czy komuś nie służy jaglanka? po każdym posiłku z jaglanką (jem ją w roznych daniach, z jabłkami, owocami, warzywami, w zupie, ale nie przesadzam z ilościami) mam ucisk i wrażenie przepełnienia i zaleganiu w żołądku, potem wzdęcia, czasem bolesny ruch jelit. Nie jem od dłuższego czasu miesa i nabiału a od miesiąca też glutenu. Mozliwe ze mój organizm nie toleruje jednak jaglanki czy szukać innej przyczyny dolegliwości?
Komentarz
)
I to na bank, sprawdzone wiele razy w wielu konfiguracjach, przy czym jeden był na diecie beznabial, bezgluten. Nie konsultowalam jeszcze tych obserwacji nigdzie, ale nie da sie ukryć ze fantastyczne, wydawałoby sie, kasze im po prostu szkodzą.
RESZTA DZIECI JE I IM KASZA JAGLANA BARDZO BARDZO SŁUŻY.
A PRZEPISY I INSPIRACJE CZERPIĘ Z FORUM WIELODZIETNI.ORG
ODKĄD JEDZĄ TĘ KASZĘ STALI SIĘ ZDROWSI GRZECZNIEJSI LEPIEJ SIĘ UCZĄ I DŁUŻEJ MODLĄ.
Aż tu mnie olśniło.
Ale tak go złatwiłam że potem przez ponad pół roku żadnej kaszy nie mógł teraz powoli wprowadzam gryczaną i przetworzoną jaglankę ale w bardzo małych ilościach.
o to, to. Ja też szukałam i szukałam bo byłam absolutnie przekonana że szkodzić może wszystko tylko nie kasza:)
:]
---
@maliwiju zrobiłaś mi dzień
ostatnio kupuję tutaj
http://allegro.pl/wo-ryz-do-sushi-premium-kimpo-9-07kg-i5158412222.html
Składniki:
500 g jaglanki (patrzeć, by nie było tych czarnych kropek)
dobra, mleczna czekolada
chipsy (smak w zalezności od gustu)
piwo
Schłodzić piwo w zamrażarce. Jaglankę przelać wrzątkiem i zimną wodą (by ostygła), a następnie przesypać do woreczka (koniecznie jeszcze mokrą), szczelnie zamknąć i wystawić w ciepłe, trudno dostępne miejsce. Otworzyć czekoladę, chipsy i wyciągnąć zimne piwo. W pokoju w spokoju skonsumować.
Po kilku dniach, będąc zwabionym smrodem, odnaleźć skisłą jaglankę i z uśmiechem na ustach wygłosić sentencję: "przecież nie będę jadł śmieciowego żarcia" i wywalić do kosza.
W zależności od liczby ciepłych, trudno dostępnych miejsc w domu, procedurę można powtarzać nawet kilka razy w tygodniu.