Marcela zabij mnie, ale ta szarlotka ma pieczony biszkopt. Mozna zastapic go gotowym spodem lub biszkioptami dla dzieci.
biszkopt moj:
1 szkl maki
1szkla cukru
4 jajka
1 lyzka maki ziemniaczanej
3 lyzki oleju
bialka ubic + sczypta soli, w drugim naczyniu zoltka, cukier, olej, maki. dodac bialka i lekko ubic.
Szarlot:
5- 7 jablek [nie moga byc winne]
2 galaretki brzoskwiniowe
Smietana 30% lub 36%
jablka ucieram na tarce tej naj naj naj drogniejszej [taki mus sie robi - UWAGA NA PALUCHY]
galaretki w 2 szklankach wody rozpuszczam
gdy galaretka wystygnie - wlac do jablek i umiescic na biszkopcie jak juz bedze gestniala. Gdy jablka zastygna ubic smietane i przelozyc na jablka, posypac cynamonem i kakao jak ktos lubi.
jesli pieczemy biszkopt sami to dodac do smietany 2-3 lyzki cukru pudru, jesli kupcze spody to bez cukru, bo spody sa bardzo slodkie, chyba ze ktos lubi slodko slodkie, wiec wedle uznania!
dodalabym fote, ale juz zjedzone :tooth: