Ale tez rożne informacje sa - Jo tez miał żyłkę. Małe juz nie ma. I jedne mamy piszą ze jak to jest TA niebieska żyłka,to ona zostaje całe zycie,a nie znika.
moja M tez ma żylke na nosie a nowonarodzona J czerwone plamki na głowie i karku. Jeśli chodzi o M to raczej nic się nie zgadza- dziewczyna spokojna jak aniołek ;-) Chyba nie daje wiary temu artykułowi.
Mogłaby. Tylko nie bardzo się jej chce, bo niezdrowa. Coś jest na rzeczy z mutacjami tego genu. Kiedyś liczyłam badanie na ten temat dotyczące kobiet po poronieniach nawykowych.
Chyba wszystkie moje dzieci mają taką dziurkę na szczycie szpary międzypośladkowej. Już nie pamiętam, jak starszaki (nie będę im zaglądać), ale Danucha ma na pewno i Ede też. Większość z moich ma też naczyniaki płaskie ("dziobnięcia bociana") albo na potylicy, albo na powiekach. Ale, że zdrowe się wszystkie zdają, to nie będę tematu drążyć.
@Katarzyna u mnie jedno z dzieci ma wszystkie oznaki i po szczepieniu mial sporego nopa. Adhd mega. Przez rok trzymalismy mega restrykcyjna diete i naprawde byla mega roznica. Ty jestes solidna w tym. Pilnujesz diety. Nie dajesz syfu i dzieci dobrze sie maja.
Moi wszyscy na diecie praktycznie od zawsze. Dodatkowo nie używamy w domu prawie wcale chemii, bo ja bardzo nie lubię - śmierdzi mi wszystko przeraźliwie. Może to moja intuicja? Ja sama też na diecie i mam poczucie, że mi służy.
U mnie maz ma na czole dziabniecie bociana. Ma padaczke. Dwie cory maja dziurki a i dwie naczuniaki na czole( w tym jedna to i to) te nieszczepione dobrze sie maja. Ale szczepiona juz nie. Ciagle jakies uczulenia itd.
Nikt mi badan genetycznych nie proponował, ale pigula goni najstarsza do szczepienia to mam plan zaszczepic ja po wykluczeniu przeciwskazan. A mutacja tego genu jest przeciwskazaniem.
Niebieską żyłkę przy oku ma mój najtrudniejszy egzemplarz. Ma też dziurę w tyłku i naczyniaka miała. Muszę reszcie te żyłki obejrzeć. Ogólnie moje dzieci mają przynajmniej dwie cechy każde.
Komentarz
Małe juz nie ma.
I jedne mamy piszą ze jak to jest TA niebieska żyłka,to ona zostaje całe zycie,a nie znika.
U mnie też różne dzieci miały różne objawy, troche mnie to niepokoji.
Edit: dwoje ma za krótkie wędzidło języka, dwoje miało ugryzienia bociana. Co do żyłki to nie pamiętam.
Ty jestes solidna w tym. Pilnujesz diety. Nie dajesz syfu i dzieci dobrze sie maja.
A serio, to dużo się tego zbiera, ale żyłki na nosie bledną.
Muszę reszcie te żyłki obejrzeć.
Ogólnie moje dzieci mają przynajmniej dwie cechy każde.
@celinka o tym mówiłam dzisiaj