Chrapiecie w nocy,albo Wasi współmałżonkowie? Ja ostatnio jestem budzona przez męża,bo Mu przeszkadzam(podobno chrapię,jak facet). Co może być przyczyną chrapania?
z obserwacji moich wynika, ze jak jestemy grubsi, a szczegolnie jak najedzeni na noc (glownie M) to chrapanie jest... i wysoko glowa na wznak sprzyja temu zjawisku... takze zmeczenie duze.. i to ja go budze:devil:
Robię tak jak manna, mąż chrapie (ma dziwną hmmm...budowę nosa, tak jak niektórzy bokserzy po złamaniach, bez tej końcowej chrząstki) szturcham, żeby się na brzuch przewrócił (w tej pozycji o wiele mniej chrapie), zasypiam (albo i nie) i potem za jakiś czas znowu to samo. Nie potrafię zasnąć przy chrapaniu i strasznie mnie to denerwuje.
Ale ogólnie pozycja na brzuchu sporo pomaga. Plastry średnio działają u nas.
[cite] Jadwiga:[/cite]Mnie ostatnio mąż budzi chrapaniem. Jego chrapanie połączone z bezdechami jest czasem przerażające. Nie chrapie tylko na lewym oku, więc uprzejmie proszę go, by położył się na boku. Do następnego budzenia jest OK.
Nasz znajomy miał coś tam przycinane w gardle i podobno po tym zabiegu już nie chrapie.
Edit: Mąż gruby absolutnie nie jest i choć lubi zjeść, nie koniecznie najada się na noc, więc to nie jest powodem.
Moj maz chrapie okropnie. Tez go szturcham, tracam palcem w bok, pod zebrami (jak inne nie dzialaja I spi dalej) ale ostatnio cwaniaczek I na boku chrapie, odgina glowe do tylu I jest masakra. Ja nie moge tak spac, wstaje w nocy karmic mala, a jak sie klade, to zasnac nie moge, ale oczywiscie wieczna pretensja, ze JA go budze, przeciez on NIE CHRAPIE!!! Moze jakies nowe pomysly co z tym zrobic? Zmiana pozycji nie daje nic, kiedys jakies spraye kupowalam do ust, dzialaly, ale potem maz stwierdzil, ze nie bedzie stosowal, bo on NIE CHRAPIE.
Niereformowalny, ja serwuje to co sobie, czyli raczej malo tlusto, zdrowo, warzywnie, no ale o 21 maz drepcze do lodowki I wrzuca na ruszt. Nie tyje (hahaha, ja przy takim odzywianiu bym juz chyba z lozka nie wstala), ale schudnac na pewno troche by mu nie zaszkodzilo. Ale chudszy byl, mlodszy byl I tez chrapal, teraz sie nasililo.
ja czasami w nocy sprawdzam czy oddycha bo tez ma bezdechy ten moj Tomek....jak mnie wybudzi ze snu to przez "przypadek" go delikatnie kopie noga Jak spi na wznak to jest gorzej niz jazda traktorem .Mąz chrapie od jakiegos czasu,ponoc palaczom sciany gardła wiotczeja i stad chrapanie.
Kolezanka sprawdzała na mężu ze pomachanie kiełbasa przed nosem spiacego przynosi pozytywny efekt ,ale doszłam do wniosku ze musiała by wisiec nad nim cała noc
Moj maz chrapie okropnie. Tez go szturcham, tracam palcem w bok, pod zebrami (jak inne nie dzialaja I spi dalej) ale ostatnio cwaniaczek I na boku chrapie, odgina glowe do tylu I jest masakra. Ja nie moge tak spac, wstaje w nocy karmic mala, a jak sie klade, to zasnac nie moge, ale oczywiscie wieczna pretensja, ze JA go budze, przeciez on NIE CHRAPIE!!! Moze jakies nowe pomysly co z tym zrobic? Zmiana pozycji nie daje nic, kiedys jakies spraye kupowalam do ust, dzialaly, ale potem maz stwierdzil, ze nie bedzie stosowal, bo on NIE CHRAPIE.
Moj mąż też mowił ze NIE CHRAPIE ,aż pewnej nocy kiedy dawał czadu właczyłam dyktafon w telefonie.Teraz juz sie tak nie zarzeka
ja tez taj zrobilam..tzn. nagralam.. bo inaczej mowil- chybaTy :-). ale ostatnio jakby mniej chrapal.. albo dawno nie spalam obok... jak chrapie a ja nie moge spac to kopie budze itp do skutku.. :-)
Komentarz
Mój mąż jest po zabiegu m.in. prostowania przegrody - od czasu zabiegu chrapie zdecydowanie mniej.
chrapu chrap to może budzić pośród nocy :shocked:
Ale ogólnie pozycja na brzuchu sporo pomaga. Plastry średnio działają u nas.
Mój również na lewym oku nie chrapie
Ale chudszy byl, mlodszy byl I tez chrapal, teraz sie nasililo.
Kolezanka sprawdzała na mężu ze pomachanie kiełbasa przed nosem spiacego przynosi pozytywny efekt ,ale doszłam do wniosku ze musiała by wisiec nad nim cała noc
Moj mąż też mowił ze NIE CHRAPIE ,aż pewnej nocy kiedy dawał czadu właczyłam dyktafon w telefonie.Teraz juz sie tak nie zarzeka