A ja spełniałam. :-) Wrzuciłam wg metek i obwiesilam pół mieszkania... A suszarka prawie pusta. Pierwsze koty za ploty... Najgorsze ze kurtka... Myślałam że będzie sucha na wieczór.. Jak i sukienka..
Mój najlepszy prezent przedgwiazdkowy - naprawiona wczoraj (po 3 tygodniach suszenia prania w salonie) suszarka. Jestem szczęśliwa Ja tez wrzucam prawie wszystko do suszarki (oprócz koszul, garniturów, sukienek, spódnic i kurtek), oczywiście na różne programy, szczęśliwie mam też do suszenia wełny i mix. Jak się odpowiednio dobierze program, to raczej jakoś wybitnie nie kurczy. Tylko skarpety kupuję rozmiar większe, po przesuszeniu są OK Czapek nie suszę, boję się.
P.S. Mam 4,5-letnią AEG Lavamat. Z grzałką, nie z pompą ciepła (specjalnie wybierałam z grzałką). Poprzednia (chyba Elektrolux) z pompą ciepła, taka ą i ę, energooszczedna i inne dupurele, padła po około 4 latach intensywnego użytkowania. Koszt naprawy pompy ciepła 3/4 nowej suszarki... Generalnie taki jest problem z pompami ciepła, że "zakłaczają się" i nie ma jak tego wyczyścić. Wtedy też gorzej zaczynają suszyć, zżerają więcej prądu i w końcu się psują. W tych z grzałkami wszystkie filtry są wyjmowalne i zmywalne.
Tzn. Teraz lecą ręczniki i pościel głównie trochę bielizny dziewczyn i chłopaków i kocyki polarowe... Na co to... Mówicie że kurtkę taka gruba dołożyć? Schnie może wyschnie na wieczór... Ma jeszcze z 3 godziny.
Ja suszę od tygodnia. Trochę zniszczyłam tylko 2 trykotki - przegapiłam malutkie logo z czegos gumowego i popękało. Czy przy suszeniu wełny korzystacie z koszykówi? Ja nie miałam w zestawie i nie wiem, czy warto dokupić.
Ja tez nie mam wełnianych zbyt dużo, ale ta miękkośc po suszeniu jest taka kusząca...;) najchętniej bym wszystko suszyła...uzależnienie takie ;P I jeszcze jeden patent odkryłam: wygniecione zasłony z szafy, zamiast żmudnie prasować, wrzuciłam na wietrzenie ciepłym....i wyszły, jak spod żelazka!
Od tygodnia piorę nie w proszku sypanym tylko w proszku w płynie. I albo mi się zdaje albo nic się nie kurczy potem w suszarce. Aha-muszę przyznać uczciwie ,że suszarka jednak trochę niszczy: materiał w miejscu gumki,na bokserkach chłopaków się poprzecierał.
Mafia. W kazdej suszarce inaczej. W instrukcji stoi. W moim elekroluksie jest na dole bebna przy drwiczkach. Wyjmuję i wysypuje paprochy. Co kazde suszenie bo sporo tego sie zbiera.
@Agmar suszarki nie mam, ale posiadaczki, które używają pieluch wielorazowych sobie bardzo chwalą. Tylko PULu nie można suszyć z tego co wiem. A tak to wkłady są ponoć mięciutkie i milutkie
Tez bym chciała z tego względu suszarkę, bardzo by mi to życie ułatwiło
@Agmar suszarki nie mam, ale posiadaczki, które używają pieluch wielorazowych sobie bardzo chwalą. Tylko PULu nie można suszyć z tego co wiem. A tak to wkłady są ponoć mięciutkie i milutkie
Tez bym chciała z tego względu suszarkę, bardzo by mi to życie ułatwiło
moge Ci na priv podokuczac o tych pieluchach? Bo jam zdecydowana ale wszyscy odradzają
No u mnie jest szuflada w wodą. Jak masz teg elektroluxa, o którego pytałaś, to w lewym górnym rogu jest - wyciągasz całkowicie, wylewasz do zlewu czy gdzie tam chcesz i wkładasz.
Dobra wyleje. A teraz pytanie nr 2. Mam dwie pary jeansów, na obydwu stoi przekreśla kółeczko. Czy one się skurcza? Ostatnio się wkurzyłam i wrzuciłam 100% bawełniana koszulkę z długim męża mimo zakazu i się nie zbiegła. Na razie wszystkie suszenia na bawełnę do szafy robiłam. Wszystko suche ale sporo nie suszylam bo bałam się.
Komentarz
Ja tez wrzucam prawie wszystko do suszarki (oprócz koszul, garniturów, sukienek, spódnic i kurtek), oczywiście na różne programy, szczęśliwie mam też do suszenia wełny i mix.
Jak się odpowiednio dobierze program, to raczej jakoś wybitnie nie kurczy. Tylko skarpety kupuję rozmiar większe, po przesuszeniu są OK Czapek nie suszę, boję się.
P.S. Mam 4,5-letnią AEG Lavamat. Z grzałką, nie z pompą ciepła (specjalnie wybierałam z grzałką). Poprzednia (chyba Elektrolux) z pompą ciepła, taka ą i ę, energooszczedna i inne dupurele, padła po około 4 latach intensywnego użytkowania. Koszt naprawy pompy ciepła 3/4 nowej suszarki... Generalnie taki jest problem z pompami ciepła, że "zakłaczają się" i nie ma jak tego wyczyścić. Wtedy też gorzej zaczynają suszyć, zżerają więcej prądu i w końcu się psują. W tych z grzałkami wszystkie filtry są wyjmowalne i zmywalne.
Za to program pranie "ręczne" w pralce na łełenkę lubię.
I albo mi się zdaje albo nic się nie kurczy potem w suszarce.
Aha-muszę przyznać uczciwie ,że suszarka jednak trochę niszczy: materiał w miejscu gumki,na bokserkach chłopaków się poprzecierał.
Tez bym chciała z tego względu suszarkę, bardzo by mi to życie ułatwiło
Tawowej sprawilem cos takiego, jest ok
jak zapach ustawie na minimum to da sie wytrzymac