Próbuję zerkać pół okiem... w międzyczasie usypianie. U nas mąż większy kibic. Jego niespełnione marzenia z dzieciństwa. A i pamietam jak jako nastolatka modlilam sie o męża z ktorym moglabym oglądać mecze... no bardzo konkretna byłam. Spełniło się haha tylko że teraz mało interesuję się piłką a bardziej mężem.
Komentarz
U nas mąż większy kibic. Jego niespełnione marzenia z dzieciństwa.
A i pamietam jak jako nastolatka modlilam sie o męża z ktorym moglabym oglądać mecze... no bardzo konkretna byłam. Spełniło się haha tylko że teraz mało interesuję się piłką a bardziej mężem.
Edit:samobojem