Byliśmy na wystawie w muzeum, gdzie jedna ściana pomalowana była farbą magnetyczną i do tego były kolorowe kartki-magnesy, które można było układać wg upodobań. Spodobało mi się. Czy ktoś z Was ma takie rozwiązanie w domu? Czy sprawdza się na dłuższą metę? Czy możecie ew. polecić konkretnego producenta farby?
Komentarz
Ogólnie fajnie ale są miejsca gdzie magnes trzyma i są takie gdzie nie trzyma
Same magnesy trzymają się dobrze ale przyczepienie kartki a4 może być problematyczne tu lepiej się sprawdzają magnesy o dużej powierzchni
Tez widziałam kiedyś na targach fajne magnesy i pani mi powiedziała ze ta warstwa magnesowa musi być nakładana 2/3 razy. U nas jest jedna warstwa i ciężkie magnesy się nie trzymają- ale te płaskie jak najbardziej. Z tablicy tez korzystamy kredowej- tylko u nas ściana nie była wyszlifowana elegancko i nie zmywa się najłatwiej. Ale polecam. Bardzo lubię to miejsce u nas w domu z tablica
W jednym miejscu pokrylusmy magnetyczna farbę, tablicową czyli mozna kreda po tym maziac.
Magnesow uzywamy neodymowych, przyklejonych specjalnie do duzych pionkow by dzieci nie połknęły. Trzeba na to uważać przy tych gadzetach.
Zwykle magnesy grubszej kartki urodzinowej nie przytrzymaja skutecznie u nas.
nawet ost mówiłam ze przy malowaniu kuchni jedna cześć ściany robimy kredowa na „notatki” typu- co dokupić bo na końcówce juz jedt czy tez jako tablica info- obiad w piekarniku, wstaw pranie
a druga cześć chciałam magnetyczna na.... moje magnesy
i teraz wychodzi ze mozna jedna farba!
Tyż dobrze
powiedzcie tylko ile warstw podkładu czy farby magnetycznej zeby te np. ceramiczne utrzymały sie na tej ścianie
co do pyłu, staram się wybierać bezpyłowe kredy, ale dziewczynki zawsze po zabawie ścierają szmatką podłogę
są też takie pisaki kredowe ale tak mi schodzi z kupieniem ich