński. Nie zmienia to jednak faktu, że ideał, jaki przyświeca szkołom w Józefowie, jest bliski także i mnie. Trzeba walczyć o edukację i o nasze dzieci. A nie oddawać ich formaterom w stylu dziennikarzy â?žWprostâ?. Trzeba też walczyć o Kościół, by w przyszłości nie okazało się, że â?žchrześcijańskim radykalizmemâ? (a arcybiskup Michalik jest określany â?žradykalnym chrześcijaninemâ? przez Marcina Przeciszewskiego) nie okazało się to, co jest zwyczajnym obowiązkiem każdego chrześcijanina, czyli sprzeciw wobec zabijania ludzi!
T.Terlikowski
A ja Was wesprę modlitwą - przyjdź Duchu Święty! Niech Ci, którzy w stajence widzą tylko siano, zobaczą także Boską Miłość pod postacią Dziecięcia. Niech padną na kolana!
Kraków - informacje (z krakowskiej podstrony Orszaku - http://krakowski.orszak.org/orszak.html)
Rozpoczęcie 6 stycznia o 10:00 Mszą Św w Katedrze na Wawelu.
Trasa: przejście z Katedry na ul. Grodzką, następnie ul. Franciszkańską na plac przed Pałacem Arcybiskupim. Podczas przemarszu śpiewanie kolęd.
Serdecznie zapraszamy rodziny z dziećmi do przebrania się za pastuszków lub aniołków. Mamy też do dyspozycji kostiumy rycerzy.
Zachęcamy młodzież do współpracy i pełnienia niezwykle ważnej funkcji Straży Orszaku. Waszym zadaniem będzie rozdawanie śpiewników i koron uczestnikom Orszaku.
...................................................
My się wybieramy, jak na razie delegacją Rodzice + starszaki (Ludwika mamy zakaszlanego, jak się wykuruje będziemy wszyscy).
Kto się z Krakowa i południa jeszcze wybierze?
pozdrawiam,
k.
Komentarz
ktoś jeszcze się wybiera?
no właśnie, to gdzie i jak?
a może okolice ruchomych schodów?
pl. Piłsudskiego - tam w tym roku zmierzać będzie Oszak
czyli że by to było: metro->freta->pl.zamk.->pl.piłsuds.->metro... jakby była wiosna/lato to ok, ale zimą może być ciężko, bo Ala będzie szła na nogach
tak - te schody (ale pewnie wszyscy się tam będą umawiać :bigsmile::bigsmile::bigsmile:)
oj boli ich ten orszak, boli...
Tydzień zaczyna się już nie od â?žNewsweekaâ?, ale od â?žWprostâ?. Lektura tej gazety pokazuje bowiem niezawodnie, co myślą â?žpostępowcyâ? w Polsce, i czego można się spodziewać w najbliższych tygodniach i miesiącach w pozostałej części prasy. Nie inaczej jest w tym tygodniu.
Zabawnie brzmią też zapewnienia (formułowane na podstawie wyrwanych z kontekstu wypowiedzi arcybiskupa sprzed dwudziestu lat), że przewodniczący Episkopatu opowiedział się â?žpo stronie Kościoła radykalnie narodowego, konserwatywnego i zamkniętego na krytykęâ?. Dowodem ma być to, że â?žin vitro nazywa zakamuflowaną formą aborcji i dziełem szatanaâ?; nie podobała mu się konstytucja, bo zabrakło w niej potępienia aborcji, a do tego jest przeciwnikiem edukacji seksualnej i nie był zachwycony wejściem Polski do UE. Te â?žzbrodnieâ? nie wskazują wprawdzie na radykalny konserwatyzm czy narodowość, a jedynie na odmienne od â?žwprostowychâ? poglądy polityczne i wierność nauczaniu Kościoła.Tomasz Lis niemałą część swojego periodyku poświęcił (jak co tydzień, ale tym razem jeszcze bardziej) atakowi na Kościół. Zaczyna się od tekstu Aleksandry Pawlickiej â?žZmierzch arcybiskupaâ? o abp. Józefie Michaliku. Z tego tekstu możemy się dowiedzieć, że arcybiskup jest â?žobrońcą życia poczętegoâ? i â?žpogromcą in vitroâ?. I że â?žim bardziej jest radykalny, tym mniej skutecznyâ?. Problem polega tylko na tym, że pani Pawlicka najwyraźniej zapomniała, że biskup, który nie byłby obrońcą życia poczętego i pogromcą in vitro, byłby zwyczajnie niewierny swojemu powołaniu. A to właśnie wierność, a nie skuteczność jest cnotą biskupów (podobnie jak zwykłych chrześcijan).
