Bardzo dziękuje za wsparcie modlitewne i napiszę , że stan się trochę poprawił
i mam cichą nadzieję, że wyzdrowieje Michałek .
Nadal proszę o modlitwę .
Wszystkim dziękuje za pamięc i modlitwę.
Napiszę jeszcze jesli będę mieć informacje.
Dziękuję wszystkim za modlitwę, naprawdę zadziałała.
Jesteśmy po pogrzebie. Gosia na szczęście została w domu na zastrzykach.
Wczoraj miała urodziny, gdy składaliśmy jej życzenia pierwszy raz od tygodnia się uśmiechnęła. Pani która robi zastrzyki też przyniosła jej prezenty. Okazało się że to wolontariuszka z fundacji na rzecz dzieci.
Życie Kościoła, jak również życie duchowe każdego wiernego katolika to nieustanne zmaganie.
Bóg niekiedy daje duszom chwile wewnętrznej i zewnętrznej cudownej pociechy, a Kościołowi daje niekiedy dni wspaniałej, widzialnej i oczywistej wielkości, jednakże prawdziwa chwała Kościoła i jego wiernych pochodzi z cierpienia i walki. Jest to walka prozaiczna, pozbawiona piękna i poezji. Ta walka prowadzi poprzez noc anonimowości, błoto obojętności lub niezrozumienia, poprzez burze rozpętane przez połączone moce świata, ciała i szatana. Ale ta walka napełnia anioły w Niebie podziwem i przynosi błogosławieństwo Boże.
Bardzo dziękuje za modlitwę Wam wszystkim. Michałkowi już niebezpieczeństwo zagrażające życia minęło .
Także odzyskał zdrowie.
Kuzynka z nim wyszła ze szpitala .
Kamień mi spadł z serca choć jeszcze będę modlić się o niego.
Komentarz
Zbyszek, za Was +++
Zaraz odmówimy rodzinnie Anioł Pański.
i mam cichą nadzieję, że wyzdrowieje Michałek .
Nadal proszę o modlitwę .
Wszystkim dziękuje za pamięc i modlitwę.
Napiszę jeszcze jesli będę mieć informacje.
Jesteśmy po pogrzebie. Gosia na szczęście została w domu na zastrzykach.
Wczoraj miała urodziny, gdy składaliśmy jej życzenia pierwszy raz od tygodnia się uśmiechnęła. Pani która robi zastrzyki też przyniosła jej prezenty. Okazało się że to wolontariuszka z fundacji na rzecz dzieci.
:bigsmile:
Jeszcze raz dzięki za modlitwę - to działa !
Nadal z modlitwą.
Bóg niekiedy daje duszom chwile wewnętrznej i zewnętrznej cudownej pociechy, a Kościołowi
daje niekiedy dni wspaniałej, widzialnej i oczywistej wielkości, jednakże prawdziwa chwała Kościoła i jego wiernych pochodzi z cierpienia i walki. Jest to walka prozaiczna, pozbawiona piękna
i poezji. Ta walka prowadzi poprzez noc anonimowości, błoto obojętności lub niezrozumienia, poprzez burze rozpętane przez połączone moce świata, ciała i szatana. Ale ta walka napełnia
anioły w Niebie podziwem i przynosi błogosławieństwo Boże.
Plinio Corr??a de Oliveira
za Polonia Christiana
za stroną Rubinowicza
+++
Także odzyskał zdrowie.
Kuzynka z nim wyszła ze szpitala .
Kamień mi spadł z serca choć jeszcze będę modlić się o niego.