mi mówiono w szpitalu, że nie praktykują bliźniaków jednokosmówkowych rodzić sn, zresztą ja miałam też inne wskazania do cc więc nie postało mi w głowie się domagać
Ale historia. My też mamy takiego jednego orła. Jak ostatnio pacjentka opowiedziała, jak jej usg piersi robił X_X Natomiast jego opinie na Znanym Lekarzu nie pozostawiają wątpliwości.
no ja mam krótkowzroczność więc wiem z takim czymś to na luzaku w domu się rodzi.
edit: ale ja tam jej nie przekonuję. Liczę tylko, że pójdzie gdzieś do innego lekarza (coś zaczyna zagadywać o św. Zofii w Warszawie) i tam ją mądrze potraktują.
@Agnicha tu chyba nie chodzi o wskazanie do cc ze wzglęu na Haschi tylko o szybsze wykonanie zaplanowanego już cc. Ale czy rzeczywiście trzeba z tego powodu szybciej wyciągać dziecko to ja się nie znam. Może ktoś inny wie?
Wiesz @Agnicha, osobiście bym szukała możliwości rodzenia sn, gdybym miała takie wskazania jak ona, ale kuzynka dała się przekonać więc staram się w tej materii nie jątrzyć już i tak rodzina już ze mną nie rozmawia.
Dziewczyny, kuzynka w szpitalu. Pojawił się siugr Westchnijcie modlitewnie, jak która ma przeroby. Ona niestety niewierząca, ale napisałam jej, że się modlę i będę prosić też innych.
@Predikata - dziwne rzeczy piszesz. W 20 tc pisałaś, że jeden bliźniak ma 6,4 cm a drugi 3,3 cm długości. To różnica znacznie większa niż 20%, a wtedy lekarz prowadzący się nie przejmował. Teraz, w 26 tc jest 20% różnicy, to chyba nastąpiła radykalna poprawa...
@Katarzyna, wiem, że dziwne. Okazuje się, że w 20 tc to była różnica w afi, narobili paniki, a później jednak stwierdzili, że to afi i może być różnica (kuzynka się mocno zestresowała i dopiero po ponownym dociśnięciu doczytała na usg, że to afi było i dlaczego nagle jest ok). Później wszystko było ok. Teraz była na IP, bo skurcze, w pn usg i im zaczął nagle ten siugr. Wprowadziłam zamęt, bo nie sprostowałam, co w tamtych parametrach się wyjaśniło.
edit: a że kontakt mamy głównie internetowy, to czasem precyzji brakuje.
Niestety zupełnie subiektywnie mam wrażenie, że oni tam w jakimś pijackim widzie działają. Raz ttts, zaraz nie ttts, po chwili już ttts nie wystąpi, później ma nie rodzić przedwcześnie bo jej nie odratują dzieci, bo sprzęt zajęty, na następny dzień odratują i przepraszają, a wczoraj i dziś siugr.
Możliwe, że mam pewien uraz osobisty do tej właśnie kliniki, dzięki której mam absolutny i dożywotni wstręt do szpitali i stąd moje subiektywne wrażenie wynika.
Komentarz
Bez cc, po prostu przyszedł czas.
Nie był to dobry okres na poród...
Natomiast jego opinie na Znanym Lekarzu nie pozostawiają wątpliwości.
edit: ale ja tam jej nie przekonuję. Liczę tylko, że pójdzie gdzieś do innego lekarza (coś zaczyna zagadywać o św. Zofii w Warszawie) i tam ją mądrze potraktują.
Co to siugr?
Już 20% różnicy między jednym chłopakiem a drugim się zrobiło. Piorunem to idzie
Wprowadziłam zamęt, bo nie sprostowałam, co w tamtych parametrach się wyjaśniło.
edit: a że kontakt mamy głównie internetowy, to czasem precyzji brakuje.
Niestety zupełnie subiektywnie mam wrażenie, że oni tam w jakimś pijackim widzie działają. Raz ttts, zaraz nie ttts, po chwili już ttts nie wystąpi, później ma nie rodzić przedwcześnie bo jej nie odratują dzieci, bo sprzęt zajęty, na następny dzień odratują i przepraszają, a wczoraj i dziś siugr.
Możliwe, że mam pewien uraz osobisty do tej właśnie kliniki, dzięki której mam absolutny i dożywotni wstręt do szpitali i stąd moje subiektywne wrażenie wynika.