Tabor to nasze marzenie jeszcze sprzed dzieci:bigsmile: w tym roku mamy je w takim wieku, że skorzystałyby z wyjazdu na równi z nami. Mocno się zastanawiam. Na razie liczę koszta i własne siły budżetowe.
Gdyby ktoś z Was miał również wielką ochotę, to może, mieszkając obok w namiocie albo na kwaterze, moglibyśmy sobie nawzajem pomóc przy dzieciach i umożliwić nawet choć jedną małżeńską romantyczną potańcówkę oberkową późnym wieczorem?
Ktoś chętny na wyjazd samopomocowy:bigsmile:? To byłby dla nas ogromny argument mobilizujący.
Komentarz
my się całkiem poważnie zastanawiamy.
bo w sierpniu na namiot to ciężko mi się z maluchami zdecydować.
Gdyby ktoś z Was dołączył, byłoby weselej i rodzinniej. No i wieczorami popilnowalibyśmy sobie dzieci nawzajem - ostatnią noc na oberkach przetańczyłam pięć lat temu. Byłoby miło powtórzyć :bigsmile:
Kocham Suwalszczyznę . Moja Mamusia urodziła się w Smolnikach. Też polecam. Widoki bajeczne!
A sam Tabor do którego wrzuciłas link ma istotnie ciekawy program. Pierwszy raz czytam o Taborze. Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam o nim....
Myślałam początkowo , że chodzi o Spotkanie młodzieży : " Góra Tabor" organizowane corocznie we Władysławowie przez Chrystusowców/ Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej/