My praktycznie od samego początku dzieciom wtłaczamy do głowy czym może grozić zbytnia ufność czy lekceważenie ostrożności, ale i tak mamy świadomość, że mądry Polak po szkodzie i może przyjść chwila kiedy wszystkie rozmowy i tłumaczenia pójdą w niepamięć.
Nie da się przećwiczyć wszystkich scenariuszy i przewidzieć wszystkich zagrożeń. Bywa, że pod wpływem uczucia, emocji czy huraoptymizmu człowiek wyłącza rozum i popełnia najgorsze głupstwa. Nawet ten najbardziej przygotowany i wyedukowany.
Film jednak bardzo fajny i może zapadnie w pamięć młodemu widzowi. Najlepszą nauczkę miała chyba trzecia dziewczyna jak dotarło do niej że na tylnim siedzeniu są zamaskowani ludzie. Ciekawe jak długo będzie oglądała następnym razem samochód zanim do niego wsiądzie. Taki uraz długo zostaje w pamięci.
mnie przeraża to, że rodzice są pewni, że "to nie nasza córka", "na pewno nie otworzy" może tak tylko gadają ale dla mnie to jest zamykanie oczu na prawdę albo w ogóle brak znajomości własnego dziecka i to mi się wydaje głównym problemem tych dziewczyn
Zawsze, ale to zawsze jest margines tajemnicy, do której ani rodzice, ani nikt inny nie mają wstępu. Do tego dochodzi też kusząca tajemnica, poczucie sięgania po zakazany owoc, przeświadczenie nastolatka o umiejętności przewidywania, panowania nad wszystkim, poczucia sprawstwa lub odwrotnie-"a co mi się może stać". W tym, w jak i wielu innych wypadkach mamy do czynienia z sytuacją, ze nastolatek sądzi, ba-jest wręcz pewny, ze to on rozdaje karty i że określone wydarzenia czy sytuacje dzieją się za jego przyczyną i wolą, nigdy odwrotnie.
Ale mi o to właśnie chodzi, ze dziecko w tym wieku zawsze moze wykręcić jakiś numer. I rodzice, którzy nie maja tego z tylu glowy, maja moim zdaniem klapki na oczach.
Komentarz
Nie da się przećwiczyć wszystkich scenariuszy i przewidzieć wszystkich zagrożeń. Bywa, że pod wpływem uczucia, emocji czy huraoptymizmu człowiek wyłącza rozum i popełnia najgorsze głupstwa. Nawet ten najbardziej przygotowany i wyedukowany.
Film jednak bardzo fajny i może zapadnie w pamięć młodemu widzowi. Najlepszą nauczkę miała chyba trzecia dziewczyna jak dotarło do niej że na tylnim siedzeniu są zamaskowani ludzie. Ciekawe jak długo będzie oglądała następnym razem samochód zanim do niego wsiądzie. Taki uraz długo zostaje w pamięci.
może tak tylko gadają
ale dla mnie to jest zamykanie oczu na prawdę albo w ogóle brak znajomości własnego dziecka
i to mi się wydaje głównym problemem tych dziewczyn
Do tego dochodzi też kusząca tajemnica, poczucie sięgania po zakazany owoc, przeświadczenie nastolatka o umiejętności przewidywania, panowania nad wszystkim, poczucia sprawstwa lub odwrotnie-"a co mi się może stać".
W tym, w jak i wielu innych wypadkach mamy do czynienia z sytuacją, ze nastolatek sądzi, ba-jest wręcz pewny, ze to on rozdaje karty i że określone wydarzenia czy sytuacje dzieją się za jego przyczyną i wolą, nigdy odwrotnie.
najstarsza wydaje się najbardziej harda, choć zachowała się najbardziej beznadziejnie