Leje i leje,zaczyna podtapiać ludziom piwnice w okolicy. Nieciekawie się robi. A w Tatrach śnieg... Dlatego nie lubię jesieni,bo tutaj w górach zima pół roku trwa.
@Bambidu to bylo odnosnie wypowiedzi @asiao. I potem, jak juz wyslalam doczytalam, ze ona napisala "mi by pomogl" a nie " mi pomogl"- tak jak myslalam.
Lubię jesień w górach. I polską jesień lubię, tą z mgłami o poranku i tym pięknym kątem padania słońca i kolorowymi liścmi na drzewach. Pierwszy dzień jesieni to nasza rocznica ślubu. W tym roku jedenasta.
@Hanq@Odrobinka@Skatarzyna Wszystkiego najlepszego! My mamy rocznicę 13 października. Pamiętam ten dzień przed 16 laty... Złota, polska jesień, ciepło, a po ślubie w Tatry i na Giewont w podkoszulkach zasuwaliśmy teraz na przełomie IX/X świętujemy 3 razy urodziny, 2 razy imieniny i naszą rocznicę. Lubię ten czas, ale gdyby tak nie padało... od kilku lat planuję wypad do Ogrodu botanicznego, by podziwiać złotą jesień i albo choróbsko się przypęta albo pogoda nie teges Może w tym roku się uda?
Dziekuje. Wzajemnie dla Was @Odrobinka i @Skatarzyna. My juz po imprezie. Robilam poczworna bo rocznica, urodziny i imieniny meza oraz parapetowa bo od wrzesnia mieszkamy w nowym miejscu.
Komentarz
A w Tatrach śnieg...
Dlatego nie lubię jesieni,bo tutaj w górach zima pół roku trwa.
Ale Antonio z muzycznego wątku łagodzi bolączki jak gorąca czekolada.
@Rejczel, stać non stop na deszczu w worku, czy żeby z nosa zaczęło sie lać?
To się nazywa prawdziwe umiłowanie jesieni...