Magda Wegner-Jezierska: dzieci to moja wizytówka
- "Nie wygląda pani na matkę czwórki dzieci!" słyszę, więc pytam wtedy: "A jak wygląda matka czwórki dzieci?". I zawsze pada odpowiedź: "Jest gruba" - śmieje się Magda.
Ma 35 lat, jest psychologiem na jednej z poznańskich uczelni i mamą córek. Zuzia ma 10 lat, Julka 8, Maja 4 lata, najmłodsza, Noemi - 10 miesięcy. "Trudno się zdecydować na tyle dzieci?" - zagadują Magdę rodzice jedynaków. A ona: "Łatwo"
cały reportaż tu
PS:czy jest z nami Magda ???
Komentarz
I tak dobrze, bo jeszcze 4-5 lat temu mówili do mnie na "ty", uważając, że jestem uczennicą.
Najbardziej wkurzył mnie taki jeden facet , co mnie zjechał, że hoduję pieski zamiast dzieci urodzić- nie podejrzewał , że mam już 4. Szczyt bezczelności...Jednak najbardziej nie lubię nieprawdziwych oskarżeń, że w gimnazjum urodziłam sobie dziecko.
Do mojej 10 letniej córki przyszły koleżanki i chciały ją bardzo późno- ciemno już było- wyciągnąć na rower do miasta. Nie zgodziłam się i jeszcze chciałam do ich matek zadzwonić , żeby się przypadkiem nie martwiły bo są u nas. A koleżanki się zmyły a z mojej córki się wyśmiały, że pozwala aby głupia starsza siora nią rządziła....:shamed:
Dlatego się maluję i ubieram staro ( czyli garsonki) żeby poważniej wyglądać i wzbudzać respekt ale niestety teraz już nawet podstawówka się maluje.