Dostałam niedawno smalec z gęsi i nie wiem za bardzo co z tym robić. Niby ma być dobry na kaszel...moje dzieci dostały na łyżeczce i omało nie zwymiotowały, na chlebie też nie podchodzi. Może ktoś stosuje regularnie na jakies dolegliwości? a może zużyć do smażenia?
Komentarz
Oto kilka przepisów na leki z gęsiego smalcu
: Na dolegliwości dróg oddechowych
Łyżeczkę smalcu gęsiego i łyżeczkę miodu rozpuść w połowie szklanki gorącego mleka. Pij 1-3 razy dziennie, zwłaszcza przed snem.Przy takich dolegliwościach można też wcierać czysty smalec (bez dodatków) przed snem w piersi i plecy. Da to efekt rozgrzewający.
Na regenerację kręgosłupa
Zmieszaj smalec gęsi z olejkiem rycynowym (na słoiczek smalcu ok. 30 ml olejku). Tą miksturą naciera się kręgosłup 1-3 razy w tygodniu. Nacieranie powinno być w miarę upływu czasu coraz mocniejsze i dłuższe. Po miesiącu powinno trwać nie krócej niż 10-15 min.
Na regenerację stawów
Przyrządź miksturę jak wyżej. Co wieczór nacieraj bolące stawy przynajmniej przez 5 min tak. Ulga następuje po miesiącu kuracji, ale terapię dobrze stosować jeszcze przez miesiąc.
Pani w szkole pyta Jasia.
- Co mamy z gęsi?
- Smalec.
- I co jeszcze?
- No, smalec.
- A, co masz w poduszce?
- Dziurę.
- A, co wylatuje z dziury?
- Pierze
- No to co mamy z gęsi?
- Smalec.
Oj i "katarkiem" nos odciagany.
My stosujemy tylko u dzieci. Na sobie nie probowalam.
Z chlebem świeżym...