Poszłam z 5 dzieci do multikina na shreka III i musiałam zapłacić nawet za moje najmłodsze śpiące w wózku dziecię (rok i trzy miesiące). Podniosło mi to z lekka ciśnienie. Czy Wy za maluchy w kinie też płacicie? Zdziwiłam się bo gdy w lutym byłam w Poznaniu z trójką dzieci to za prawie trzylatkę nie płaciłam. Od czego to zależy, bo jestem skołowana.
To nie było multibaby kino.
Komentarz
Gdyby nie to że moja żona dostaje darmowe vouchery do jednej z sieci multipleksów to pewnie nie zaszczycał bym ich swoją i mojej rodziny obecnością