Zaraz po tekście Aleksandry Pawlickiej publikuje się ks. Kazimierz Sowa. I on również przekonuje nas, że katolicyzm wierny polskim tradycjom, zaangażowany po stronie innej niż PO jest skandaliczny. I podobnie jak Aleksandra Pawlicka obiecuje, że już niebawem się to zmieni, bowiem głos w łonie polskiego episkopatu zdobywają już ludzie otwarci. O kogo chodzi? Ks. Sowa nie ma wątpliwości, że o kardynała Kazimierza Nycza i nuncjusza apostolskiego abp. Celestino Migliore. To zresztą posługując się cytatem z arcybiskupa, który uznał diagnozę ojca Ludwika Wiśniewskiego za wypływającą z â?žrzeczywistego sensus Ecclesiaeâ?, ks. Sowa stwierdza, że wszyscy krytycy dominikanina mają problemy ze zrozumieniem tego, czym jest prawdziwa troska o Kościół.
Jak możemy się jednak dowiedzieć, to nie tylko Kościół jest problemem, ale również polskość. Taką diagnozę wskazuje Kazimiera Szczuka, która w wywiadzie dla Piotra Najsztuba ubolewa, że mesjanizm i katolicyzm są jedynymi dostępnymi nam językamiâ?? I właśnie zmiana tego języka, wyrzucenie Kościoła poza nawias pozostaje celem propagandzistów spod znaku â?žWprostâ?. Jest złudzeniem przekonanie, że chodzi im o zmianę języka Kościoła. Ich cel jest inny. Zmiana nauczania czy doprowadzenie do milczenia Kościoła, tak by już nikt nie miał odwagi mówienia prawdy.
A na koniec wskazany jest już wróg bezpośredni, którym są szkoły Sternika w Józefowie. â?žDwadzieścia kilometrów od Pałacu Kultury (swoją drogą ciekawe, że właśnie symbol sowieckiego zniewolenia jest dla autora symbolem Warszawy â?? dop. mój) rośnie katolicka enklawa pod dyskretną opieką Opus Deiâ? â?? ostrzega Wojciech Cieśla. A dalej ostrzega, że nowi w Józefowie nie tylko zorganizowali sobie msze święte (w tym â?? o zgrozo â?? trydencką), ale również wymusili bojkotem wycofanie ze sprzedaży w kioskach pornografii. â?žNa prawie 30 punktów handlowych w Józefowie odmówił im tylko jedenâ? â?? konkluduje zatroskany dostępem obywateli do pornosów dziennikarz. A dalej przestrzega (ustami jednej ze swoich rozmówczyń), że szkoły Sternika to â?žkrucjata w szatach edukacjiâ?.
Od razu zastrzegam, że moje dzieci do szkoły Sternika nie chodzą. Wybrałem Zespół Szkół Sodalicji Mariańskich, które zakładał mój świętej pamięci proboszcz ks. Tadeusz Uszyński. Nie zmienia to jednak faktu, że ideał, jaki przyświeca szkołom w Józefowie, jest bliski także i mnie. Trzeba walczyć o edukację i o nasze dzieci. A nie oddawać ich formaterom w stylu dziennikarzy â?žWprostâ?. Trzeba też walczyć o Kościół, by w przyszłości nie okazało się, że â?žchrześcijańskim radykalizmemâ? (a arcybiskup Michalik jest określany â?žradykalnym chrześcijaninemâ? przez Marcina Przeciszewskiego) nie okazało się to, co jest zwyczajnym obowiązkiem każdego chrześcijanina, czyli sprzeciw wobec zabijania ludzi!
T.Terlikowski
na 9.00 na mszę na Piasek, później szybka butla mleka u teściów ze zmianą pieluszki i na 11.00 pod katedrę :bigsmile:
A gdyby się tak jeszcze przebrać.. :bg:
http://www.wroclawski.orszak.org/images/banners/wroclaw_logo.gif
Rozpoczęcie 6 stycznia o 10:00 Mszą Św w Katedrze na Wawelu.
Trasa: przejście z Katedry na ul. Grodzką, następnie ul. Franciszkańską na plac przed Pałacem Arcybiskupim. Podczas przemarszu śpiewanie kolęd.
Serdecznie zapraszamy rodziny z dziećmi do przebrania się za pastuszków lub aniołków. Mamy też do dyspozycji kostiumy rycerzy.
Zachęcamy młodzież do współpracy i pełnienia niezwykle ważnej funkcji Straży Orszaku. Waszym zadaniem będzie rozdawanie śpiewników i koron uczestnikom Orszaku.
...................................................
My się wybieramy, jak na razie delegacją Rodzice + starszaki (Ludwika mamy zakaszlanego, jak się wykuruje będziemy wszyscy).
Kto się z Krakowa i południa jeszcze wybierze?
pozdrawiam,
k.