Na czas ciszy wyborczej proponuję temat polityczno-kulinarny. Otóż w najbliższą niedzielę ma przyjść do Was na obiad nie kto inny jak sam Donald Tusk. Co byście mu podali?
Zebrze, Zabrze;)... Tychy
a sorki, piosenka o Ziobrze nieaktualna, bo tam było o dobrym Kaczmarku, a on teraz be, jeszcze by stanął ościa w gardle panu Żebrze
No problem wystarczy zamienić kurpiosku na kaszubsku.
Tylke te kaszuby za nic baraniny nie chcą jeść tylko te ryby i ryby - płotki i grube ryby a jak popijom to ciągle o jakiś mordach gadajom zboczenie jakie czy co.
Komentarz
(nie mam pojęcia jak się odmienia)
??
żeberka (4) (a z kasety leciałoby "Jeszcze 4 ziobra i Polska będzie dobra")
a sorki, piosenka o Ziobrze nieaktualna, bo tam było o dobrym Kaczmarku, a on teraz be, jeszcze by stanął ościa w gardle panu Żebrze
http://wielodzietni.net/viewforum.php?f=29
Ful wypas a będzie jeszcze więcej.
podaje profesjonalista:))
A ja za nic nie mogę. Jeszce nie do końca chyba odczarowałem połączenie.
http://wielodzietni.net/viewforum.php?f=29
A baraniny nie ma bo barany nawiały.
słuchaj o której Ty płozyłes się spać??
Baraninka według życzenia.
http://wielodzietni.net/viewforum.php?f=29.
23.59
no i faktycznie Ty byc wielki czarownik, wyczarować baranina
Tylke te kaszuby za nic baraniny nie chcą jeść tylko te ryby i ryby - płotki i grube ryby a jak popijom to ciągle o jakiś mordach gadajom zboczenie jakie czy co.