Pięknie jest i kolorowo. Jechałam wczoraj i zachwycałam się tym pięknem. Zimno jest, jesiennie. Latem wszak przymrozków nie było. U nas biała trawa przed 7 rano i 0 stopni. Jednak świeci słońce i jest dobrze.
U nas dzisiaj jest pięknie cieplutko- taką jesień lubię . Oby tak dalej . Jak pada to mam więcej prania, bo z dworu przychodzą błotne potwory i nie ma gdzie suszyć...
Dziś jest cudnie! Wiatr owszem, ale przy ubraniu na cebulkę, tak jak lubię...słoneczko też ogrzewa. Widoczność i kolory piękne! Dziś spotkałam na swojej drodze piękne kawki o błyszczących piórach. Samobójczynie przechadzały się po torach tramwajowych. Widziałam też z bliska bajecznie kolorową sójkę z jakimś owocem dzikim w dziobie.
przekażę mojej dwulatce, ale nie jestem pewna czy przyswoi
jak widzi padadeszcz to bierze kalosze po bracie, parasol w niebieskie delfinki i sprintem jest na uliczce pod domem bo tam najlepsze kałuże, myślę, że nawet jakby ją wiatr z tym parasolem porwał to z ręki nie wypuści
Nie jestem fanką tych zgniłych kolorów liści które tracą ze starości chlorofil, ale jak tak za oknem wieje i i deszcz leje to jakoś mnie to buduje , tak przyjemnie być po tej stronie szyby
Wiało, straszyło. Niektórzy byli bez prądu. Dzieci płakały. U nas oki. Czasem przygasał komputer, ze dwa razy zatrzeszczało okno balkonowe, ale bez strat. Natomiast dziś zachwyciły mnie obficie leżące na jezdni lśniące kasztany, które ten wiatr postrącał.
Komentarz
U nas biała trawa przed 7 rano i 0 stopni. Jednak świeci słońce i jest dobrze.
ważne, że nie pada :-)
Widziałam też z bliska bajecznie kolorową sójkę z jakimś owocem dzikim w dziobie.
Afryką psia mać
jest "padadeszcz", "palasiol" i "kalose" raczej przydatne
przekażę mojej dwulatce, ale nie jestem pewna czy przyswoi
jak widzi padadeszcz to bierze kalosze po bracie, parasol w niebieskie delfinki i sprintem jest na uliczce pod domem bo tam najlepsze kałuże, myślę, że nawet jakby ją wiatr z tym parasolem porwał to z ręki nie wypuści
od babuni taki praktyczny prezencik dostała haha
Super!!!
Natomiast dziś zachwyciły mnie obficie leżące na jezdni lśniące kasztany, które ten wiatr postrącał.